Smutna prawda

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Smutna prawda

Post autor: Piorun23 »

http://tnij.org/jots

Wszystkim pod rozwagę :(
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Awatar użytkownika
Jat
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 20 wrz 2010, 15:24
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: Jat »

Nie wiem czy wszystkie dane, które podaje ten facet są prawdziwe, ale ogólnie ma sporo racji. Jestem za kompletnym oddzieleniem Kościoła od państwa, żadnych ulg, żadnych dotacji,a "wszelkim biskupom i hierarchom etc. wara od polityki" ( parafrazując jednego z trzeźwo myślących księży, który powiedział to na antenie TOK FM ). Stosunkowo mocno jak na amatora interesuję się historią Kościoła ( polecam w/w stację i audycje C. Łasiczki Lekcja Religii ) i trzeźwo patrząc na to, co się działo i dzieje trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie dla mordów, hipokryzji, aktów niszczenia kultur i zakłamania Kościoła.
I never found the companion that was so companionable as solitude.
Badyl
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 28 gru 2010, 12:19
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: Badyl »

jeszcze trzeba dodac ile kosciol ma pieniedzy ze swoich zyskow
Awatar użytkownika
maadmaax123
Intronek
Posty: 46
Rejestracja: 10 lip 2010, 20:54
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: maadmaax123 »

Dziwny filmik, niby się dowiedziałem, że jestem okradany, a humor mi się polepszył :?.

Sprawdźcie:
http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 40928.html
Uważam, że artykuł, który podałem jest tendencyjny i antyklerykalny. Nie mam nic przeciwko tej akcji. Wg mnie Kościół zamiast brać pieniądze z naszego "skarbca", powinien na szeroką skalę zacząć robić inwestycje i prowadzić interesy, które będą przynosić zyski. To wyszłoby wszystkim na zdrowie.
Awatar użytkownika
higsa
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:49
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Higsolandia

Re: Smutna prawda

Post autor: higsa »

maadmaax123 pisze:Wg mnie Kościół zamiast brać pieniądze z naszego "skarbca", powinien na szeroką skalę zacząć robić inwestycje i prowadzić interesy, które będą przynosić zyski. To wyszłoby wszystkim na zdrowie.
Pewnie, popieram. Trzeba zacząć ich traktować jak normalny podmiot gospodarczy i opodatkować, świadczą usługę to się im płaci. Nie ma co udawać ideowców, że to posługa boska, bo ksiadz już dawno ma swój cennik, i się ceni nie mało. Niby co łaska ale za udzielenie ślubu minimum 1000zł. i koniec, nie ma dyskusji, nie stać Cie, to co się bierzesz za zakładanie rodziny skoro i tak nie umiesz jej utrzymać? W sumie to racje mają :wink:

Jak tak patrze ostatnio na to co się dzieje w tym kraju z kościołem katolickim to mi się nóż w kieszeni otwiera, nie dość, że domagają się niemal monopolu na swoje usługi [wszystkie inne wiary to w końcu sekty no nie? jakby katolicyzm się czymś różnił od nich]. To jeszcze domagają się zwrotu swoich włości zabranych za PRL, a co najgorsze dostają je, z narażeniem miasta/państwa na ogromne straty. A człowiek wysiedlony ze swojego majątku w '45 nie odzyska nic, bo go nie stać na adwokata, albo nie ma sumienia, żeby zabierać dom innym, mieszkającym tam ludziom. Ale w końcu kościół jest biedy. Żyje z tego co łaska. szkoda słów
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: MetalMan »

