Komiksy
- SWAT
- Introwertyk
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Olsztyn/Konin
- Kontakt:
Re: Komiksy
A ja myślałem że pomidor... Wiem, czytałem Punishera
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Komiksy
Ale ja się nie odnosiłem do Twojego postu. Po prostu napisałem o własnym znalezisku Nie trzeba się obruszać. Punishera słabo znam i się nie mam jak wypowiedzieć, bo w grę też nie grałem.SWAT pisze:A ja myślałem że pomidor... Wiem, czytałem Punishera
EDIT:
Skończyłem ostatnio czytać zeszyt zbiorczy komiksów z uniwersum DC o Batmanie i jego przydupasach. Ogólnie świetny komiks, trzyma w napięciu, mroczny, psychodeliczny klimat, od początku jest też dość brutalny co według mnie działa tylko na plus. Dodatkowo głównym antagonistą jest Joker, który, jak pewnie wiele osób wie, jest dla Batmana arcywrogiem.
W komiksie pierwsze skrzypce gra Joker, który samo okalecza się w dość dotkliwy sposób, a później znika na rok, po prostu rozpływa się w powietrzu, żeby wrócić potem i wyegzekwować swój wielki plan, którego celem jest oczywiście Batman.
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
- maadmaax123
- Intronek
- Posty: 46
- Rejestracja: 10 lip 2010, 20:54
- Płeć: nieokreślona
Re: Komiksy
W dzieciństwie byłem wielkim fanem Kaczora Donalda, toteż zbierałem tygodniki, Giganty i takie serie jak np. "Kaczor Donald i wehikuł czasu". Gdy nieco podrosłem, kuzyn podrzucił mi sporo komiksów m.in. Thorgala i Lucky Luke'a, które znalazły szczególne miejsce w moim sercu, a komiksy lubię do dziś. Na superbohaterów mam alergię, wolę takie tytuły jak "Y: ostatni z mężczyzn" i jestem srodze zawiedziony, że w Polsce wydano tylko 3 tomy :evil:.
Przy okazji dorzucę też o siebie kilka, moim zdaniem dobrych, webkomiksów (osoby które siedzą w temacie pewnie je znają, ale chodzi mi o to zaszczepić bakcyla niewtajemniczonym :wink:):
Gone with the blastwave (http://www.blastwave-comic.com/index.php)
Kwarcowy Paciorek(http://kokoart.net/nowa2/)
Stalowy Jeż (http://stalowyjez.blogspot.com/) - rozpłakałem się pod koniec
MegaTokyo (http://www.megatokyo.com/) oraz wersja PL (http://www.megatokyo.it/comic/pl0001/e3 ... k-koszmaru) - wersja PL urywa się w połowie, przez co zmusiłem się do nauki angielskiego, zobaczcie jak komiksy rozwijają!
Przy okazji dorzucę też o siebie kilka, moim zdaniem dobrych, webkomiksów (osoby które siedzą w temacie pewnie je znają, ale chodzi mi o to zaszczepić bakcyla niewtajemniczonym :wink:):
Gone with the blastwave (http://www.blastwave-comic.com/index.php)
Kwarcowy Paciorek(http://kokoart.net/nowa2/)
Stalowy Jeż (http://stalowyjez.blogspot.com/) - rozpłakałem się pod koniec
MegaTokyo (http://www.megatokyo.com/) oraz wersja PL (http://www.megatokyo.it/comic/pl0001/e3 ... k-koszmaru) - wersja PL urywa się w połowie, przez co zmusiłem się do nauki angielskiego, zobaczcie jak komiksy rozwijają!
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Komiksy
Przeczytałem ostatnio komiks Y:Ostatni z mężczyzn - Zaraza. Temat nie jest jakoś super oryginalny, bo bohaterem jest facet, którego dziewczyna jest za granicą, dość daleko bo w Australii, a on chce się jej oświadczyć. Niestety w tym momencie coś się dzieje i wszystkie stworzenia z chromosomem Y giną poza nim i jego małpą. Takim sposobem bohater londuje w świecie gdzie są tylko kobiety, więc postanawia odszukać swoją narzeczoną... Część kobiet chce go zabić w czasie podróży, inne ocalić no i jakoś tak to się toczy. Poza tą są jeszcze dwa tomy.
