Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Niedawno usłyszałam chyba najsmutniejszodziwny tekst: "dużo wypiłaś?", a ja byłam tylko całkowicie sobą...
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Czerwona pisze:Niedawno usłyszałam chyba najsmutniejszodziwny tekst: "dużo wypiłaś?", a ja byłam tylko całkowicie sobą...
Moze ta osoba nie znala Cie od tej strony nosek do gory
Jesli chodzi o mnie to kiedys, dawno temu ktos stwierdzil ze powinienem bardziej wychodzic do ludzi ale podejrzewam ze wiele osob tak mialo.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Ta osoba mnie w ogóle nie znała i była przekonana, że jestem pijana, bo przecież nikt normalny nie zachowywałby się tak... nie wiem jak - nienormalnie? dziwnie? nieludzko? jak robot? bez jakiegokolwiek zaangażowania w tu i teraz? No, życie, kurde, ludzie są różni!
...tylko czemu ja musiałam być tym oświecaczem?
...tylko czemu ja musiałam być tym oświecaczem?
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
- Łukasz DL
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 sie 2015, 15:06
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w1
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Legnica
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
highwind pisze:Sorry, że się wymigam, ale reakcja była spontaniczna i podyktowana nagłym uniesieniem dumy. Nie umiałbym tego w tych okolicznościach powtórzyć. Mniej więcej powiedziałem mu to, co w poście, tylko bardziej dosadnie - że nie zmulam ja, starając się być uprzejmym nie przerywając jego jakże fascynującego monologu o kredytach, tylko że właśnie zmula on, piernicząc zasłyszane frazesy, a nie mając tak naprawdę pojęcia o czym mówi. Atmosfera zapanowała mniej więcej taka, jakbym jednym ruchem ręki zrzucił zastawę stołową na podłogę, tłucząc wszystkie naczynia.
mistrz.. Podobna odyseja w podobnej sytuacji niestety powstrzymywałem się od rozlania napalmu na osobnika ale to sie niebawem zmieni :evil:
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Hehe, tylko dobrze jest poobserwować zawczasu uczestników dysputy i odnotować czy na ich twarzach też rysuje się zniechęcenie. Czasem siedzi się wśród takich lemingów, że jakiekolwiek nadwyrężenie ich perfekcyjnego kółka wzajemnej adoracji to społeczne samobójstwo
- Łukasz DL
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 sie 2015, 15:06
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w1
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Legnica
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Dokładnie.. Ehh te same myśli w synapsach mi sie plączą Cierpliwość to zdecydowanie najczęściej ćwiczona przez nas cecha..
EDIT (highwind, masz opcję edycji w prawym górnym rogu posta, aktywna 2,5h od publikacji treści):
Troche z innej perspektywy z serii "wspomnienia z tamtych lat" :
Jak by zobaczyła ducha z niedowierzaniem i jednocześnie z nutka podziwu w tle, (pominę rozwarcie jej ust itd ) tak zareagowała nauczycielka, która miała mnie (zapewne do tamtej pory) za nieaktywnego milczka co to się wysłowić pewno nie potrafi.. Całe zajście zaszło w szkole średniej gdy barwnie i z zapałem pasjonata zaprezentowałem ulubiony temat przed szanowna komisja egzaminacyjną.
EDIT (highwind, masz opcję edycji w prawym górnym rogu posta, aktywna 2,5h od publikacji treści):
Troche z innej perspektywy z serii "wspomnienia z tamtych lat" :
Jak by zobaczyła ducha z niedowierzaniem i jednocześnie z nutka podziwu w tle, (pominę rozwarcie jej ust itd ) tak zareagowała nauczycielka, która miała mnie (zapewne do tamtej pory) za nieaktywnego milczka co to się wysłowić pewno nie potrafi.. Całe zajście zaszło w szkole średniej gdy barwnie i z zapałem pasjonata zaprezentowałem ulubiony temat przed szanowna komisja egzaminacyjną.
