Zanim usnę (dziwne)
Zanim usnę (dziwne)
Zawsze zanim usnę muszę się obściskać . Nie śmiejcie się, dopóki nie chciałem przestać tego robić wszystko było dobrze. Ale kiedy raz spróbowałem usnąć bez tego - nie mogłem. Czy to dlatego, że doskwiera mi samotność ? Może potrzebuję dziewczyny? Aż mi głupio mówić, obściskuję się z myślą o jakiejś ładnej kobiecie z mojego otoczenia, która na daną chwilę mi imponuje ;p.. wyglądem itp. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem ?
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Zanim usnę (dziwne)
Może tak, może to brak kobiety, lub brak kontaktu z drugim człowiekiem w ogóle (do mamy i taty kiedy się ostatnio przytuliłeś?). Może to przyzwyczajenie. Ja z przyzwyczajenia śpię z pluszakiem i bez niego też nie zasnę.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: Zanim usnę (dziwne)
Do taty, do mamy.... ? Dość często, mimo 17stu lat . Nawet niektórzy z rodziny się śmieją : "O proszę jaki mamusi synek", bo bez skrępowania robię to nawet w towarzystwie ;D. Ale .. w nocy doskwiera mi to bardziej ten brak kogoś z boku. A Ty ile masz lat ?
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Zanim usnę (dziwne)
Ja mam 25 lat, nadal przytulam się do mamy, jeśli mam taką możliwość (moja mama mieszka w innym kraju) mój najlepszy przyjaciel jest ode mnie kilka lat starszy, też nadal przytula swoją mamę. Moim zdaniem okazywać ciepło rodzicom i swoim dzieciom można i należy przez całe życie.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Zanim usnę (dziwne)
Piszecie nadal, jakby to z wiekiem mijało. A u mnie odwrotnie. Za łebka strasznie mnie to żenowało, a teraz nie mam z tym problemu - wręcz przeciwnie. Lubię pokazywać mamie, że ją szanuję, że się jej nie wstydzę i że jestem jej za wiele rzeczy wdzięczny.Akolita pisze:Ja mam 25 lat, nadal przytulam się do mamy, jeśli mam taką możliwość
A co do obściskiwania - WTF? W jakim sensie? Jak można się samemu obściskiwać? Że oplatasz ręce wokół tułowia? Nawet nie jestem sobie w stanie tego zwizualizować
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zanim usnę (dziwne)
O tak:highwind pisze:A co do obściskiwania - WTF? W jakim sensie? Jak można się samemu obściskiwać? Że oplatasz ręce wokół tułowia? Nawet nie jestem sobie w stanie tego zwizualizować
Re: Zanim usnę (dziwne)
Haha dokładnie tak, ale mam różne sposoby . Co by nie było, muszę coś takiego zrobić, choćby jeden gest, żebym mógł usnąć spokojnie. Coś tak, jakbym miał przytulić moją ukochaną przed snem - bez tego nie można usnąć. Zresztą, nie ważne, być może mam coś z głową . Temat do zamknięcia.
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: Zanim usnę (dziwne)
Nie zamykaj, może nagle na Twój priw zaczną walić tłumy wzruszonych kobiet pragnących wepchnąć sobie Twoje oblicze między cycki.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Zanim usnę (dziwne)
Zwykłe natręctwo według mnie, a nie brak kogoś do przytulenia. Mam koleżankę, która przy zamykaniu mieszkania musi nacisnąć klamkę i policzyć do dziesięciu, bo inaczej ma wrażenie że domu nie zamknęła Też miałem parę takich głupich natręctw. Moja metoda - przełamać się i zrobić na przekór.
-
- Introrodek
- Posty: 22
- Rejestracja: 02 gru 2011, 23:24
- Płeć: nieokreślona
Re: Zanim usnę (dziwne)
Nie zgadzam się. Moim zdaniem to zwyczajny głód bliskości, może nieco infantylnie wyrażony.highwind pisze:Zwykłe natręctwo według mnie, a nie brak kogoś do przytulenia.
- SardonicAlly
- Pobudzony intro
- Posty: 166
- Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie
Re: Zanim usnę (dziwne)
hmm. ciekawe, i faktycznie dość dziwne. Nie pamiętam żebym kiedyś miała specjalna ochotę kogoś przytulić, co dopiero siebie Nie powiem, nie protestuję jak ktoś już musi mnie użyć jako przytulanki, ale to jest cholernie niezręczne i nawet logistycznie trudne - gdzie dać te łapy, gdzie oprzeć brodę, kiedy jest dobry moment żeby nie urażając niczyich uczuć wymknąć się wreszcie?
Skoro już jesteśmy w temacie, może mi kto wyjaśnić jak jest cel przytulania? Logicznie rzecz biorąc, żadnych problemów to nie rozwiązuje, jest dość niezręczne... hmm, nie widzę plusów.
Skoro już jesteśmy w temacie, może mi kto wyjaśnić jak jest cel przytulania? Logicznie rzecz biorąc, żadnych problemów to nie rozwiązuje, jest dość niezręczne... hmm, nie widzę plusów.
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
Re: Zanim usnę (dziwne)
Przytulanie nie rozwiązuje konkretnych problemów, widzę to raczej jako rodzaj wsparcia emocjonalnego. To oczywiście kwestia indywidualna, ale sądzę że niezależnie od stopnia "odspołecznienia" większość forumowiczów miewa potrzebę bezpośredniego zetknięcia z ciałem drugiego człowieka i pogrzania się przez chwilę w jego cieple.
O ile nie występuje jakiś lęk/wstręt przed dotykiem, zaryzykowałabym stwierdzenie że krótki uścisk może być bardzo introwertycznym gestem, bo znaczy dużo nie wymagając strzępienia języka.
O ile nie występuje jakiś lęk/wstręt przed dotykiem, zaryzykowałabym stwierdzenie że krótki uścisk może być bardzo introwertycznym gestem, bo znaczy dużo nie wymagając strzępienia języka.
- SardonicAlly
- Pobudzony intro
- Posty: 166
- Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie
Re: Zanim usnę (dziwne)
hmm, ośmielę się stwierdzić że kot znacznie lepiej nadaje się do podgrzewania - zawsze to te prawie 3 stopnie ciepła więcej.większość forumowiczów miewa potrzebę bezpośredniego zetknięcia z ciałem drugiego człowieka i pogrzania się przez chwilę w jego cieple.
A względem emocjonalnego wsparcia, musi to być jakiś efekt uboczny , bo jakoś nie przypominam sobie świadomego udzielania czegoś takiego podczas nielicznych okazji służenia za przytulankę.
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
Re: Zanim usnę (dziwne)
Wcale nie musiałaś. Ciepło mogło zostać niedostrzegalnie wyssane i zinterpretowane przez drugą stronę jako ładunek emocji :wink:SardonicAlly pisze:A względem emocjonalnego wsparcia, musi to być jakiś efekt uboczny , bo jakoś nie przypominam sobie świadomego udzielania czegoś takiego podczas nielicznych okazji służenia za przytulankę.
A kot swoją drogą.