Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Gwiazd naszych wina - i poruszajacy i momentami smieszny, dajacy do myslenia, no przynajmniej mi i dobry wyciskacz lez, przeryczalam chyba z pol filmu, sciezka dzwiekowa tez calkiem niezla
Furia - calkiem niezly, wrazenie robily na mnie trupy,ich rozjezdzanie, stosy poukladane pod budynkami itp i zacietosc z jaka czolgisci walczyli, moze troche przerysowane, ale mi to nie przeszkadzalo
Furia - calkiem niezly, wrazenie robily na mnie trupy,ich rozjezdzanie, stosy poukladane pod budynkami itp i zacietosc z jaka czolgisci walczyli, moze troche przerysowane, ale mi to nie przeszkadzalo
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Dwie osoby powyżej pisały o "Zaginionej dziewczynie".
Gone Girl
Dobry film. Bardzo dobry. Trailer to jest ledwo liźnięcie fabuły tego obrazu. Bo pod warstwą ślicznego lukru, jest zwał cudownie soczystego mięsa intrygi. Polecam! Strach cokolwiek o nim pisać, żeby nie spoilować, ale gdyby ktoś lubował się w historiach psychopatów i mistrzów manipulacji - to tutaj znajdzie niezłą i nieprzewidywalną ucztę z kilkoma mocnymi zwrotami akcji :>
Grand Budapest Hotel
Film lekki, uroczy, przyjemny, podnoszący na duchu, z niebanalną, lekko groteskową historią. Wspaniały również wizualnie, bo spod ręki mistrza symetrii - Wesa Andersona, reżysera innego obrazu, niejednokrotnie pojawiającego się w tym temacie - "Moonrise Kingdom" ("Kochankowie z księżyca").
Gone Girl
Dobry film. Bardzo dobry. Trailer to jest ledwo liźnięcie fabuły tego obrazu. Bo pod warstwą ślicznego lukru, jest zwał cudownie soczystego mięsa intrygi. Polecam! Strach cokolwiek o nim pisać, żeby nie spoilować, ale gdyby ktoś lubował się w historiach psychopatów i mistrzów manipulacji - to tutaj znajdzie niezłą i nieprzewidywalną ucztę z kilkoma mocnymi zwrotami akcji :>
Grand Budapest Hotel
Film lekki, uroczy, przyjemny, podnoszący na duchu, z niebanalną, lekko groteskową historią. Wspaniały również wizualnie, bo spod ręki mistrza symetrii - Wesa Andersona, reżysera innego obrazu, niejednokrotnie pojawiającego się w tym temacie - "Moonrise Kingdom" ("Kochankowie z księżyca").
- Silver Moon
- Introrodek
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2014, 18:56
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Oj tak, Gwiazd naszych wina to świetnie zagrany i wyreżyserowany film, bardzo emocjonalny i dający do myślenia. Ja też przepłakałam sporą część filmu
From the ashes we will rise.
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
widzialam,wogole nie przypadl mi do gustu. film jest moim zdaniem BEZNADZIEJNY, w kinie pisali, ze to komedia.bardzo specyficzny humor,ja sie zasmialam moze 2 razy w trakcie seansu, ogolnie to patrzylam z politowaniem na dziwna akcje,dziwne obrazki bo efektow specjalnych bym tego nie nazwala. nawet Kiepscy sa lepsi od tego dziwnego wymyslu filmowegohighwind pisze: Grand Budapest Hotel
Film lekki, uroczy, przyjemny, podnoszący na duchu, z niebanalną, lekko groteskową historią. Wspaniały również wizualnie, bo spod ręki mistrza symetrii - Wesa Andersona, reżysera innego obrazu, niejednokrotnie pojawiającego się w tym temacie - "Moonrise Kingdom" ("Kochankowie z księżyca").