- Ceper
- Introwertyk
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 paź 2014, 0:05
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Nie przejmuj się, też tak miałem ale uznałem, że nawet lepiej niech tak myśli niż bym musiał temu komuś tłumaczyć na czym polega introwertyzmCzerwona pisze:Ta osoba mnie w ogóle nie znała i była przekonana, że jestem pijana, bo przecież nikt normalny nie zachowywałby się tak... nie wiem jak - nienormalnie? dziwnie? nieludzko? jak robot? bez jakiegokolwiek zaangażowania w tu i teraz? No, życie, kurde, ludzie są różni!
...tylko czemu ja musiałam być tym oświecaczem?
-
- Wtajemniczony
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 sie 2015, 15:10
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Ja z dzieciakami w szkole nie miałam jakichś większych przejść, z jednymi rozmawiałam, z innymi nie, ale nie byłam jakimś mega odludkiem. Natomiast zdarzało mi się słyszeć komentarze od nauczycieli, szczególnie nowych, którzy mnie jeszcze nie znali i myśleli, że skoro jestem taka cicha, to pewnie tępa i nie rozumiem, o czym jest mowa na lekcji. Na przykład nauczycielka coś tłumaczy i pyta na koniec, czy wszyscy zrozumieli temat. Klasa szumi, że tak. Ja milczę. A ona: "Małgosiu, ty też zrozumiałaś?" Kiwam głową. "Ale na pewno? Może jeszcze raz Ci wytłumaczyć?" I tak dalej. Zwykle komentarze kończyły się po pierwszej klasówce, kiedy to okazywało się, że rozumiem wszystko doskonale
Z przykrych sytuacji, kiedyś przez rok wynajmowałam mieszkanie z ludźmi, którzy byli dla mnie obcy, a mimo to na siłę chcieli się ze mną zaprzyjaźniać. Ja wtedy pracowałam i studiowałam i po powrocie do domu z pracy/uczelni rzucałam tylko krótkie "cześć", robiłam coś do żarcia i zamykałam się w pokoju, żeby odpocząć. Wydawać by się mogło, że nie ma nic lepszego niż cicha, nie narzucająca się współlokatorka, prawda? Ale nie dla nich! Pewnego dnia wróciłam do domu po bardzo długim dniu pracy, wchodzę do mieszkania, a tam... impreza na kilkadziesiąt osób, o której nikt mnie nie poinformował. Rzuciłam krótkie cześć, wzięłam prysznic, zamknęłam się w pokoju, żeby odpocząć, po czym usłyszałam zza drzwi komentarz współlokatorki, tłumaczącej gościom, że jestem niedoj*****m dzikusem, z którym się nie da mieszkać, no i oczywiście przez kolejne kilka godzin co chwila ktoś usiłował wejść do mojego pokoju, żeby mnie "wyciągnąć z nory". Koszmar.
Poza tym standardowo: "Dlaczego zawsze jesteś taka ponura/ smutna/ zła/ wkurzona/ drętwa/ poważna/ zdołowana?"
Z przykrych sytuacji, kiedyś przez rok wynajmowałam mieszkanie z ludźmi, którzy byli dla mnie obcy, a mimo to na siłę chcieli się ze mną zaprzyjaźniać. Ja wtedy pracowałam i studiowałam i po powrocie do domu z pracy/uczelni rzucałam tylko krótkie "cześć", robiłam coś do żarcia i zamykałam się w pokoju, żeby odpocząć. Wydawać by się mogło, że nie ma nic lepszego niż cicha, nie narzucająca się współlokatorka, prawda? Ale nie dla nich! Pewnego dnia wróciłam do domu po bardzo długim dniu pracy, wchodzę do mieszkania, a tam... impreza na kilkadziesiąt osób, o której nikt mnie nie poinformował. Rzuciłam krótkie cześć, wzięłam prysznic, zamknęłam się w pokoju, żeby odpocząć, po czym usłyszałam zza drzwi komentarz współlokatorki, tłumaczącej gościom, że jestem niedoj*****m dzikusem, z którym się nie da mieszkać, no i oczywiście przez kolejne kilka godzin co chwila ktoś usiłował wejść do mojego pokoju, żeby mnie "wyciągnąć z nory". Koszmar.