To jest komiks z lat 90, dokładnie nie wiem. W każdym razie mi odpowiada humor, dialogi to nie jakieś dzieło sztuki, ale potrafią wciągnąć. Graficznie jest fajnie, na pewno w chwili wydania to był bardzo wysoki poziom, w tej chwili jest trochę gorzej, ale dalej wygląda dobrze.
No i komiks jest tani jak barszcz na allegro, więc polecam
To jest komiks z lat 90, dokładnie nie wiem. W każdym razie mi odpowiada humor, dialogi to nie jakieś dzieło sztuki, ale potrafią wciągnąć. Graficznie jest fajnie, na pewno w chwili wydania to był bardzo wysoki poziom, w tej chwili jest trochę gorzej, ale dalej wygląda dobrze.
No i komiks jest tani jak barszcz na allegro, więc polecam
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Komiksy
Coś z mini śmiesznych komiksów
Polecam Dema3000
Satyrystyczne krótkie komixy z specyficznym poczuciem humoru
Do kupienia w jego sklepie co jakiś czas
Polecam Dema3000
Satyrystyczne krótkie komixy z specyficznym poczuciem humoru
Do kupienia w jego sklepie co jakiś czas
Re: Komiksy
Gdy byłem młodszy czytałem dużo Kaczora Donalda (aktualnie też czutam, ale mniej). Teraz z racji oglądania Arrow i The Flash oraz Ligi Sprawiedliwych skupiam się na wydawnictwach DC.
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Komiksy
Od ponad roku zbieram komiksy. Kolekcja składa się w większości z tytułów Marvel'a i kilku pojedynczych zeszytów od mniejszych wydawnictw. Zacząłem zbierać od dnia, w którym wybrałem się na Komiksy na Forum (wydarzenie związane z komiksami) w Krakowie. Znalazłem tam stanowisko z komiksami amerykański sklepu Atom Comics, co bardzo mnie zaskoczyło, że jest to możliwe w Polsce, aby otrzymywać komiks amerykański w dniu jego premiery w USA. Pierwszym, który kupiłem był Wolverine Annual #1 (2014). Tego samego dnia dowiedziałem się, że Wolverine ma umrzeć
Następnym celem była seria Death of Wolverine w pięknych holograficznych okładkach autorstwa Steve'a McNiven'a. Całość - średnia, zakończenie - genialne! Potem kupiłem Death of Wolverine: Deadpool & Captain America. Komiks, w którym można zobaczyć Deadpool'a i Kapitana Amerykę (bez mocy) pracujących razem - mega ubaw
W styczniu wypróbowałem Ant-Man'a #1 (Shrinking Varaint - każdy egzemplarz okładki jest unikatowy, ponieważ na każdym z nich Ant-Man jest w różnym i unikatowym rozmiarze, każdy egzemplarz ma swój numer) i postanowiłem poczekać do czerwca na wydanie zbiorcze... nie zawiodłem się, warto było czekać. Świetnie opowiadanie, w którym człowiek po "nieudanej" przeszłości musi odzyskać zaufanie oraz miłość swojej córki. Historia o wspaniałym, ale nie idealnym ojcu
W marcu jeszcze zdobyłem Howard the Duck #1. Był zabawny i miał ciekawy cliffhanger na zakończenie, ale zrezygnowałem z kontynuacji. Może kiedyś powrócę.
Później przez resztę czasu zbierałem i czytałem jedynie Captain Marvel (straty nadrobiłem kupując wydania zbiorcze) - uwielbiam zjawisko latania i wszystko, co z nim związane. Kelly Sue DeConnick świetnie stworzyła kobietę, która wie czego chce, dąży do tego z odwagą i uporem nie dającym zawsze dobrych rezultatów. Seria, oprócz akcji, momentami serwuje nam przyzwoite dawki zabawy, które nie zaburzają struktury ciągnącego się wątku. Jakość opowiadań była lekką sinusoidą - przez sześć numerów czytelnicy dostawali świetną historię, po czym w kolejnych sześciu coś nie wypaliło, lecz tak czy siak przez większość czasu bawiłem się bardzo dobrze czytając Captain Marvel.