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- przybysz
- Pobudzony intro
- Posty: 140
- Rejestracja: 01 paź 2010, 16:51
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Poznań/Toruń
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Filmu nie widziałem, ale na trailerze zaśmiałem się TRZY razy ( ), także mam zamiar obejrzeć.Papaja pisze: widzialam,wogole nie przypadl mi do gustu. film jest moim zdaniem BEZNADZIEJNY, w kinie pisali, ze to komedia.bardzo specyficzny humor,ja sie zasmialam moze 2 razy w trakcie seansu, ogolnie to patrzylam z politowaniem na dziwna akcje,dziwne obrazki bo efektow specjalnych bym tego nie nazwala. nawet Kiepscy sa lepsi od tego dziwnego wymyslu filmowego
Co do ostatnio widzianych filmów: STRAŻNICY GALAKTYKI
https://www.youtube.com/watch?v=y7vP3y9wQNM
Fajnie napisana fabuła, żywi bohaterowie, można się z nimi utożsamiać, przepełnione humorem (trochę parodiujące), dobrze zagrane. Fanom filmów akcji i przygodowych polecam z całego serca. Reszcie też jeśli chcą posłuchać dobrej muzyki (z lat 80tych ) i dobrych dialogów oraz nie przeszkadza im konwencja sci-fi. W skrócie film o superbohaterach z jajem.
PS Czekam na Deadpoola, świetnie burzy 4 ścianę, ma potencjał na dobrego blockbustera, oby tego nie zepsuli. ^^
Ostatnio zmieniony 17 sty 2015, 23:33 przez przybysz, łącznie zmieniany 1 raz.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Ten pan ma taki styl. Jest masa materiałów opisujących jego aspekty, jak już wspomniana symetria, nietypowe ujęcia, przejścia między choreografią wzięte rodem z teatru. Też nie pamiętam żebym się zaśmiał. Są różne komedie, niektóre atakują cię lawiną gagów, a inne wprowadzają cię w pewien radośniejszy stan umysłu. Ze mną ten film zrobił właśnie drugie. Film zdobył dziewięć nominacji do Oscara. Już pomijając pretendowanie za najlepszy obraz roku, to mamy takie aspekty jak montaż, charakteryzację, czy kostiumy. Przecież choćby te trzy rzeczy były w filmie jeśli nie wybitne, to powyżej przeciętnej. Jeśli w kinematografii umykają ci takie niuanse - ubolewam I może rzeczywiście lepiej wtedy oglądać Kiepskich EDIT: Z resztą - Kiepscy też kiedyś byli bardzo spoko.Papaja pisze:widzialam,wogole nie przypadl mi do gustu. film jest moim zdaniem BEZNADZIEJNY, w kinie pisali, ze to komedia.bardzo specyficzny humor,ja sie zasmialam moze 2 razy w trakcie seansu, ogolnie to patrzylam z politowaniem na dziwna akcje,dziwne obrazki bo efektow specjalnych bym tego nie nazwala. nawet Kiepscy sa lepsi od tego dziwnego wymyslu filmowego
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Aby
Kipescy byli tylko przykladem. Chodzilo mi wlasnie o komedie do smiania sie..Wylapalam specyficzne montaze,kostiumy itd wiec nie ma nad czym ubolewac jesli chodzi o moje doczynienia z "wyzsza kinematografia". Po prostu nie kazdemu podoba sie akurat taki rodzaj humoru. A ten stan umyslu utrzymuje sie nadal???highwind pisze:Ten pan ma taki styl. Jest masa materiałów opisujących jego aspekty, jak już wspomniana symetria, nietypowe ujęcia, przejścia między choreografią wzięte rodem z teatru. Też nie pamiętam żebym się zaśmiał. Są różne komedie, niektóre atakują cię lawiną gagów, a inne wprowadzają cię w pewien radośniejszy stan umysłu. Ze mną ten film zrobił właśnie drugie. Film zdobył dziewięć nominacji do Oscara. Już pomijając pretendowanie za najlepszy obraz roku, to mamy takie aspekty jak montaż, charakteryzację, czy kostiumy. Przecież choćby te trzy rzeczy były