Poza tym standardowo: "Dlaczego zawsze jesteś taka ponura/ smutna/ zła/ wkurzona/ drętwa/ poważna/ zdołowana?"
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Ostatnio mój starszy znajomy
- Pierdolony indywidualista
Nawet spodobało mi się to określenie
- Pierdolony indywidualista
Nawet spodobało mi się to określenie
-
- Introwertyk
- Posty: 108
- Rejestracja: 10 maja 2015, 21:09
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: gdzieś nieopodal Piotrkowa
- Kontakt:
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Podejrzanie długo nie słyszałam jakichś komentarzy podobnych do tych, co już wymieniliście (tak, przeczytałam cały wątek:)). Jak już padały, to najczęściej te o treści "Co nic nie mówisz?", "Jesteś jakaś dziwna", "Jesteś upośledzona", "Nie rób już z siebie takiej dziwaczki", "Wcale nie jesteś introwertykiem, tylko masz coś z głową.", "Ty niedorozwoju", "Byłaś w ogóle dzisiaj na dworze?"
Ja p*******ę, ludziom chyba brakuje innych zajęć. I pewnie teraz jest tylko cisza przed burzą. Chyba zacznę wymyślać odpowiedzi na ewentualne pytania, czy hooy wie co.
Ja p*******ę, ludziom chyba brakuje innych zajęć. I pewnie teraz jest tylko cisza przed burzą. Chyba zacznę wymyślać odpowiedzi na ewentualne pytania, czy hooy wie co.
- Tranquillo
- Intronek
- Posty: 36
- Rejestracja: 26 lip 2015, 22:25
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ?
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Tylko imbecyl nie znający znaczenia tego słowa mógł tak powiedzieć. Zając siebie już bym go szarpał.czarnadziurawelbie pisze:"Wcale nie jesteś introwertykiem, tylko masz coś z głową."
Jak dotąd najczęściej o sobie słyszę: "smutas", "ponurak", "dziwadło", "niemowa", "upośledzony", "zamuł", "poker face", "dzikus", "dzik", "opętaniec", "odludek" itp. itd.
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Chamstwa nigdzie nie brakuje, taki jest juz swiat, a raczej ludzie, nie warto nawet brac tego do siebie, czy przejmowac sie tym. Jestem zdania, ze z takimi ludzmi nie warto rozmawiac.
Weightlifter najtrafniej to okreslil. Tacy ludzie rzadko sie zmieniaja w wiekszosci i co najsmieszniejsze mysla, ze zawsze maja racje.Weightlifter pisze:Tylko imbecyl nie znający znaczenia tego słowa mógł tak powiedzieć.
-
- Introwertyk
- Posty: 108
- Rejestracja: 10 maja 2015, 21:09
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: gdzieś nieopodal Piotrkowa
- Kontakt:
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
Jest takie powiedzenie, "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu". Moze Cie to pocieszy lub nie, ale wiele ludzmi ma tak na codzien. Bardzo podobnie. I chocby ktos staral sie cos wytlumaczyc takiej osobie to nie przegadasz, pelno jest ignorantow, maja bardzo malo samokrytyki wobec siebie, ale wszystkich dookola oceniaja pod kazdym katem. Taka rozmowa jest z gory przesadzona.. Najwazniejsze to znac swoja wartosc w zyciu, akceptowac swoje wady i zalety. :wink: Cieszyc sie kazda drobnostka.. itd itp Glowa do gory :wink:
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 wrz 2015, 4:55
- Płeć: kobieta
Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności
'dzikus, nie do życia' to właśnie słyszę najczęściej.... (od matki) za .każde nie podporządkowanie się i bycie sobą. . ponoc wiecznie jestem naburmuszona i zła,kiedy ja mam się świetnie... ludzie tego nie rozumieja.