Portale społecznościowe
- arvendanci
- Introwertyk
- Posty: 117
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 11:33
- Płeć: nieokreślona
Re: Portale społecznościowe
Oficjalnie - brak aktywności w portalach społecznościowych.
Nieoficjalnie -
Odnośnie FaceBooka napatoczył mi się kiedyś ciekawy filmik:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... UouP8cRYZ8
Nieoficjalnie -
Odnośnie FaceBooka napatoczył mi się kiedyś ciekawy filmik:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... UouP8cRYZ8
5w4
ISTJ
ISTJ
- Difane
- Rozkręcony intro
- Posty: 313
- Rejestracja: 11 lip 2012, 1:03
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Portale społecznościowe
Ja nie mam żadnego oficjalnego konta na jakimkolwiek portalu społecznościowym. W moim przypadku nie miałoby ono żadnego sensownego zastosowania, a co najwyżej mogłoby wzbudzić jakieś niepożądane zainteresowanie ze strony byłych znajomych ze szkolnych ław. Chociaż niewykluczone, że będę musiał je prędzej czy później założyć, ponieważ zdarzają się przypadki (czy to powszechne czy nie - mam nadzieję że nie ), gdy wytwórnia wymaga od producenta umieszczenia informacji o dacie wydania utworu właśnie na fejsie (i to nawet jest zapisane w umowie, jako jeden warunków jej podpisania :!: ). Stwierdziłem więc, że nie będę negocjował takich dupereli, natomiast raczej nie będę wrzucał tam swojej foty, bo generalnie nie lubię straszyć małych dzieci .
Ale ale, żeby nie było posiadam na fejs-zboku pewne konto fake'owe, podpisane oczywiście fikcyjnym imieniem i nazwiskiem . Dlaczego je założyłem ? Ano dlatego, że na większości odwiedzanych przeze mnie portali pojawiają się takie informacje zachęcające do tego, aby "polubić nas na fb" i w tych okienkach pojawiają się miniaturki zdjęć profilowych użytkowników, którzy już dali "lajki". I czasem w tych miniaturkach da radę wypatrzyć jakieś potencjalnie fajne dziewoje, tylko żeby kurna móc sobie taką panią zobaczyć w powiększeniu, to trzeba się na tym fuckbooku zarejestrować . No to się zarejestrowałem i po problemie .
Ale ale, żeby nie było posiadam na fejs-zboku pewne konto fake'owe, podpisane oczywiście fikcyjnym imieniem i nazwiskiem . Dlaczego je założyłem ? Ano dlatego, że na większości odwiedzanych przeze mnie portali pojawiają się takie informacje zachęcające do tego, aby "polubić nas na fb" i w tych okienkach pojawiają się miniaturki zdjęć profilowych użytkowników, którzy już dali "lajki". I czasem w tych miniaturkach da radę wypatrzyć jakieś potencjalnie fajne dziewoje, tylko żeby kurna móc sobie taką panią zobaczyć w powiększeniu, to trzeba się na tym fuckbooku zarejestrować . No to się zarejestrowałem i po problemie .
- Maksiu
- Introwertyk
- Posty: 96
- Rejestracja: 27 paź 2012, 23:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Łódź, TM
Re: Portale społecznościowe
Długo walczyłem z fejsbookiem, 2 tygodnie temu przegrałem. Założyłem konto dla koleżanki, nie miałem innego sposobu by się z nią skontaktować.
- Gugis
- Introrodek
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 lis 2012, 16:17
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Bydgoszcz, Poznań, Dublin
Re: Portale społecznościowe
Mam konto na facebooku. Z racji tego, że jestem dość daleko od domu, ułatwia mi to komunikację z rodziną i znajomymi. I w dodatku jest to kontakt na moich warunkach, czyli wymiana pisemnych wiadomości, a nie jakieś gadanie przez skype'a
~Take It As It Comes~
- Mirabella_91
- Intronek
- Posty: 26
- Rejestracja: 08 paź 2012, 10:33
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Portale społecznościowe
Konto na fb mam, korzystam (o zgrozo!) dosyć często, czyli częściej niż powinnam ;D. Wstawiam muzyczne odsyłacze do youtube, cytatowe wstawki i rozmawiam z friendsami. Konto na nk mieć miałam, ale usunęłam, fb wystarczy ;p.