Film marny, nic nowego, manipulowanie liczbami[podawanie kwot przez pryzmat dni, godzin...czysta manipulacja]
Tak czy inaczej, kosciół od państwa oddzielony być powinien, przynajmniej z mojego puntu widzenia. Niestety mamy demokracje, i 50% ludu moze zdecydowac, ze panstwowa religia bedzie wiara w lewitującą skarpetkę. Tak, lud jest tępy. Pojedynczo nie, w grupie tak![dla pewnosci dopisuje, zeby jakis socjalist sie nie przyczepil, ze jestem wrogiem ludu :twisted: [bo nim jestem[ale lubie ludzi :roll: [pojedynczo :wink: ]]]]
Jestem za kompletnym oddzieleniem Kościoła od państwa, żadnych ulg, żadnych dotacji,a "wszelkim biskupom i hierarchom etc. wara od polityki" ( parafrazując jednego z trzeźwo myślących księży, który powiedział to na antenie TOK FM ).
Nie rozumiem tego ostatniego hasła. Dlaczego interesuje Cie to, co ksiadz robi w wolnym czasie? Jesli tylko kosciol zostanie oddzielony od panstwa, to ksiadz moze sobie komentowac polityke[o ile pozwala mu prawo koscielne], w koncu ma prawo glosu no nie? uroki demokracji ^^
Stosunkowo mocno jak na amatora interesuję się historią Kościoła ( polecam w/w stację i audycje C. Łasiczki Lekcja Religii ) i trzeźwo patrząc na to, co się działo i dzieje trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie dla mordów, hipokryzji, aktów niszczenia kultur i zakłamania Kościoła.
Tak samo trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie dla Szwedów, którzy najechali nas w XVII wieku, dla Niemców, którzy zaglądnęli do nas w 39'... Z Niemcami w ogole nie powinnismy utrzymywac stosunkow dyplomatycznych, w koncu chcieli z nas zrobic niewolnikow. Nie znajduję dla nich żadnego usprawiedliwienia, a Wy?
maadmaax123 pisze:Wg mnie Kościół zamiast brać pieniądze z naszego "skarbca", powinien na szeroką skalę zacząć robić inwestycje i prowadzić interesy, które będą przynosić zyski. To wyszłoby wszystkim na zdrowie.
A mnie nie obchodzi co będą robić, byle robili to za własne pieniadze.[co moze byc szokiem dla niektorych, mam tu tez na mysli pieniadze "zarobione" na wiernych]
hiksa pisze:Nie ma co udawać ideowców, że to posługa boska, bo ksiadz już dawno ma swój cennik, i się ceni nie mało. Niby co łaska ale za udzielenie ślubu minimum 1000zł. i koniec, nie ma dyskusji, nie stać Cie, to co się bierzesz za zakładanie rodziny skoro i tak nie umiesz jej utrzymać? W sumie to racje mają :wink:
Jeśli nie wierzysz, to po co komentujesz? Na dodatek mijasz się z prawdą :P
hiksa pisze:Jak tak patrze ostatnio na to co się dzieje w tym kraju z kościołem katolickim to mi się nóż w kieszeni otwiera, nie dość, że domagają się niemal monopolu na swoje usługi [wszystkie inne wiary to w końcu sekty no nie? jakby katolicyzm się czymś różnił od nich].
Podstawą wiary jest zwykle to, ze uznaje się ona za jedyną słuszną... Islam robi to samo. Ale łatwiej krytykować katolicyzm, to takie modne... :) Poza tym prosze przeczytać, co kosciol katolicki mowi na temat innych religii. Może przeoczyłem fragment o sekcie zydowskiej :D Jesli tak, prosze się podzielić. [Koleżanka tak bardzo chce dowalić katolom, że mija się z prawdą po raz kolejny. ]
hiksa pisze: To jeszcze domagają się zwrotu swoich włości zabranych za PRL, a co najgorsze dostają je, z narażeniem miasta/państwa na ogromne straty.
I tutaj mają rację. O prawie własności, jednym z podstawowych dla naszej cywilizacji pani słyszała? :roll:
hiksa pisze: A człowiek wysiedlony ze swojego majątku w '45 nie odzyska nic, bo go nie stać na adwokata, albo nie ma sumienia, żeby zabierać dom innym, mieszkającym tam ludziom.
Człowiek wysiedlony nie dostanie nic, bo nie potrafi walczyc o swoje + tak jak pani powiedziałą nie ma adwokata. I proszę nie ściemniać, że nie ma sumienia, zeby to zrobić, bo to tylko przekoloryzowanie sytuacji i tworzenie czarno-białego świata, rodem z PRLu.
hiksa pisze:Ale w końcu kościół jest biedy. Żyje z tego co łaska. szkoda słów