w filmie jeśli nie wybitne, to powyżej przeciętnej. Jeśli w kinematografii umykają ci takie niuanse - ubolewam I może rzeczywiście lepiej wtedy oglądać Kiepskich EDIT: Z resztą - Kiepscy też kiedyś byli bardzo spoko.Papaja pisze:widzialam,wogole nie przypadl mi do gustu. film jest moim zdaniem BEZNADZIEJNY, w kinie pisali, ze to komedia.bardzo specyficzny humor,ja sie zasmialam moze 2 razy w trakcie seansu, ogolnie to patrzylam z politowaniem na dziwna akcje,dziwne obrazki bo efektow specjalnych bym tego nie nazwala. nawet Kiepscy sa lepsi od tego dziwnego wymyslu filmowego
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
No nie, to raczej nie jest narkotyk długo działający Ale ilekroć wspomnę, zrobi mi się cieplej w duszyczce. Jak mam sobie przypomnieć, to podobnie na mnie działał About Time. Niby komedia, niby romantyczna, a jednak taki bardziej obyczaj. W każdym razie ok - film nie spełnił twoich oczekiwań, rozumim. I nie przesadzajmy z tą wyższą kinematografią
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Gwiazd naszych wina - polecam, jeśli jesteś tuż przed okresem i wszystko Cię niemiłosiernie wkur...za. Popłaczesz sobie, ale lepiej wyładować emocje w tę stronę W inne dni lub facetom nie polecam tego filmidła. Klasyka cukierkowego gatunku, pseudo-życiowe mądrości, trochę seksu i oczywiście śmierć. Nie jest nudny i beznadziejny, co to to nie, ale pretensjonalność wylewa się z co drugiego ujęcia. Taka typowa amerykańska bajeczka, ale jak ktoś lubi, to będzie zachwycony.
Grand Budapest Hotel - rany, jak on mnie na początku irytował! Nie mogłam się do niego przekonać, ale po kilku chwilach tak mnie wciągnął, że kiedy się skończył pomyślałam: "co?? to już???". Jest bardzo specyficzny, od zdjęć, przez scenografię, po dialogi, ale mi ta "dziwaczność" bardzo przypadła do gustu. Historia jest bardzo prosta, ale właśnie te smaczki dodają kolorytu i obraz jest zabójczy. Bardzo podobała mi się postać Zero. Nie mogę zbyt wiele napisać, żeby nie zdradzić fabuły, ale warto wiedzieć, że imienia nie dostał przypadkowo. Poza tym wydaje mi się, że błędem jest zaklasyfikowanie filmu do "komedii" - stąd kiepskie oceny. Ktoś, kto szuka szybkiej rozrywki w nudny wieczór mocno się rozczaruje. Ten film jest odrealniony, jakby znaleźć się na chwilę w równoległym świecie, ale ja bardzo dobrze się bawiłam, a gdyby ktoś skopiował pomysł i wrzucił w inny film z chęcią bym obejrzała. Mi cały obraz przypomina ciasteczko z kremem polane czekoladą. Pychotka.
Grand Budapest Hotel - rany, jak on mnie na początku irytował! Nie mogłam się do niego przekonać, ale po kilku chwilach tak mnie wciągnął, że kiedy się skończył pomyślałam: "co?? to już???". Jest bardzo specyficzny, od zdjęć, przez scenografię, po dialogi, ale mi ta "dziwaczność" bardzo przypadła do gustu. Historia jest bardzo prosta, ale właśnie te smaczki dodają kolorytu i obraz jest zabójczy. Bardzo podobała mi się postać Zero. Nie mogę zbyt wiele napisać, żeby nie zdradzić fabuły, ale warto wiedzieć, że imienia nie dostał przypadkowo. Poza tym wydaje mi się, że błędem jest zaklasyfikowanie filmu do "komedii" - stąd kiepskie oceny. Ktoś, kto szuka szybkiej rozrywki w nudny wieczór mocno się rozczaruje. Ten film jest odrealniony, jakby znaleźć się na chwilę w równoległym świecie, ale ja bardzo dobrze się bawiłam, a gdyby ktoś skopiował pomysł i wrzucił w inny film z chęcią bym obejrzała. Mi cały obraz przypomina ciasteczko z kremem polane czekoladą. Pychotka.
