Agon pisze:A jak boli, to po paracetamol do apteki się biega. Obchodzić nikogo nie musi co na co się rozkłada, ale to że wiedza chemiczna jest nieżyciowa i niepraktyczna to kompletna bzdura. Bez rozwoju chemii ludzkość wiele by straciła np. ludzie żyliby znacznie krócej niż teraz z powodu braku leków. W ogóle bez chemii nie byłoby fizyki, a bez fizyki nie byłoby wielu urządzeń. Dziwi mnie, że ludzie w dzisiejszych czasach potrafią nadal psioczyć na naukowców, choć bardzo dobrze widać efekty rozwoju nauki. Ba, nawet bez niektórych wynalazków niektórzy nie wyobrażaliby sobie życia, nie mówiąc już o elektryczności, lekach i przyrządach podtrzymujących życie.Rilla pisze:Chemii nigdy nie kochałam. Ni mnie nie ziębiły ni mnie grzały te wszystkie wzory, symbole, wartościowości i inne wyimaginowane dziwności, których zobaczyć nawet gołym okiem nie można. Co mnie obchodzi, na co rozkłada się związek X, jeśli nawet nie można tego zobaczyć. Mogłabym równie dobrze uczyć się o drzewie genealogicznym i ulubionych potrawach Smoka Wawelskiego, bo tak samo potrzebne by mi to było w życiu. Chemia jest dla mnie taka nieżyciowa, niepraktyczna.
Chemia
- Dant3s
- Rozkręcony intro
- Posty: 341
- Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTP
Re: Chemia
Re: Chemia
Odkopałem temat bo ciekawy, a brednie musiałem skomentować. Interesuje się ktoś chemią, albo naukami pokrewnymi?
Re: Chemia
Kiedys sie interesowalam chemia, nawet zdawalam chemie na maturze. W czasie studiow poszlam w strone biochemii, ale teraz uwazam, ze biologia molekularna rulez
INFJ z silnie rozwinietym T
- Faramuszka
- Stały bywalec
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 paź 2012, 17:25
- Płeć: kobieta
Re: Chemia
*podnosi skrzydło w górę*
Chociaż chyba bardziej w ramach sentymentów tak naprawdę, ale lubię chemię od jej strony eksperymentalno-zabawowej raczej, jak sufity lecą, albo jak o niewinnym strzela pod nogami jodyna. Tak żeby cuś fajniejszego zrobić samemu to trzeba chłodnicy ^^
Zostało mi po wcześniejszym wcieleniu średniowiecznej czarownicy bawienie się w produkcję leków/kosmetyków/cosi na własny użytek i najbliższych/znajomych o ile się nie boją choć przyznam, że z braku czasu teraz się tak tym nie zajmuję.
Chociaż chyba bardziej w ramach sentymentów tak naprawdę, ale lubię chemię od jej strony eksperymentalno-zabawowej raczej, jak sufity lecą, albo jak o niewinnym strzela pod nogami jodyna. Tak żeby cuś fajniejszego zrobić samemu to trzeba chłodnicy ^^
Zostało mi po wcześniejszym wcieleniu średniowiecznej czarownicy bawienie się w produkcję leków/kosmetyków/cosi na własny użytek i najbliższych/znajomych o ile się nie boją choć przyznam, że z braku czasu teraz się tak tym nie zajmuję.
Bez fizyki nie byłoby chemii Te dwie nauki przyrodnicze są bardzo powiązane, więc należy te zdanie obrócić również w drugą stronę^^W ogóle bez chemii nie byłoby fizyki
Re: Chemia
Naukami pokrewnymi, choć do "czystej" chemii też się powoli przekonuję.Interesuje się ktoś chemią, albo naukami pokrewnymi?
Re: Chemia
Inżynier chemik się kłania.
Możecie zadawać mi głupie pytania.
Nie zażywajcie DHMO nigdy.
Zważcie żem z politechniki,
śląskiej jednakże.
Możecie zadawać mi głupie pytania.
Nie zażywajcie DHMO nigdy.
Zważcie żem z politechniki,
śląskiej jednakże.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Chemia
1. Fajny żarcik, nauczyłem się dzięki niemu czegoś. Respekt.
2. Byłbyś w stanie zrobić jakieś narkotyki? Amferaminę, metę?
3. Co sądzisz o Breaking Bad?
4. Wolałbyś walczyć z jedną kaczką wielkości konia, czy ze stadem koni wielkości kaczek? Dlaczego?
6. Pracujesz już? Jeśli tak to co robisz w pracy i ile zarabia się na twoim stanowisku?
7. Magisterka, doktorat w planach, czy jest ci to niepotrzebne?
8. Zauważyłeś że nie było punktu 5?
Elo elo 3 2 0.
2. Byłbyś w stanie zrobić jakieś narkotyki? Amferaminę, metę?
3. Co sądzisz o Breaking Bad?
4. Wolałbyś walczyć z jedną kaczką wielkości konia, czy ze stadem koni wielkości kaczek? Dlaczego?
6. Pracujesz już? Jeśli tak to co robisz w pracy i ile zarabia się na twoim stanowisku?
7. Magisterka, doktorat w planach, czy jest ci to niepotrzebne?
8. Zauważyłeś że nie było punktu 5?
Elo elo 3 2 0.
