Polski Portal Introwertyków

My mieliśmy na tyle komfortową sytuacje że pewna lokalna firma zgodziła się na pokrycie kosztów konstrukcji i udostępniła nam narzędzia jednocześnie wspomagając doświadczeniem więc mogliśmy zaszaleć i nabyć całkiem dobrej jakości komponenty. Dzięki temu maszynka wyszła całkiem solidnie. Początkowo też chciałem zrobić sterowanie tym na Atmedze po usb i nawet trochę działało, ale z braku czasu i umiejętności skończyło się na gotowym chińskim sterowniku przez LPT co dużo uprościło sprawę.

Cytrynka46, chętnie bym się zaangażował w jakiś hobbystyczny projekcik, ale Ty z tą Javą to jesteś po ciemnej stronie mocy :lol:

Ja również nie przepadam za Javą. Próbowałem, dodawałem nawet poprawki do jakiegoś otwartego CAD'a w Javie, ale nadal mi Java nie leżała. Nie ma, a w każdym razie nie czuć w tym tej dowolności co w C/C++. A z wydajnością jest jak jest.

Ja się bawie w tworzenie stron internetowych, więc przy Was to ja pewnie jak przedszkolak ;D No ale JavaScript to w końcu język programowania. Myślę w przyszłości jeszcze nauczyć się PHP

Dzięki Adminie [Moderatorze !!!!!!! ] za scalenie, nie zauważyłem tego w innej kategorii.
A co do PHP, uważam, że warto nauczyć się przynajmniej podstaw. To przyjemny język. Nie żeby w tym od razu programować na poważnie, ale żeby właśnie w trakcie tworzenia strony mieć możliwość szybkiego zastosowania jakiegoś rozwiązania.

Jak to mówią trening czyni mistrza , a jakby komuś brakowało pomysłów, to mamy tu parę czekających na realizację

viewtopic.php?f=38&p=49606#p49605
viewtopic.php?f=5&t=2129
viewtopic.php?f=5&t=2118

Pierwszą przygodę z programowaniem zaliczyłem w wieku 10 lat, kiedy ojciec pokazał mi kilka komend w BASIC-u na emulatorze ATARI. Przez pewien czas mnie to kręciło, potem to porzuciłem. Później podobnie było z C++. Na moich pierwszych studiach poznałem podstawy Javy, ale to nie było to. Dopiero na kolejnej uczelni (już na kierunku stricte informatycznym) spotkałem się znów z C++ i Javą. Coś mi się przestawiło i zapałałem wielką sympatią do Javy i z nią też wiążę swoją najbliższą (mam nadzieję że już w przyszłym roku) przyszłość zawodową. Moje programistyczne marzenie? Tworzyć gry.

Saladin pisze:Moje programistyczne marzenie? Tworzyć gry.

Nie mam zamiaru zniechecać, ale jeśli dążysz do tego by robić to profesjonalnie poczytaj jak to wygląda. I jaka jest średnia wieku ludziów w tym .
http://gingearstudio.com/why-i-quit-my- ... at-ubisoft - duże firmy/projekty
http://steamed.kotaku.com/what-happens- ... 1784062530 - małe
Dwa mniej optymistyczne artykuły na start,
http://www.pixelprospector.com/the-big- ... stmortems/ tu jest sporo linków do podobnych rzeczy~
W skrócie - robienie gier to harówa programistyczno-artystyczna.

Java... Ja nigdy nie miałem zdrowia do Javy. Udzielałem się w pewnym GPLowym projekcie pisząc w Javie i zawsze brakowało mi tej wolności w zarządzaniu pamięcią, jaką mam w C++. Czyli czegoś, co użytkownicy Javy przeklinają.
A ja nie piszę często w czystym C++, często wspomagam się bibliotekami typu Qt, które swoje obwarowania na zarządzanie pamięcią mają.

Co do tworzenia gier, to niestety to już nie te wspaniałe czasy, w których dwóch twórców popełniało grę, a potem wchodzili do pierwszego lepszego L.K. (Europa) albo wieżowca firmy software'owej (USA) i często z pozytywnym skutkiem sprzedawali. Kto dzisiaj w ogóle umie rozwinąć skrót L.K. . Dzisiaj zajmuje się tym od początku do końca ekipa księgowych, która ma za zadanie tak zaprogramować plan, żeby tytuł się sprzedał najlepiej w wersji demo, a kolejne demo było jako płatne DLC. Artysta projektuje elementy gry tak samo jak plakat reklamowy piwa, bo o to samo chodzi - o reklamę DLC albo mikropłatności. Programista stał się tu wyrobnikiem na szarym końcu, a jeszcze kilka lat i zastąpi go generator typu ś.p. Klik&play - użytkownicy są już tak otępieni, że się nie połapią. Jeszcze jakąś nadzieję i niewielką szansę dają małe, niezależne produkcje ale one i tak nie wybiją się z szumu wielkich firm bez drogiego PRu.

