Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
pharmedka
Intronek
Posty: 48
Rejestracja: 21 kwie 2016, 19:02
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: I(N/S)(T/F)J
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: pharmedka »

Ale kasa jako środek do celu bądź co bądź jest przydatna. Już pomijając fakt, że za coś żyć trzeba, nawet minimalistycznie. :P Jest jeszcze kwestia, niezależności, samodzielności.
Awatar użytkownika
nudny introwertyk
Intro-wyjadacz
Posty: 384
Rejestracja: 28 kwie 2015, 7:19
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ENFP
Lokalizacja: Poznań

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: nudny introwertyk »

Mnie też nie interesują pieniądze same w sobie, ale niestety są one przydatne w życiu - chociażby do osiągnięcia niezależności, jak zauważyła pharmedka . No, chyba, że jesteś członkiem jednego z odciętych od świata plemion z amazońskiej dżungli :P
Ludzie marnują większość swojego życia na pracę, która często nie sprawia im ani przyjemności, ani satysfakcji. Robią to jedynie dla pieniędzy, do tego zmusza ich sytuacja. Tylko co to za życie, by przeżyć ? Człowiek chyba czymś się różni od mrówki.

Co do tematu, to jestem raczej dość ekstrawertycznym introwertykiem - co prawda nie chodzę na imprezy, koncerty i nie spędzam często czasu z ludźmi spoza własnej rodziny, ale nie mam problemów z rozmową ze świeżo poznanymi ludźmi czy innymi "mało introwertycznymi rzeczami". Chociaż lepiej dogaduje się chyba ze "starymi" niż z rówieśnikami. Z tego co zauważyłem jestem odbierany pozytywnie i nie zdarza się bym był w żaden sposób atakowany ze względu na mój sposób bycia i życia, chociaż wcześniej bywało z tym różnie :wink:
Ona90
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 26 cze 2016, 17:06
Płeć: kobieta

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Ona90 »

Swego czasu, gdy byłam małym dzieckiem, rówieśnicy mi dokuczali przez moją introwertyczną osobowość. Odbiło się to na mojej psychice ponieważ bardzo chciałam być lubiana, towarzyska, taka jak inni. Po prostu łaknęłam akceptacji. Niestety wśród rówieśników nigdy jej nie dostałam. Miałam depresję, bardzo ciężkie chwile i przeżycia, bo wszystko brałam strasznie do siebie i nie akceptowałam samej siebie. Myślę, że gdybym wtedy spojrzała na wszystko tak jak w tej chwili - uniknęłabym depresji. Jednak wtedy byłam małym dzieckiem i szukałam swojego miejsca na świecie, wśród ludzi. A co do komentarzy innych apropo mojej introwertycznej natury - to jak już wspomniałam były to docinki rówieśników, kiedyś znajoma stwierdziła że żyję we własnym świecie, mój ojciec powiedział że jestem z innego świata... No cóż. Niektórzy ludzie (a raczej większość ludzi) nie rozumieją jak można tak się koncentrować na wewnętrznym świecie i być tak cichą, spokojną osobą. Ja nie potrafię chyba być inna. Mam momenty, kiedy potrafię porozmawiać z innymi, pośmiać się, ale ogólnie wolę samotność, swoje własne towarzystwo. Prawdopodobnie zraziłam się trochę do śmiałych ludzi przez rówieśników którzy mi kiedyś tak dokuczali.
Awatar użytkownika
Polan
Intromajster
Posty: 472
Rejestracja: 16 lip 2014, 11:24
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Polan »

Ostatnio dosyć często ludzie mówią mi że jestem potencjalnym seryjnym mordercą.
V69
Introrodek
Posty: 12
Rejestracja: 29 cze 2016, 10:50
Płeć: kobieta
MBTI: INTJ

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: V69 »