Podsumowując: najłatwiej patrzeć na czyjeś pieniądze. Rozdział kosciola od panstwa tak, i nic poza tym. Niech radza sobie jak moga, a jesli nie wierzymy, to nie powinno nas to interesowac, ile i skąd mają w kasie. :) W przeciwnym razie zaczyna to pachnieć fanatyzmem... [aaa, zapomniałem, socjalista musi mieć zawsze jakiegoś wroga... a że obwinianie USA o stonke od paru lat stało się niemodne, to teraz uczepimy się kościoła [katolickiego, bo islam nie da sie obrazac, nie mowiac o judaizmie [w koncu dla postępowego młodego wykształconego człowieka, antysemityzm to jeden z najwiekszych grzechow]]]


Ostatnimi czasy mam wrażenie, że spotykam więcej anty-katolików niż normalnych ateistów... co ta kultura masowa robi z ludzmi :roll:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Smutna prawda

Post autor: Padre »

MetalMan pisze: Tak czy inaczej, kosciół od państwa oddzielony być powinien, przynajmniej z mojego puntu widzenia. Niestety mamy demokracje, i 50% ludu moze zdecydowac, ze panstwowa religia bedzie wiara w lewitującą skarpetkę.
Jestem za kompletnym oddzieleniem Kościoła od państwa, żadnych ulg, żadnych dotacji,a "wszelkim biskupom i hierarchom etc. wara od polityki" ( parafrazując jednego z trzeźwo myślących księży, który powiedział to na antenie TOK FM ).
Nie rozumiem tego ostatniego hasła. Dlaczego interesuje Cie to, co ksiadz robi w wolnym czasie? Jesli tylko kosciol zostanie oddzielony od panstwa, to ksiadz moze sobie komentowac polityke[o ile pozwala mu prawo koscielne], w koncu ma prawo glosu no nie? uroki demokracji ^^
Kiepsko manipulujesz. Po pierwsze religia jest sprawa prywatna czlowiekai wlasnie dlatego ze mamy demokracje nie zycze sobie by osobnik X narzucal mi w co mam wierzyc. Po drugie, podobno mamy wpisane w konstytucje panstwo neutralne swiatopogladowo? I po najwazniejsze, latwo mozna wyguglac to co dzialo sie podczas ostatnich wyborow prezydenckich, gdy niektorzy ksieza i biskupi z ambon grozili tym ktorzy smieliby zaglosowac na Komorowskiego. W czasie wolnym? Nigga, plizz.
MetalMan pisze: dla Niemców, którzy zaglądnęli do nas w 39'...
By the power of Godwin's Law I smite thee! ;-)
MetalMan pisze: A mnie nie obchodzi co będą robić, byle robili to za własne pieniadze.[co moze byc szokiem dla niektorych, mam tu tez na mysli pieniadze "zarobione" na wiernych]
Fakt, a na takich drobiazgach jak slawna komisja majatkowa traci panstwo, czyli nikt, no nie?
MetalMan pisze:
hiksa pisze:Nie ma co udawać ideowców, że to posługa boska, bo ksiadz już dawno ma swój cennik, i się ceni nie mało. Niby co łaska ale za udzielenie ślubu minimum 1000zł. i koniec, nie ma dyskusji, nie stać Cie, to co się bierzesz za zakładanie rodziny skoro i tak nie umiesz jej utrzymać? W sumie to racje mają :wink:
Jeśli nie wierzysz, to po co komentujesz? Na dodatek mijasz się z prawdą :P
O,rly? Tak sie sklada, ze brat sie zeni za kilka miesiecy, wiec jestem na biezaco z cennikami panow w czerni. Sa juz wiec minimum dwa punkty na mapie, gdzie hiksa nie mija sie z prawda.
MetalMan pisze:
hiksa pisze: To jeszcze domagają się zwrotu swoich włości zabranych za PRL, a co najgorsze dostają je, z narażeniem miasta/państwa na ogromne straty.
I tutaj mają rację. O prawie własności, jednym z podstawowych dla naszej cywilizacji pani słyszała? :roll:
Zaiste rotfl. I znow, polecam poczytac o slawetnej komisji majatkowej, ktora oddawala grunty nie majace nic wspolnego z KK. To moze powinnismy zaczac oddawac takze ziemie wyznawcom Swiatowida? W koncu byli tu wczesniej i caly teren dzisiejszej Polski byl ich wlasnoscia.
MetalMan pisze: Człowiek wysiedlony nie dostanie nic, bo nie potrafi walczyc o swoje + tak jak pani powiedziałą nie ma adwokata. I proszę nie ściemniać, że nie ma sumienia, zeby to zrobić, bo to tylko przekoloryzowanie sytuacji i tworzenie czarno-białego świata, rodem z PRLu.
Ach jak to sie milo teoretyzuje. Sprawy o odzyskanie mienia zalegaja latami w sadach ktorych szybkosc jest doskonale znana, podczas gdy "odzyskiwanie" mienia koscielnego odbywalo sie w trybie natychmiastowym i do tego bez nadzoru drugiej instancji, co samo w sobie jest kpina z prawa.