Ostatnio popełniłem coś takiego:

Jest to open source'owy odpowiednik programu WinImage. Na razie są podstawowe funkcjonalności, a wersji na Windows nie ma w ogóle.

Właśnie dlatego kręci mnie GameDev- jest szalenie interdyscyplinarny. Pozwolę sobie doprecyzować tworzenie gier- bardziej niż etat w CD Projekcie, Ubisofcie czy też EA, marzy mi się własne indie studio i tworzenie gier z przesłaniem.

Co do marketingu- w dobie internetu wybić się nie jest aż tak trudno No i od groma jest platform do publikowania indyków.

Interdyscyplinarność to tylko w indykach, w sumie dla mnie też to ciekawa sprawa, lecz też trudna do osiągnięcia, dziesiątki-setki gier wydawanych dziennie nie pomagają.
nyarlathotep taki gamedev to może w prawie-korpo-potworkach typu ubisoft, gdzie rok rocznie wypuszczają ten sam tytuł. Takie firmy potem ogłaszają że wydają grę za 2 lata zamiast za rok jak zwykle, bo chcą dopracować jakość a po prawdzie to muszą znaleźć ludzi do pracy bo starzy im się wypalają. I w sumie CDP trochę ciężko do Ubisoftu czy EA porównać, firma na tyle młoda by się jeszcze nie zapętliła w ten cykl "Gra co roku i płatne dlc".

Jakby kogoś interesowało, to codeschool jest za free przez "weekend", który wystartował dziś o 20.00 i skończy się w poniedziałek o 5 rano.
https://www.codeschool.com/free-weekend

Wiem, że o wiele za późno daję o tym znać, ale sam się dopiero dzisiaj o tym dowiedziałem, że 16-18 marca ma się odbyć Studencki Festiwal Informatyczny na AGH w Krakowie. Polecam się wybrać, byłem na paru wykładach trzy lata temu (programowanie obiektowe, przewidywanie przyszłości przy pomocy komputera, iBeacon) i było bardzo przyzwoicie. Nie byłem na kolejnych, bo nie były na AGH ;P

Program Festiwalu - http://sfi.org.pl/agenda - 13. SFI na programowaniu się nie kończy, zostanie poruszonych sporo dziedzin informatyki.


Jeżeli ktoś miałby ochotę się spotkać na jakimś wykładzie i trochę podyskutować, to niech śmiało napisze do mnie na priva. Możliwe, że uda się zgrać na jakiś

A czy ktoś wybiera się na Targi Pracy IT w Poznaniu w tę sobotę? Samemu trochę słabo iść. Jakby był ktoś zainteresowany to zapraszam na priv.

Tym razem również nie zaszalałem i znowu byłem na jedynie trzech wykładach. Każdy z nich był bardzo ciekawy, ale jeden zainteresował mnie bardziej niż dwa pozostałe - IT is the problem with healthcare, prof. Harold Thimbleby. Zostało na nim poruszone to, jak wpływa na opiekę zdrowotną źle zaprojektowany sprzęt medyczny (i nie tylko) oraz oprogramowanie, które nim steruje. Na YouTube znajdują się nagrania z dwóch wykładów, pierwsze jest sprzed trzech lat, a drugie ma prawie dwa lata. Różnią się paroma szczegółami od tego z 13. SFI, ale ich przesłanie jest takie same, żeby tworzyć "bezpieczne" sprzęty i oprogramowanie medyczne, aby opieka zdrowotna była skuteczniejsza.

Ten polecam obejrzeć do 5:19, a po nim ten w całości.

Temat polecam również nie tylko środowisku informatycznemu, ale również medycznemu (lekarze i pielęgniarki na OIT/OIOM). Wykład jest tak poprowadzony, że nie jest potrzebna żadna wiedza techniczna.

Jest ktoś z was programistą ew web developerem?
Na web developera wystarczy technikum informatyczne i znajomość PHP, Java Script, HTML, CSS?
Żeby zostać już programistą Python lub Java to trzeba mieć studia czy wystarczy kurs z certyfikatem?
Już niedługo będę musiał podjąć decyzję co dokładnie będę robić.
Na spotkaniu pracodawcy patrzą czy kandydat ma papierek studia, szkoła, kurs czy interesuje ich doświadczenie?