W między czasie do moich rąk trafił jeden numer Simpsonów od Bongo Comics - z parodią Starżników Glaktyki, również mega ubaw, polecam - oraz dwa numery nowo wydanego Donald Duck zawierające opowiadanie Shellfish Motives - wrażenia podobne do tych z dzieciństwa przy czytaniu Gigantów.
Teraz czytam i czekam na zakończenie Secret Wars. Równolegle zabierałem Captain Marvel and Carol Corps - pożegnanie Kelly Sue DeConnick z Cpt. Marvel, od stycznia będą dwie nowe autorki i nowy rysownik. Z Secret Wars (pochwalę się) udało mi się zdobyć po taniości wariant 1:25 trzeciego numeru autorstwa Tomm'a Coker'a.
Następnym celem była seria Death of Wolverine w pięknych holograficznych okładkach autorstwa Steve'a McNiven'a. Całość - średnia, zakończenie - genialne! Potem kupiłem Death of Wolverine: Deadpool & Captain America. Komiks, w którym można zobaczyć Deadpool'a i Kapitana Amerykę (bez mocy) pracujących razem - mega ubaw
W styczniu wypróbowałem Ant-Man'a #1 (Shrinking Varaint - każdy egzemplarz okładki jest unikatowy, ponieważ na każdym z nich Ant-Man jest w różnym i unikatowym rozmiarze, każdy egzemplarz ma swój numer) i postanowiłem poczekać do czerwca na wydanie zbiorcze... nie zawiodłem się, warto było czekać. Świetnie opowiadanie, w którym człowiek po "nieudanej" przeszłości musi odzyskać zaufanie oraz miłość swojej córki. Historia o wspaniałym, ale nie idealnym ojcu
W marcu jeszcze zdobyłem Howard the Duck #1. Był zabawny i miał ciekawy cliffhanger na zakończenie, ale zrezygnowałem z kontynuacji. Może kiedyś powrócę.
Później przez resztę czasu zbierałem i czytałem jedynie Captain Marvel (straty nadrobiłem kupując wydania zbiorcze) - uwielbiam zjawisko latania i wszystko, co z nim związane. Kelly Sue DeConnick świetnie stworzyła kobietę, która wie czego chce, dąży do tego z odwagą i uporem nie dającym zawsze dobrych rezultatów. Seria, oprócz akcji, momentami serwuje nam przyzwoite dawki zabawy, które nie zaburzają struktury ciągnącego się wątku. Jakość opowiadań była lekką sinusoidą - przez sześć numerów czytelnicy dostawali świetną historię, po czym w kolejnych sześciu coś nie wypaliło, lecz tak czy siak przez większość czasu bawiłem się bardzo dobrze czytając Captain Marvel.
W między czasie do moich rąk trafił jeden numer Simpsonów od Bongo Comics - z parodią Starżników Glaktyki, również mega ubaw, polecam - oraz dwa numery nowo wydanego Donald Duck zawierające opowiadanie Shellfish Motives - wrażenia podobne do tych z dzieciństwa przy czytaniu Gigantów.
Teraz czytam i czekam na zakończenie Secret Wars. Równolegle zabierałem Captain Marvel and Carol Corps - pożegnanie Kelly Sue DeConnick z Cpt. Marvel, od stycznia będą dwie nowe autorki i nowy rysownik. Z Secret Wars (pochwalę się) udało mi się zdobyć po taniości wariant 1:25 trzeciego numeru autorstwa Tomm'a Coker'a.
- Sorrow
- Krypto-Extra
- Posty: 829
- Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ENFP
Re: Komiksy
Ostatnio przeczytałem dwa tomy Elryka. Bardzo lubiłem powieści o tej postaci i komiksy są dość ciekawą adaptacją. Bardzo dobrze pokazują deprawację tamtego świata.
(nsfw):
http://io9.com/michael-moorcock-reveals ... 1639201318
Poza tym przeczytałem Watchmenów. Uwielbiam ten komiks. Szczególnie kolor w tym wydaniu.