Aha, i nie myl antykatolika z antyklerykalem, co? Roznica zasadnicza.
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: MetalMan »

Padre pisze:Kiepsko manipulujesz. Po pierwsze religia jest sprawa prywatna czlowiekai wlasnie dlatego ze mamy demokracje nie zycze sobie by osobnik X narzucal mi w co mam wierzyc.
Nie zrozumiałeś. Rozdzielenie kościoła od państwa ma do tego doprowadzić. ;) Chyba, że ktoś torturami zmusza Cię do wierzenia. Wtedy zgłoś to na policję :)
Po drugie, podobno mamy wpisane w konstytucje panstwo neutralne swiatopogladowo?
W konstytucji jest też mowa o niezawisłych sądach... Jeśli sądzisz, że złamana jest konstytucja, Trybunał Konstytucyjny czeka. Obaj wiemy jednak, że nie żyjemy w państwie prawa.
To tylko potwierdza, ze wziąłeś mnie za osobę broniącą wiary. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.
I po najwazniejsze, latwo mozna wyguglac to co dzialo sie podczas ostatnich wyborow prezydenckich, gdy niektorzy ksieza i biskupi z ambon grozili tym ktorzy smieliby zaglosowac na Komorowskiego. W czasie wolnym? Nigga, plizz.
Widzisz, tak działa wiara. Masz wiernych -> mówisz im co mają robić ->słuchają. Ot jedna z metod manipulacji. Jest demokracja, nikt nie każe Ci ich słuchać. [tak, nienawidze demokracji]
By the power of Godwin's Law I smite thee! ;-)
Nie tym razem wodzu. W miejsce Niemców wstaw braci sowietów i sens będzie taki sam. Ale tak najłatwiej podważyć czyjeś zdanie, nieprawda-ż?
Fakt, a na takich drobiazgach jak slawna komisja majatkowa traci panstwo, czyli nikt, no nie?
Nie wiem, nie interesuje się komisją majątkową. Ale poczytam. Jeśli traci, to Trybunał Stanu czeka na Twój wniosek :) Nie wiem, dlaczego starasz się mnie o to oskarżać, że państwo działa jak działa. Nie, to nie ja tu rządzę :lol: [jeszcze :twisted: ]
O,rly? Tak sie sklada, ze brat sie zeni za kilka miesiecy, wiec jestem na biezaco z cennikami panow w czerni. Sa juz wiec minimum dwa punkty na mapie, gdzie hiksa nie mija sie z prawda.
Rozumiem, że powiedział dokładnie tak, jak zasugerowała hiksa? "tysiak na początek, albo do widzenia"? [tak czy inaczej, skupmy sie na pierwszym zdaniu. :wink: Rozumiem, że znacie też cenniki muzułmanów, buddystów, itd... :lol:
Swoją drogą, jeśli nie wierzycie, to czemu was obchodzi ile i za co biorą księża? Ja jakoś nie mam z tym problemu. :roll: Może jestem jakiś inny... :cry:
Zaiste rotfl. I znow, polecam poczytac o slawetnej komisji majatkowej, ktora oddawala grunty nie majace nic wspolnego z KK. To moze powinnismy zaczac oddawac takze ziemie wyznawcom Swiatowida? W koncu byli tu wczesniej i caly teren dzisiejszej Polski byl ich wlasnoscia.
Tak działa nasze lewo w Polsce, jeśli uważasz, że jest ono łamane, to wiesz gdzie to zgłosić. Lewo trzeba zmienić, a nie oskarżać kogoś, że wykorzystuje lukę w lewie. Swoją drogą: dlaczego starasz się mnie wziąć za obrońce katolików? Takowym nie jestem, a nawet więcej. Ale jest różnica między zdrowym rozsądkiem a fanatyzmem :)
Ach jak to sie milo teoretyzuje. Sprawy o odzyskanie mienia zalegaja latami w sadach ktorych szybkosc jest doskonale znana, podczas gdy "odzyskiwanie" mienia koscielnego odbywalo sie w trybie natychmiastowym i do tego bez nadzoru drugiej instancji, co samo w sobie jest kpina z prawa.
A USA zrzuciło na nas stonkę! :evil:
Czy to ich wina, ze państwo nie działa sprawiedliwie? Jeśli sądzisz, że prawo zostało złamane...
Widzisz, waszmość, starasz się używać argumentów z którymi się zgadzam: w Polsce nie ma praworządności. Kościół to wykorzystuje[tylko głupi by nie skorzystał]. Darujmy więc sobie takie argumenty ;)
Aha, i nie myl antykatolika z antyklerykalem, co? Roznica zasadnicza.
Widzisz waćpan, antyklerykał chciałby tylko rozdzielenia kościoła od państwa. Ja chce tylko tyle, plus sprawiedliwości. Tu mamy zaś do czynienia z fanatycznym atakiem na katolów, używając argumentów co najmniej śmiesznych. Proszę tylko o zdrowy rozsądek :)