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Oczywiście od MendlaCzerwona pisze:Mi cały obraz przypomina ciasteczko z kremem polane czekoladą.
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Mogą być, ale brakuje czekolady...
To, co może być uznane za spojler zaznaczyłam czcionką w wersji mini.
Imagine - fabuła jest bardzo prosta. Niewidomy nauczyciel uczy niewidomych uczniów. I właściwie tyle. Jednak ten film jest po prostu piękny. Taki ciepły, delikatny, subtelny, bardzo klimatyczny. Są przedstawione codzienne problemy chorych, z których my, widzący, nie do końca zdajemy sobie sprawę.
Bardzo podobała mi się postać nauczyciela - żył pełnią życia, nie ograniczał się, wziął na barki to, co dał mu los i po prostu nie poddawał się, działał tak, jakby widział, nie używał laski, nie dawał sobie sztucznych ograniczeń, jednym słowem nie pasował do wizerunku stereotypowego chorego (ale cukierkowo ). A jakby naprzeciwko niego... pacjent w jednych z ostatnich scen - żył jak roślinka, żywy trup, na wszystko uważał, niczego nie próbował, czyli robił to, czego oczekują od niego widzący - i wpadł pod pociąg. Najśmieszniejszy paradoks w całym filmie - jak dla mnie rewelacja!!!
Myślę, że to nie jest taki zwykły film o niewidomych... Raczej stawia przed pytaniem: co TY wybierzesz? Życie czy wegetację?
Słodkich snów - za wiele o nim napisać nie mogę, bo zepsuję całą zabawę, ale mogę przysiąść, że po obejrzeniu (i w trakcie też) przechodziły mnie ciarki... Nie przez odrażające obrazki, bo takich tam praktycznie nie ma, ale odczucia... Aż strach myśleć, że tak źli ludzie z tak paskudną duszą mogą żyć koło mnie!
Film jest mocny, jeśli ktoś nie stawia na trupy, krew i wizualną maskaradę. I nie ma szczęśliwego zakończenia - a ja takie filmy lubię.
Biały oleander - to film, który mówi głównie o egoizmie i jego konsekwencjach. Zszokowało mnie kiedy dowiedziałam się, że wczesną nastolatkę grała dziewczyna dekadę starsza!
Stoker - bardzo dziwny film... Muzyka, zdjęcia, klimat, kostiumy (tak, zwłaszcza kostiumy!) - są na 10. Ale historia i sposób jej przedstawienia nieco naciągana... Niemniej dla tej całej dziwaczności warto go obejrzeć. I są sceny z orgazmem - też dziwnym(i)!
To, co może być uznane za spojler zaznaczyłam czcionką w wersji mini.
Imagine - fabuła jest bardzo prosta. Niewidomy nauczyciel uczy niewidomych uczniów. I właściwie tyle. Jednak ten film jest po prostu piękny. Taki ciepły, delikatny, subtelny, bardzo klimatyczny. Są przedstawione codzienne problemy chorych, z których my, widzący, nie do końca zdajemy sobie sprawę.
Bardzo podobała mi się postać nauczyciela - żył pełnią życia, nie ograniczał się, wziął na barki to, co dał mu los i po prostu nie poddawał się, działał tak, jakby widział, nie używał laski, nie dawał sobie sztucznych ograniczeń, jednym słowem nie pasował do wizerunku stereotypowego chorego (ale cukierkowo ). A jakby naprzeciwko niego... pacjent w jednych z ostatnich scen - żył jak roślinka, żywy trup, na wszystko uważał, niczego nie próbował, czyli robił to, czego oczekują od niego widzący - i wpadł pod pociąg. Najśmieszniejszy paradoks w całym filmie - jak dla mnie rewelacja!!!