Czekoladka pisze:A mnie zawsze bardzo denerwuje to, jak ktoś mi zwraca uwagę "uśmiechnij się, dlaczego jesteś taka smutna?". Nie raz już słyszałam to zdanie i przyznam szczerze, że strasznie mnie denerwuje bo zawsze jak go słyszę, ja akurat wcale niczym się nie smucę tylko np. jestem czymś zajęta i skupiam się na tym żeby dobrze to wykonać albo po prostu sobie jestem i nawet o niczym ważnym nie myślę. W takiej sytuacji nawet nie wiem jak odpowiedzieć, że ja wcale się nie smucę. No przecież nie będę chodzić cały czas z bananem na buzi, chociaż i takie osoby znam!:) oczywiście są ekstra.:)

Też to czasem słyszę, głównie na ulicy i od mężczyzn.
Najpierw grzecznie się uśmiechałam i szłam dalej, potem zaczęło mnie to wkurzać, a teraz jestem na etapie, że jak któryś mi tak powie, to usłyszy soczyste: spierda***. I będzie po kłopocie :)

Nie mam zamiaru być lalką, która będzie się uśmiechać, bo jakiś mężczyzna obcy woli uśmiechnięte kobiety. Koniec, kropka ;>
grarit
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 02 lip 2016, 1:17
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTJ

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: grarit »

Mam takiego bardzo ekstrawertycznego kolegę, który nie usiedzi w domu choćby nie wiem co. Jak czasami gdzieś mieliśmy iść, to był najbardziej wkurzony, że musi zostać. Jak ja gdzieś nie szedłem, to pierwszy rzucał "no i co ty chcesz cały dzień w tym domu robić?". Gdzie mi było w nim najlepiej wtedy. Ktoś pisał na tym forum, że ekstrawertycy potrafią "nawracać" introwertyków, no i ja takim wyciąganiem na siłę się też nie raz spotkałem. Im się włącza jakby...taka krucjata, że trzeba mnie nawrócić, jakbym był jakiś chory, niewierny i w ogóle.

Często od paru osób słyszę "no chodź z nami, będzie z 20 osób, pogramy w jakieś gry imprezowe". Chodzi o np. picie jak najszybciej alkoholu czy coś. No i ja wtedy nie wiem, czy zrobić minę w stylu "noo, faktycznie fascynujące" czy co. Ale trochę mnie to śmieszy.

Najlepsza historia jaką pamiętam, gdzie mnie nazwano dziwakiem i w ogóle jakimś kosmitą, to historia jakoś sprzed kilku lat. Miałem może z 9 lat, pojechaliśmy z babcią i dziadkiem do ich jakiejś rodziny, bardzo niedaleko. Z tym, że ja tej rodziny kompletnie nie znałem i bardzo, bardzo nie chciałem tam jechać. No, ale musieliśmy. Jak usłyszałem, że będzie tam tyle nowych osób, no i jeszcze, że starsze dzieci, które się tam ciągle bawić ze mną będą, to zrobiłem bunt, że ja nawet z samochodu nie wychodzę, bo nie chcę. I wiecie jak się w nim wyspałem? Potem babcia mówiła, że nazwali mnie dziwakiem i w ogóle, że jakiś inny jestem, chory. Aczkolwiek po mnie to spływa do teraz, nawet nie wiem jak Ci ludzie wyglądają, bo się tam nie pojawiam.
Teraz bym tam wszedł, no ale w wieku 18 lat nie musiałbym się bawić, tylko po prostu byśmy sobie pogadali.
Tak w ogóle to lubię spotkania rodzinne, jakoś ze starszymi osobami ja się dużo lepiej dogaduję. Tak po prostu, mogę z nimi gadać o wszystkim. Może dlatego, że wszyscy się znają, bo jak kiedyś kuzyn miał nową dziewczynę, no to moja skrzynia biegów od razu poszła na wsteczny.