Zasada "Chcesz skłócić ludzi? Podziel ich" działa, nieprawdaż?


Wniosek jest jeden: przyczyn niesprawiedliwości w naszym socjalistycznym ustroju szukacie nie tam gdzie trzeba. [Przypomina mi to nagonkę na wroga ludu, jak za PRLu. wróć, nie przypomina, to jest nagonka na wroga ludu. A ustawa o równouprawnieniu została przegłosowana.... ale kto by się tym interesował....] Zamiast oskarżać kogoś o to, ze wykorzystuje słabość państwa[naprawde, nie widzę w tym nic złego, sam bym skorzystał, jakbym mógł], powinniście skupić się na idiotycznym prawie.

Z góry przepraszam za ton w jakim jest to napisane, ale stres przedsesjowy daje o sobie znać :twisted:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Smutna prawda

Post autor: Padre »

MetalMan pisze:
Padre pisze:Kiepsko manipulujesz. Po pierwsze religia jest sprawa prywatna czlowiekai wlasnie dlatego ze mamy demokracje nie zycze sobie by osobnik X narzucal mi w co mam wierzyc.
Nie zrozumiałeś.
Rzeczywiscie, jak u Konopnickiej: Jas nie doczytal. Niniejszym przepraszam za pardon.
MetalMan pisze:
I po najwazniejsze, latwo mozna wyguglac to co dzialo sie podczas ostatnich wyborow prezydenckich, gdy niektorzy ksieza i biskupi z ambon grozili tym ktorzy smieliby zaglosowac na Komorowskiego. W czasie wolnym? Nigga, plizz.
Widzisz, tak działa wiara. Masz wiernych -> mówisz im co mają robić ->słuchają.
Nie, tak dziala szantaz, korzystanie z wlasnej pozycji i wywieranie nacisku na innych zmuszonych z tego czy innego powodu Cie sluchac. I dlatego, o ile zgadzam sie z Toba ze ksieza moga prywatnie mowic co im sie podoba (podobnie jak my, nespa?), o tyle takie zagrania sa bezposrednim mieszaniem sie do polityki. Kilka przykladow tutaj.
MetalMan pisze:
By the power of Godwin's Law I smite thee! ;-)
Nie tym razem wodzu. W miejsce Niemców wstaw braci sowietów i sens będzie taki sam. Ale tak najłatwiej podważyć czyjeś zdanie, nieprawda-ż?
Oj, po pierwsze primo tam byla emota, po drugie primo poczytaj czego dotyczy prawo Godwina (i czemu nie sowietow :-P ), a po trzecie primo tam byla emota! :-)
MetalMan pisze: Nie wiem, dlaczego starasz się mnie o to oskarżać, że państwo działa jak działa. Nie, to nie ja tu rządzę :lol: [jeszcze :twisted: ]
Alez Cie wcale nie oskarzam, staram Ci uswiadomic pewne fakty. I pospiesz sie z tym rzadzeniem Polska, kumpel ze studiow ma zamiar zostac Evil Overlordem jak juz sie obroni, a ze oidp niewiele mu zostalo to przyszlosc moze byc ciekawa. Bede na pewno obserwowal Wasze starcie. Najlepiej z Marsa :-D