- Dant3s
- Rozkręcony intro
- Posty: 341
- Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTP
Re: Chemia
Technicznie tak, praktycznie i etycznie nie. Tym bardziej syntezować dla kogoś.highwind pisze:2. Byłbyś w stanie zrobić jakieś narkotyki? Amferaminę, metę?
Rozwijając: to nie jest trudne, ale tzw. prekursory(substancje potrzebne do produkcji) są kontrolowane. Przepisy preparatyczne są w każdej książce. Podejrzewam że te nowsze i bardziej skomplikowane jest trudniej zrobić. Wydajność takiej syntezy to kolejny problem. Czystość produktu - tym się nikt nie przejmuje, nie?
Cóż musisz zostać przy używkach i tabletkach bez recepty.
Nie oglądałem, ale sprowadzanie chemii do narkotyków.. na miejscu gościa wziąłbym po prostu kredyt i zmarł z ogromnym długiemhighwind pisze:3. Co sądzisz o Breaking Bad?
Kaczka wielkości konia. Kaczki nie mają zębów i kopyt. Dodatkowo łatwiej wyeliminować jednego przeciwnika naraz, np. poprzez środek nasenny.highwind pisze:4. Wolałbyś walczyć z jedną kaczką wielkości konia, czy ze stadem koni wielkości kaczek? Dlaczego?
Nie, jedynie 2 praktyki i badania w firmie robiłem.highwind pisze:6. Pracujesz już? Jeśli tak to co robisz w pracy i ile zarabia się na twoim stanowisku?
Magisterka w planach, doktorat raczej nie. Po tym drugim nie chcą cię w przemyśle boś drogi, a na uczelniach są ciągłe cięcia, a ludzie są okropni, leniwi, zbiurokratyzowani i mało zarabiają - o ile się nie zakrecą i w czasie "pracy" nie robią proejktów za kasę przemysłu.highwind pisze:7. Magisterka, doktorat w planach, czy jest ci to niepotrzebne?
Niestety, ale zacząłem czytać od dołu. Zauważyłeś że nie było punktu 9? Oraz odpowiedzi na punkt 1.highwind pisze:8. Zauważyłeś że nie było punktu 5?
- Padre
- IntroManiak
- Posty: 627
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
- Kontakt:
Re: Chemia
Tylko tydzień opóźnienia, a co mi tam.
Chemik tutaj. Oryginalnie organik, teraz już od 11 lat technologia polimerów, ale wciąż jednak
Chemik tutaj. Oryginalnie organik, teraz już od 11 lat technologia polimerów, ale wciąż jednak
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
- Donnerwetter
- Introrodek
- Posty: 16
- Rejestracja: 02 cze 2013, 20:45
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Chemia
No myślałem, że jest to niemożliwe spotkać kogoś kto tak pozytywnie się wypowiada o chemii. Prawie oczy wyszły mi z orbit. Też uwielbiam chemię ale zainteresowałem się nią całkiem niedawno, jakoś w trakcie studiów. Wszystko przez to że zacząłem czytać książki pana Sękowskiego, który opowiada o chemii w zupełnie inny sposób. Jak na mój wiek (prawie 24) może są one zbyt dziecinne ale potrzebowałem tego innego spojrzenia. Jak się okazało, powodem dla którego wcześniej chemia mnie nie porwała był sposób nauczania. Niewiele z tych wszystkich formułek rozumiałem bo trzeba było je tylko zapamiętać a ja pamięć mam bardzo bardzo krótką do suchych informacji bez podkładu ,,po co dlaczego" ;p ale coś we mnie drzemało, uwielbiałem kolekcjonować jakieś kolbki, zlewki, fiolki. Jako małolat robiłem sam proste fajerwerki w piwnicy. Uwielbiam tak samo laboratorium. Mógłbym tam siedzieć dniami i nocami. I coż....musze przyznać że ciężko znaleźć bratnią duszę w tym temacie Pzdr
-
- Introrodek
- Posty: 14
- Rejestracja: 22 mar 2018, 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
Re:chemia
E tam wcale nieprawda sam obecnie kończę studia magisterskie z chemii(specjalność gość od żywności) a żeby było ciekawiej w przyszłości planuję jej uczyć przez co dodatkowo podjąłem studia przygotowujące do pracy nauczycielaNaphthalene pisze: ↑07 wrz 2008, 16:57 Jak widzę, większość introwertyków to strikte humaniści... :!:
Re: Chemia
Także kształce się w kierunku chemi (w odległych planach wykładni na uczelni)
Co tu6 dużo pisać, kto lubi i zna ten wie o co chodzi, a jak ktoś nie lubi i nie zna to i tak nie zrozumie
Co tu6 dużo pisać, kto lubi i zna ten wie o co chodzi, a jak ktoś nie lubi i nie zna to i tak nie zrozumie
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
Re: Chemia
Od gimnazjum lubiłam chemię, w liceum miałam rozszerzoną, później wzięłam sobie też na maturce. Jakoś zawsze sprawiała mi radość nauka tego przedmiotu. Co prawda wybrałam się po szkole średniej na farmację, ale zajęcia typowo chemiczne w pracowni też były, zarówno w teorii jak i w praktyce. Wspominam bardzo miło.