Myślę, że to nie jest taki zwykły film o niewidomych... Raczej stawia przed pytaniem: co TY wybierzesz? Życie czy wegetację?
Słodkich snów - za wiele o nim napisać nie mogę, bo zepsuję całą zabawę, ale mogę przysiąść, że po obejrzeniu (i w trakcie też) przechodziły mnie ciarki... Nie przez odrażające obrazki, bo takich tam praktycznie nie ma, ale odczucia... Aż strach myśleć, że tak źli ludzie z tak paskudną duszą mogą żyć koło mnie!
Film jest mocny, jeśli ktoś nie stawia na trupy, krew i wizualną maskaradę. I nie ma szczęśliwego zakończenia - a ja takie filmy lubię.
Biały oleander - to film, który mówi głównie o egoizmie i jego konsekwencjach. Zszokowało mnie kiedy dowiedziałam się, że wczesną nastolatkę grała dziewczyna dekadę starsza!
Stoker - bardzo dziwny film... Muzyka, zdjęcia, klimat, kostiumy (tak, zwłaszcza kostiumy!) - są na 10. Ale historia i sposób jej przedstawienia nieco naciągana... Niemniej dla tej całej dziwaczności warto go obejrzeć. I są sceny z orgazmem - też dziwnym(i)!
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
- Silver Moon
- Introrodek
- Posty: 20
- Rejestracja: 07 gru 2014, 18:56
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Polecam "Jabłka Adama" z Madsem Mikkelsenem oraz szwedzki "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął", oba filmy można zakwalifikować do gatunku czarnych komedii. Dobra gra aktorska, ciekawe scenariusze oraz specyficzny humor, zwłaszcza w tym pierwszym
From the ashes we will rise.
- ponuraczek
- Pobudzony intro
- Posty: 172
- Rejestracja: 06 gru 2014, 21:34
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFJ
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy się tak zachwycają "Zaginioną dziewczyną". Film przewidywalny i jest w nim wiele nieścisłości.
A polecam "Rękopisy nie płoną". Akcja filmu toczy się we współczesnym Iranie, opisuje historię pisarzy opozycyjnych. Ukazuje brutalny świat, w którym nie łatwo jest określić, co jest dobre, a co złe. Ładnie nakręcony, taki surowy i zimny.
A polecam "Rękopisy nie płoną". Akcja filmu toczy się we współczesnym Iranie, opisuje historię pisarzy opozycyjnych. Ukazuje brutalny świat, w którym nie łatwo jest określić, co jest dobre, a co złe. Ładnie nakręcony, taki surowy i zimny.
"Jeżeli o mnie chodzi, nigdy nie miałem przekonań. Zawsze miałem wrażenia. "
Fernando Pessoa
Fernando Pessoa
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
O "Rękopisach..." kiedyś czytałem ale jeszcze nie miałem okazji obejrzeć.
W tematyce problemów współczesnego świata osadzony jest też film Yes-meni zmieniają świat; na wpół dokument, momentami zabawny ale w gruncie rzeczy pokazuje kilka faktów i problemów o których wiele osób woli milczeć.
Tak jakoś przyszedł mi teraz na myśl. Zdecydowanie polecam.
W tematyce problemów współczesnego świata osadzony jest też film Yes-meni zmieniają świat; na wpół dokument, momentami zabawny ale w gruncie rzeczy pokazuje kilka faktów i problemów o których wiele osób woli milczeć.
Tak jakoś przyszedł mi teraz na myśl. Zdecydowanie polecam.
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Najprawdziwsza prawdaCzerwona pisze:Gwiazd naszych wina - polecam, jeśli jesteś tuż przed okresem i wszystko Cię niemiłosiernie wkur...za.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?