MetalMan pisze: Rozumiem, że powiedział dokładnie tak, jak zasugerowała hiksa? "tysiak na początek, albo do widzenia"? [tak czy inaczej, skupmy sie na pierwszym zdaniu. :wink: Rozumiem, że znacie też cenniki muzułmanów, buddystów, itd... :lol:
Rozumiem, ze albo czepiasz sie szczegolow by wyszlo na Twoje albo nie wiesz co to przenosnia. Tak, podejscie obecnego proboszcza i nie tylko niego jest wlasnie takie. Placisz albo wychodzisz. Oczywiscie mozesz pojsc gdzie indziej, ale rejonizacje maja mocniejsza niz w NFZ ;-)
Ale cenniki buddystow i muzulmanow to ciekawy temat. Znam jednych i drugich, popytam.

[ciach sprawiedliwosc i dzialanie panstwa]
Coz rzec? Sie zgadzam. Syf, kila i mogila.
MetalMan pisze: Widzisz waćpan, antyklerykał chciałby tylko rozdzielenia kościoła od państwa. Ja chce tylko tyle, plus sprawiedliwości. Tu mamy zaś do czynienia z fanatycznym atakiem na katolów, używając argumentów co najmniej śmiesznych. Proszę tylko o zdrowy rozsądek :)
Akurat antyklerykalowie chca duzo wiecej, rozdzial to tylko poczatek :-) Niemniej jednak jesli to co napisalismy z hiksa nazywasz "fanatycznym atakiem", to sorki, jak dla mnie temat skonczony. Z memosfera nie chce mi sie tluc.

Nie przejmuj sie tonem, ja taki mam zawsze i na codzien. Ciesz sie, ze u Ciebie tylko przed sesja wystepuje, jeszcze masz jakies szanse ;-)
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: MetalMan »

Padre pisze:Nie, tak dziala szantaz, korzystanie z wlasnej pozycji i wywieranie nacisku na innych zmuszonych z tego czy innego powodu Cie sluchac. I dlatego, o ile zgadzam sie z Toba ze ksieza moga prywatnie mowic co im sie podoba (podobnie jak my, nespa?), o tyle takie zagrania sa bezposrednim mieszaniem sie do polityki. Kilka przykladow tutaj.
Hmm... rozumiem o co Ci chodzi. Ale ja akceptuje koscioł jako jedna z grup wpływów[poza mediami, itd], z tym, że nie widzę różnicy między ich oceną sytuacji, a oceną TVNu. Obie robią to samo: manipulują ludźmi. Jedni przez straszenie piekłem, inni propagandą postępowości. :evil:
Wg mnie zabronienie kosciolowi brania udzialu w polityce to nic innego jak ograniczanie wolnosci. Jesli ktoś ich słucha, to jego sprawa.
I pospiesz sie z tym rzadzeniem Polska, kumpel ze studiow ma zamiar zostac Evil Overlordem jak juz sie obroni, a ze oidp niewiele mu zostalo to przyszlosc moze byc ciekawa. Bede na pewno obserwowal Wasze starcie. Najlepiej z Marsa :-D
:shock:
Rozumiem, ze albo czepiasz sie szczegolow by wyszlo na Twoje albo nie wiesz co to przenosnia. Tak, podejscie obecnego proboszcza i nie tylko niego jest wlasnie takie. Placisz albo wychodzisz. Oczywiscie mozesz pojsc gdzie indziej, ale rejonizacje maja mocniejsza niz w NFZ ;-)
Miałem na myśli to, że hiksa najpierw podała cenę, a później wcisnęła w ich usta swoje słowa... po prostu tego nie rozumiem: najpierw mówię, że nienawidzę kościoła, a później czepiam się, że za dużo biorą za ślub... Ateista chyba nie ma zamiaru brać ślubu kościelnego, nie rozumiem więc, co go w tej kwestii "boli". :roll:
Akurat antyklerykalowie chca duzo wiecej, rozdzial to tylko poczatek :-) Niemniej jednak jesli to co napisalismy z hiksa nazywasz "fanatycznym atakiem", to sorki, jak dla mnie temat skonczony. Z memosfera nie chce mi sie tluc.
W takim razie chyba inaczej rozumiemy to pojecie. Możesz rozwinąć, czego chcą antyklerykałowie?
Nie przejmuj sie tonem, ja taki mam zawsze i na codzien. Ciesz sie, ze u Ciebie tylko przed sesja wystepuje, jeszcze masz jakies szanse ;-)
Sesja to tylko wymówka... :twisted:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Smutna prawda