- apohawk
- Rozkręcony intro
- Posty: 300
- Rejestracja: 27 lis 2012, 18:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Portale społecznościowe
Mam/miałem konto na nk, ale przestałem je odwiedzać przy jakiejś zmianie regulaminu. Na fb konta nie mam. Mam konto na goldenline i linkedin do obserwowania rynku pracy. Rzadko gdziekolwiek się udzielam.
No good deed goes unpunished.
Re: Portale społecznościowe
Długo opierałam się facebookowi. Trochę ponad rok temu w wakacje byłam na koloniach, no i wiadomo, nowi znajomi, trzeba założyć konto na fb, będziemy utrzymywać kontakt. Taaa...
Prędzej czy później jednak założyłabym konto, to ułatwia mi kontakty ze znajomymi. Mimo wszystko nie spędzam dużo czasu na fb, traktuję to raczej jako miejsce do szybkiej wymiany wiadomości - taki zamiennik GG.
Prędzej czy później jednak założyłabym konto, to ułatwia mi kontakty ze znajomymi. Mimo wszystko nie spędzam dużo czasu na fb, traktuję to raczej jako miejsce do szybkiej wymiany wiadomości - taki zamiennik GG.
Re: Portale społecznościowe
Ostatnimi czasy dużo Facebooka. Ale mój sposób użytkowania tego portalu jest dość specyficzny bowiem interesuje się polityką i mam w ulubionych dużo stron politycznych itp. Dzięki temu na stronie głównej face'a mam swoisty newsletter polityczny gdzie co ciekawsze posty udostępniam. Oczywiście najbliżsi znajomi z face'a uważają że za bardzo spamuje itp. ale mimo wszystko efekt jest wymierny bowiem jak spotkam tych dalszych znajomych to rozmowę ze mną zaczynają od zdania "cześć. co tam w polityce? ciekawe rzeczy publikujesz"
Re: Portale społecznościowe
Mam konto na fb od dłuższego czasu i bardzo przydaje się do komunikacji, chociaż nie jestem aktywnym użytkownikiem. Dobija mnie fakt, że przez posiadanie konta udostępniam o sobie za dużo informacji do których praktycznie każdy ma dostęp :s
Proud to be quiet in a noisy world
4w5 INFP INFj
4w5 INFP INFj
- degieb
- Pobudzony intro
- Posty: 126
- Rejestracja: 13 gru 2012, 21:18
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: B(rz)ydgoszcz
- Kontakt:
Re: Portale społecznościowe
Echh,Facebook,żałuję że mam tam konto,koledzy ciągle związki,kłótnie... To zaczyna trochę męczyć,dla tego nie wchodzę za często,coś tam napisze i tyle.
Mhm.
Re: Portale społecznościowe
posiadam fb tylko i wyłącznie do wymiany linków z siostrą i czasem w celach "biznesowych".
oficjalnego konta nie mam, bo nie lubię gdy ktoś się mną interesuje.
-wyznaję zasadę "posiedź na murku, nie na fejsbuku"
kiedyś, na początku uznałem, że jak wszyscy to wszyscy i sam założyłem tam konto.
jednak jeśli bycie fajnym polega na postowaniu czegoś w stylu "ojej jaki nudny wieczór"... wybaczcie.
lubię być anonimowy, nawet na forum podałem mojego "śmieciowego" maila, założonego na potrzeby tego pokroju, więc dlaczego miałbym udzielać się na portalu społeczościowym? będąc w dodatku aspołecznym do bólu
kiedyś nie było komórek (choć uważam, że to akurat dobra rzecz), komputerów, biegało się za to z chłopakami po polach i strzelało z procy lub łaziło się po drzewach. Każdy zawsze wiedział gdzie szukać znajomych. Teraz ograniczyło się to do dodawania się na fb do znajomych i skomentowania czegoś "ojtam ojtam"
Teraz, gdy nie ma się nic do powiedzenia, mówi się ojtam ojtam. Kiedyś wystarczyło nie mówić nic.
Tak wiele bym dał, żeby cofnąć czas o 30 lat, choć nie było mnie jeszcze wtedy na świecie.
oficjalnego konta nie mam, bo nie lubię gdy ktoś się mną interesuje.