Tak swoją drogą to zarówno Moore jak i Moorecock to INFJci.
Aha i jeszcze znalazłem w sklepie z komiksami stary Breakfoff który był prawie dwie dekady temu wydawany w Resecie.
Odkryłem że komiks ten autorzy udostępnili w sieci:
http://status7comics.blogspot.com/
(nsfw):
http://io9.com/michael-moorcock-reveals ... 1639201318
Poza tym przeczytałem Watchmenów. Uwielbiam ten komiks. Szczególnie kolor w tym wydaniu.
Tak swoją drogą to zarówno Moore jak i Moorecock to INFJci.
Aha i jeszcze znalazłem w sklepie z komiksami stary Breakfoff który był prawie dwie dekady temu wydawany w Resecie.
Odkryłem że komiks ten autorzy udostępnili w sieci:
http://status7comics.blogspot.com/
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Komiksy
W ten weekend (18-20.03),w Krakowie odbędzie się Krakowski Festiwal Komiksu. W tym roku zapowiada się dużo większa masa atrakcji niż w poprzednim roku, będzie sporo ciekawych prelekcji oraz wiele spotkań autorskich wraz ze strefą autografów, gdzie będzie można spotkać m. in. Kasię Niemczyk, która tworzy rysunki do komiksu Mockingbird od Marvel'a. Zachęcam wszystkich krakowskich oraz przejezdnych fanów komiksu do wzięcia udziału w wydarzeniu.
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Komiksy
Od jutra do niedzieli (27 - 30.10) w EXPO Kraków będą miały miejsce 20. Międzynarodowe Targi Książki. W ramach salonu komiksu odbędzie się kilka prelekcji, warsztatów, spotkań z twórcami komików oraz co najlepsze będzie "mnóstwo" ciekawych wystawców - wydawcy zinów komiksowych, polscy Mucha Comics oraz Kultura Gniewu, amerykańskie Image Comics, DC Comics oraz Marvel Comics i najlepsze z najlepszego... stoisko ATOM Comics!!!
Jeżeli ktoś z Was będzie na Targach w sobotę po południu, to możemy się umówić gdzieś na miejscu, powiedzieć sobie "Cześć" i nie tylko
Jeżeli ktoś z Was będzie na Targach w sobotę po południu, to możemy się umówić gdzieś na miejscu, powiedzieć sobie "Cześć" i nie tylko
- mada
- Introwertyk
- Posty: 105
- Rejestracja: 10 wrz 2016, 20:03
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w2
- MBTI: ISFJ-T
- Lokalizacja: Miasteczko festiwalowe w WLKP
Re: Komiksy
Gdybym mieszkał w KRK, chętnie odwiedziłbym to stoisko. Za dzieciaka kupiłem parę komiksów z DC, które leżą gdzieś zniszczone w jakimś kartonie. Żałuję, że nie mieszkamy w USA tam stare komiksy są warte fortunę, a tu stanowią zwykłe, poniszczony kawałek papieru.
"Ciemno, nudno, brudno, choć czuć zapach orchidei, a oczy chcą patrzeć na kolory zieleni"
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Komiksy
Zachęcam do przyjechania w marcu, gdy odbędzie się Krakowski Festiwal Komiksumada pisze:Gdybym mieszkał w KRK, chętnie odwiedziłbym to stoisko.
Jeżeli chodzi o pieniążki, to czy w Polsce, czy w Turkmenistanie, ten sam komiks będzie wart tyle samo, co w USA. Jeżeli to jest kwestia społeczności, to zgodzę się, że nie jest u nas tak bogato, jak w USA, ale istnieje pewna grupka adorująca komiksy, między innymi superbohaterskie - https://www.facebook.com/groups/kultkomiksu/ Pewien mężczyzna udostępnia tam co jakiś czas fotki nowych zdobyczy z ery golden, silver i bronze.mada pisze:Za dzieciaka kupiłem parę komiksów z DC, które leżą gdzieś zniszczone w jakimś kartonie. Żałuję, że nie mieszkamy w USA tam stare komiksy są warte fortunę, a tu stanowią zwykłe, poniszczony kawałek papieru.