Post autor: Padre »

MetalMan pisze: Wg mnie zabronienie kosciolowi brania udzialu w polityce to nic innego jak ograniczanie wolnosci. Jesli ktoś ich słucha, to jego sprawa.
Ach, wolnosc. To w sumie offtop, i stoimy tu raczej po przeciwnych stronach. Dla mnie wolnosc jako taka nie istnieje, a raczej jest definiowalna jako suma ograniczen na mnie dzialajacych. Jestem jak najbardziej za ograniczeniem czyjejs by moja sie zwiekszyla :-)
MetalMan pisze:
I pospiesz sie z tym rzadzeniem Polska, kumpel ze studiow ma zamiar zostac Evil Overlordem jak juz sie obroni, a ze oidp niewiele mu zostalo to przyszlosc moze byc ciekawa. Bede na pewno obserwowal Wasze starcie. Najlepiej z Marsa :-D
:shock:
Chickeeeeeeeen? :mrgreen:
MetalMan pisze: Miałem na myśli to, że hiksa najpierw podała cenę, a później wcisnęła w ich usta swoje słowa... po prostu tego nie rozumiem: najpierw mówię, że nienawidzę kościoła, a później czepiam się, że za dużo biorą za ślub...
Niech Ona sie wypowie, chociaz z nienawiscia przesadzasz; najwyzej niechec. Ty mieszkasz w Polsce wiec tego nie widzisz a raczej odbierasz jako normalne, ja przyjezdzajac za kazdym razem widze wszechobecnosc KK w przestrzeni publicznej. Glowne niusy w gazetach czy tv to biskup to czy prymas tamto. No dobra, ostatnio przycmione przez wyczyny JK i spolki.
MetalMan pisze: Ateista chyba nie ma zamiaru brać ślubu kościelnego, nie rozumiem więc, co go w tej kwestii "boli". :roll:
Dwa slowa: presja srodowiskowa. Mnie to wali, ale kilkoro znajomych mialo nieprzyjemnosci i sie zlamalo dla swietego spokoju; a ostracyzm bardzo latwo rozciaga sie rowniez na rodzine.
MetalMan pisze: W takim razie chyba inaczej rozumiemy to pojecie. Możesz rozwinąć, czego chcą antyklerykałowie?
Po przemysleniu... chyba masz racje, a przynajmniej mnie rozdzial KK od panstwa wystarczylby. A ze juz prawie wychodze z pracy to nawet guglac mi sie nie chce co inni chca ;-) Jest nawet jakas jakas partyjka, ale to plankton.
MetalMan pisze: Sesja to tylko wymówka... :twisted:
Porzuccie wszelka nadzieje... :-D
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
Jat
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 20 wrz 2010, 15:24
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: Jat »

Nie rozumiem tego ostatniego hasła. Dlaczego interesuje Cie to, co ksiadz robi w wolnym czasie? Jesli tylko kosciol zostanie oddzielony od panstwa, to ksiadz moze sobie komentowac polityke[o ile pozwala mu prawo koscielne], w koncu ma prawo glosu no nie? uroki demokracji ^^
Może nie dość dokładnie sprecyzowałem o co mi chodzi. Nikomu nie odbieram prawa do głosu, jednak duchowni w Polsce mają tendencję do "straszenia" swoich wiernych i wskazywania, że ta i ta partia są złe, bo łamią prawo boże ( słynny przypadek sprzed kilku miesięcy rzekomej ekskomuniki ) etc. Dlaczego Kościół tak się w to miesza? Dlaczego chce zabronić np. eutanazji wszystkim obywatelom? Jeśli ktoś uważa się za katolika, to zwyczajnie nie podda się eutanazji.


