Strona 1 z 1

Konie, jazda konna

: 02 gru 2016, 22:43
autor: Agata-K
Czy ktoś z was interesuje się końmi i/lub jeździ konno? Chciałabym wiedzieć, ile jest tu koniarzy i jeźdźców oprócz mnie :)

Re: Konie, jazda konna

: 09 gru 2016, 18:23
autor: Oksykodon
Mi się zdarza wozić tyłek na qniu :P

Re: Konie, jazda konna

: 09 gru 2016, 18:36
autor: nyarlathotep
No więc kiedyś robiłem jakieś pomiary na zootechnice Uniwersytetu Rolniczego. Podjechałem, pogadałem, zza płotu w gęstej trawie podszedł do ogrodzenia duży bernardyno-mieszaniec. Pogłaskałem, kundelek zareagował dziwnie, uszy takie jakieś nie psie, pysk za długi i jakiś taki... podłużny, jakiś dziwny ten pies...
Tak, to był kuc :).
No i na tym się mój kontakt z dziedziną kończy.

Re: Konie, jazda konna

: 11 gru 2016, 0:08
autor: Ceper
hmm hipoterapia pewnie by mi nie zaszkodziła ;)

Re: Konie, jazda konna

: 31 gru 2016, 23:02
autor: Turdus
Ja jeździłam, przez 15 lat, jednak przez studia przestałam. Raz że z kasą kiepsko, dwa że średnio mogłam znaleźć stajnię blisko mnie, która byłaby na poziomie, a trzy - wolałabym na prawdę mieć swojego wierzchowca i móc z nim nawiązać relację przyjacielską, w której on chciałby ze mną pracować. Przestało mi się w pewnym momencie podobać to, że nie mam żadnej więzi z tymi zwierzętami, dla nich jestem tylko kolejnym tyłkiem który muszą nosić, który im się obija po grzbiecie i tylko wymaga. Może kiedyś do tego wrócę, może kiedyś stać mnie będzie na własnego konia, choć marne na to szanse...

Re: Konie, jazda konna

: 19 mar 2017, 11:33
autor: wydra
Próbowałam trzykrotnie, bo bardzo marzyłam o tym, aby nauczyć się jazdy konnej, ale niestety poległam. Dla mnie jazda na koniu jest bardziej bolesna niż upadki z niego :D Po prostu nijak nie jestem w stanie się odpowiednio wybijać w siodle, obijam się jak kukła :D

Re: Konie, jazda konna

: 08 wrz 2017, 18:56
autor: Kirin
Dawno temu jeździłam na koniu, choć w postępach nie zaszłam daleko, na palcach jednej ręki potrafię policzyć sytuacje w których galopowałam bądź przeskakiwałam przeszkody. Głównym powodem zaprzestania było to, że stajnia była daleko i w czasie szkoły nie było kiedy tam jeździć. A jazda konna tylko w wakacje to taki ciągle odgrzewany posiłek. Zanim sobie przypomniałam to czego się nauczyłam, to parę lekcji minęło i naprawdę niewiele mi zostało na naukę nowych rzeczy.
Moim marzeniem jest kiedyś tak porządnie nauczyć się jeździć, nie po to by brać udział w zawodach, ale po to by jeździć, budować relację z wierzchowcem.

Re: Konie, jazda konna

: 25 kwie 2018, 16:38
autor: Alphekka
Uwielbiam konie. Odkąd sięgam pamięcią zawsze na ich widok przyspieszało mi serce... Podobnie jak Turdus musiałam z nich zrezygnować ze względów finansowych i wyjazd na studia. Wcześniej jeździłam w zamian za pracę w stajni, a w nowym miejscu nie było już takiej możliwości. Teraz staram się do tego wrócić, ale dalej głównym problemem są pieniądze i w związku z tym nie jeżdżę nawet regularnie :(

Chciałabym w przyszłości zrobić BOJ i rozgryźć jeździectwo naturalne. Nie mam jednak pojęcia gdzie zapisać się na kurs. Może ktoś coś poleca?

Re: Konie, jazda konna

: 28 kwie 2018, 21:59
autor: Marten
Alphekka pisze: 25 kwie 2018, 16:38 Chciałabym w przyszłości zrobić BOJ i rozgryźć jeździectwo naturalne. Nie mam jednak pojęcia gdzie zapisać się na kurs. Może ktoś coś poleca?
Widzę że chyba Trójmiasto jest Ci bliskie, codziennie mijam Hipodrom Sopot. Nie znam się na koniach, ale to wydaję się spoko opcją - obszar robi wrażenie. Sporo wydarzeń za darmo, widzę że szkółki też mają :)

Re: Konie, jazda konna

: 28 kwie 2018, 22:33
autor: Alphekka
Dzięki Marten. Może tam zajrzę, ale bardziej myślałam o jakimś obozie jeździeckim dla dorosłych, gdziekolwiek w Polsce. :)