-wyznaję zasadę "posiedź na murku, nie na fejsbuku"
kiedyś, na początku uznałem, że jak wszyscy to wszyscy i sam założyłem tam konto.
jednak jeśli bycie fajnym polega na postowaniu czegoś w stylu "ojej jaki nudny wieczór"... wybaczcie.
lubię być anonimowy, nawet na forum podałem mojego "śmieciowego" maila, założonego na potrzeby tego pokroju, więc dlaczego miałbym udzielać się na portalu społeczościowym? będąc w dodatku aspołecznym do bólu
kiedyś nie było komórek (choć uważam, że to akurat dobra rzecz), komputerów, biegało się za to z chłopakami po polach i strzelało z procy lub łaziło się po drzewach. Każdy zawsze wiedział gdzie szukać znajomych. Teraz ograniczyło się to do dodawania się na fb do znajomych i skomentowania czegoś "ojtam ojtam"
Teraz, gdy nie ma się nic do powiedzenia, mówi się ojtam ojtam. Kiedyś wystarczyło nie mówić nic.
Tak wiele bym dał, żeby cofnąć czas o 30 lat, choć nie było mnie jeszcze wtedy na świecie.
Re: Portale społecznościowe
Mam konto na nk, choć chętnie bym je usunęła. Mimo wszystko nadal istnieje, bowiem zawsze tam porozumiewam się z daleką rodziną.
Na fb także mam konto. Czasem wrzucę jakiś link. Jednak mimo wszystko to jest miejsce, które umożliwia mi także kontaktowanie się z osobami z klasy, czy też innymi ludźmi w ważnych sprawach. Większość z nich właśnie tam najszybciej można złapać, aniżeli na jakimś komunikatorze typu GG.
Nie ukrywam też, że w sumie od tego portalu społecznościowego jestem nieco uzależniona. Ciągle śledzę tam nowinki ze świata jeździectwa, czy cokolwiek w ten deseń. Planowałam usunąć, jednak mimo wszystko liczę się z tym, że wtedy automatycznie nie miałabym dostępu do 90% ogłoszeń związanych z życiem klasy.
No ażeby się nie denerwować, to spamujące osoby oznaczam jako: "Nie pokazuj w aktualnościach" i takim sposobem mam spokój.
Na fb także mam konto. Czasem wrzucę jakiś link. Jednak mimo wszystko to jest miejsce, które umożliwia mi także kontaktowanie się z osobami z klasy, czy też innymi ludźmi w ważnych sprawach. Większość z nich właśnie tam najszybciej można złapać, aniżeli na jakimś komunikatorze typu GG.
Nie ukrywam też, że w sumie od tego portalu społecznościowego jestem nieco uzależniona. Ciągle śledzę tam nowinki ze świata jeździectwa, czy cokolwiek w ten deseń. Planowałam usunąć, jednak mimo wszystko liczę się z tym, że wtedy automatycznie nie miałabym dostępu do 90% ogłoszeń związanych z życiem klasy.
No ażeby się nie denerwować, to spamujące osoby oznaczam jako: "Nie pokazuj w aktualnościach" i takim sposobem mam spokój.
Re: Portale społecznościowe
Mam konto na nk i na fb. Na nk już praktycznie nie zaglądam. Zresztą nigdy się tam nie udzielałem. Jedynie czasami oglądałem fotki starych znajomych. Na fb założyłem konto tylko po to, żeby móc komentować na pewnych stronach, brać udział w jakichś głosowaniach, konkursach itp. Nie dodawałem tam nawet żadnych znajomych.
-
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 06 sty 2013, 14:28
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: WROClove
Re: Portale społecznościowe
Ja mam konto na FB, które założyłam po długich namowach mojej przyjaciółki i z ogromną niechęcią.. Nie mam 300 znajomych, tylko te osoby z którymi naprawdę rozmawiam i znam, czyli stosunkowo niewiele
Jednak nie ukrywam, że podbudowuje mnie to, że ktoś polubi link, który wrzuciłam, albo co wspanialsze go skomentuje!
Jednak nie ukrywam, że podbudowuje mnie to, że ktoś polubi link, który wrzuciłam, albo co wspanialsze go skomentuje!