Tak mi się jeszcze przypomniało... przez całe przedszkole i podstawówkę mówiono o mnie, że jestem aspołeczny. Jakieś szkolne zabawy, pikniki. Nikt mnie tam nigdy nie widział. A jak byłem, to po prostu szedłem sobie w ciche miejsce i tam siedziałem. "Czemu się nie bawisz?"
Awatar użytkownika
Paweł Jacek
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 16 kwie 2016, 17:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Paweł Jacek »

Dobrze, że się tym wszystkim nie przyjmujesz.
Życie jest za krótkie, żeby brać sobie przytyki innych do siebie, jednak wiem, że jest to trudne, ponieważ zawstydzanie i wypominanie nam czegoś doświadczamy od małego.
Później to wszystko w nas siedzi!
Trudno się pozbyć poczucia winy, że to my jesteśmy tymi nieodpasowanymi.
Teraz mam wyjeb... na tych, którzy chcą we mnie coś zmieniać...zwyczajnie nie ma ich w moim życiu!
Dbajcie o swój Intro świat i nie pozwalajcie go zmieniać i niszczysz!
:)
Jesteśmy tym, czym są nasze myśli
Msz
Introrodek
Posty: 13
Rejestracja: 23 lip 2016, 19:18
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Msz »

Mnie kiedyś wyzwali od buca ponieważ zamiast rozmawiać o "dupie maryni" to siedziałem cicho i obserwowałem. :?
Awatar użytkownika
Anthrax91
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Anthrax91 »

Klasyka, zdążyłem już się przyzwyczaić:
"co ty taki smutny siedzisz?"
"nie śpij!"
"dlaczego nic nie mówisz?"
"powiedz coś"
"uśmiechnij się"
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Coldman »

Anthrax91 pisze: "uśmiechnij się"

I wtedy na twarzy pojawia się ten fałszywy uśmiech :D
Msz
Introrodek
Posty: 13
Rejestracja: 23 lip 2016, 19:18
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Msz »

Dokładnie! Coś w tym stylu... ;)
Obrazek
Exarkun
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 04 sie 2016, 13:37
Płeć: mężczyzna
MBTI: Architekt (INTJ)

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Exarkun »

Mnie osobiście najbardziej męczą pytania "Coś się stało?" i "Dlaczego nic nie mówisz?" . To, że mam poważną minę i cały czas sie nad czymś zastanawiam nie oznacza, że coś jest nie tak :D dość niefortunnie przyjęło się w społeczeństwie, że bycie introwertykiem to "choroba". Zbyt mało tolerancji jest w ludziach. Ja nie czepiam się ludzi, którzy imprezują, natomiast ekstrawertycy i ambiwertycy zawsze mają dużo do powiedzenia w kwestii mojego spokojnego zachowania i izolacji ;)
Awatar użytkownika
Difane
Rozkręcony intro
Posty: 313
Rejestracja: 11 lip 2012, 1:03
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Difane »

A czy ktoś z Was usłyszał na ten temat jakiś pozytywny komentarz? Mi raz kolega (też intro) powiedział, że jestem w porządku bo można ze mną iść, nic nie gadać i ani słowem nie przyczepię się do tego, że druga osoba milczy :)
MatiZ
Pobudzony intro
Posty: 160
Rejestracja: 18 wrz 2013, 17:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: MatiZ »

Difane pisze:A czy ktoś z Was usłyszał na ten temat jakiś pozytywny komentarz? Mi raz kolega (też intro) powiedział, że jestem w porządku bo można ze mną iść, nic nie gadać i ani słowem nie przyczepię się do tego, że druga osoba milczy :)
Zapewnie większości z nas nauczycielki wychwalały, że byliśmy tacy cisi i nie stanowiliśmy problemów w szkole :D
Awatar użytkownika
Difane
Rozkręcony intro
Posty: 313
Rejestracja: 11 lip 2012, 1:03
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

Post autor: Difane »

Wiesz, mnie też nauczycielki chwaliły za to, że jestem grzeczny i nie odzywam się niepytany, no ale już niekoniecznie za to że jestem cichy, bo np. w rubryce "aktywność na lekcji" łapałem laskę za laską :P
ODPOWIEDZ