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Komiksy
O, o, o! Wezmę to pod uwagę w swoim ubogim, póki co, harmonogramie na przyszły rok. Boli mnie, że nie udało mi się wziąć udziału w Dniu Batmana, który miał miejsce jakoś we wrześniu w Warszawie (?) bodajże, a jeśli w marcu nie planuję wyjeżdżać poza granice kraju, to bym w takim Festiwalu Komiksu chętnie wzięła udział.CoroDaNem pisze:Zachęcam do przyjechania w marcu, gdy odbędzie się Krakowski Festiwal Komiksu
Generalnie, jeżeli chodzi o mnie i czytanie komiksów, to tak jak niektóre, wypowiadające się tutaj osoby, za dzieciaka namiętnie czytałam Kaczora Donalda. Miałam całe góry tych zeszytów. Do tego byłam też fanką W.I.T.C.Ha, jako dziewczynka bardzo lubiłam śledzić przygody tych nastoletnich czarodziejek.
Za dzieciaka liznęłam też trochę "Tytusa", nie wiem czy czytałam jakieś inne polskie komiksy. Zapewne się zdarzyło, ale nie jestem w stanie przytoczyć żadnego konkretnego przykładu.
Moja przygoda z komiksami o superbohaterach zaczęła się dość niedawno i na chwilę obecną ograniczam się do uniwersum DC. Dotychczas bazowałam raczej na kreskówkach i opisach poszczególnych postaci na wszelakich stronach Internetowych.
Jeżeli mogłabym się pochwalić swoją skromną kolekcją, to jestem w posiadaniu komiksów takich jak "Batman - Rok Pierwszy", "Azyl Arkham" (w wersji hiszpańskiej, znaleziony "gdzieś tam" przez koleżankę), "Zabójczy Żart", "Joker", dwa tomy komiksów o Harley Quinn i taki cienki komiks, który został narysowany na podstawie scenariusza do "Batman Forever".
Chciałabym powiększyć swoją kolekcję, ale póki co, na większą ilość nie mam już nawet miejsca w pokoju. Próbowałam zabierać się za śledzenie przygód poszczególnych bohaterów w Internecie, ale to jednak nie to samo, co na papierze.
Nie potrafię jakoś zebrać w sobie motywacji ku temu, żeby spróbować kupić przynajmniej jeden komiks Marvela. Chyba jednak DC bardziej mnie jara, że się tak potocznie wyrażę.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Komiksy
Mam dokładnie tak samo, tyle że na odwrót, choć powinienem to powiedzieć w czasie przeszłym, bo ostatnio zastanawiam się nad przesiadką na DC. Civil War II, które jest koszmarne pod względem scenariusza i postaci (Bendis zepsuł moją ukochaną Carol Danvers aka Captain Marvel), ale za to posiada genialne ilustracje oraz kolory, sprawiło, że mam takie myśli Niedawno kupiłem sobie nawet DC Universe Rebirth #1 - tanie, dużo stron oraz przede wszystkim bardzo przyjemnie mi się czytało, pomimo iż niewiele kumałem z całej historii Zostałem jeszcze poratowanym przez kolegę, który pożyczył mi Hush'a z WKKDC oraz Zabójczy Żart, za który wkrótce się zabiorę. DC i BOOM Studio szykują razem crossover Justice League/Power Rangers - być może od tego zacznę dłuższą zabawę z DC...Biała_Dama pisze:Nie potrafię jakoś zebrać w sobie motywacji ku temu, żeby spróbować kupić przynajmniej jeden komiks Marvela. Chyba jednak DC bardziej mnie jara, że się tak potocznie wyrażę.
Od Marvela mogę z pełną odpowiedzialnością polecić Ant-Man Second Chance Man - świetny wstęp, świetne rozwinięcie i świetne zakończenie. W dużym skrócie, jest to dobra, zabawna i trochę wzruszająca historia o ojcu, który pomimo niepowodzeń w swoim życiu stara się być dobrym rodzicem dla swojej córki.