Specjalnie dla Ciebie odszukałem tę audycję. http://bi.gazeta.pl/im/3/7574/m7574313.mp3 ( okolice 22 minuty )
I never found the companion that was so companionable as solitude.
Awatar użytkownika
higsa
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:49
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Higsolandia

Re: Smutna prawda

Post autor: higsa »

Nie wiem od czego zacząć więc zacznę od początku.
MetalMan pisze:Jeśli nie wierzysz, to po co komentujesz? Na dodatek mijasz się z prawdą :P
Nie komentuje MetalManie, ja tylko stwierdziłam, że należy oddzielić państwo od kościoła i zacząć go traktować jak normalny podmiot gospodarczy [czyt. opodatkować jak każdego obywatela/instytucję w tym kraju] i do tego stwierdzenia podałam wg mnie najlepszy argument, żeby nie być gołosłowną. Zauważ, że mój post jest bardzo neutralny emocjonalnie. Stąd też nie bardzo wiem dlaczego tak agresywnie na mnie naskoczyłeś, ale przyzwyczaiłam się chyba już do tego, że masz na mnie jakąś alergię [dlatego też do dalszej Twojej wypowiedzi nie będę się odnosić]. Przykro mi z tego powodu, ale nic nie poradzę.
Padre pisze:O,rly? Tak sie sklada, ze brat sie zeni za kilka miesiecy, wiec jestem na biezaco z cennikami panow w czerni. Sa juz wiec minimum dwa punkty na mapie, gdzie hiksa nie mija sie z prawda.
Ja znam dwie takie parafie, a więc są już minimum 3 takie miejsca.
MetalMan pisze:Rozumiem, że powiedział dokładnie tak, jak zasugerowała hiksa? "tysiak na początek, albo do widzenia"?
Dokładnie było powiedziane "co łaska, ale nie mniej niż tysiąc", dla ścisłości.
MetalMan pisze:Rozumiem, że znacie też cenniki muzułmanów, buddystów, itd... :lol:
Nie, nie znamy, bo mnie to nie interesuje zupełnie, ja się odcinam od kościoła jak tylko mogę [ale nieraz niestety nie mogę]. Z tym, że żadna z tych religii nie uzurpuje sobie takiego prawa jak KK w Polsce. Ostatnio usłyszałam, i tu cytacik " Wierni mają obowiązek dbać o materialne potrzeby Kościoła, co nakazuje Katechizm Kościoła Katolickiego. Jak państwo realizują to przykazanie w sytuacji gdy wierni w Polsce nie są opodatkowani na rzecz kościoła".
Czy jakbyś to usłyszał, to nóż w kieszeni nie otworzyłby Ci się? Bo ja automatycznie zaproponowałam wprowadzenie nowych, obowiązkowych podatków na rzecz kościoła, minimum 20% :lol:
MetalMan pisze:Miałem na myśli to, że hiksa najpierw podała cenę, a później wcisnęła w ich usta swoje słowa...
To wyobraź sobie, że się pomyliłeś. O ile dopuszczasz do siebie możliwość pomyłki, bo jak wiadomo niektórzy, są nieomylni.
MetalMan pisze:najpierw mówię, że nienawidzę kościoła, a później czepiam się, że za dużo biorą za ślub... Ateista chyba nie ma zamiaru brać ślubu kościelnego, nie rozumiem więc, co go w tej kwestii "boli". :roll:
Jak już wyżej wspomniałam, nie czepiam się lecz argumentuję. I co prawda, ja dopiero lawiruję pomiędzy agnostycyzmem a ateizmem i mi ślub nie potrzebny, ale nie żyje w odcięciu i izolacji od społeczeństwa, mam rodzinę, znajomych, i obserwuję ich perypetie z KK.
Dziękuję za uwagę.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Smutna prawda

Post autor: MetalMan »

hiksa pisze:[dlatego też do dalszej Twojej wypowiedzi nie będę się odnosić]. Przykro mi z tego powodu, ale nic nie poradzę.
To wyobraź sobie, że się pomyliłeś. O ile dopuszczasz do siebie możliwość pomyłki, bo jak wiadomo niektórzy, są nieomylni.
Ta, znam to bardzo dobrze...
Niby co łaska ale za udzielenie ślubu minimum 1000zł. i koniec, nie ma dyskusji, nie stać Cie, to co się bierzesz za zakładanie rodziny skoro i tak nie umiesz jej utrzymać? W sumie to racje mają :wink:
Przemyśl ostatnie zdanie... :wink:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
ODPOWIEDZ