Paraliże senne
-
- Pobudzony intro
- Posty: 160
- Rejestracja: 18 wrz 2013, 17:23
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paraliże senne
A kto nie ma? Czasem doznam paraliżu przysennego, kiedy skończy mi się sen lub kiedy chcę ze snu wyjść, bo zauważam, że robi się nieciekawie. Nie ma czego się bać, bo wszystko to dzieje się w umyśle, choć wygląda realistycznie i jest się świadomym. Najlepsze co można zrobić, to nie ruszać się i robić szybkie oddechy, a najlepiej w ogóle nic nie robić. Zawsze samo przechodzi. Co ciekawe, nigdy nie widziałem żadnych stworów, ale czułem jakiś dotyk na kołdrze.
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Paraliże senne
Tak, kiedyś miałem bardzo ostre. To jest jedna z najbardziej przerażających rzeczy jakie spotkały mnie w życiu...na samą myśl mam dreszcze...
Nabawiłem się ich gdy brałem narkotyki i leki, aktualnie jestem czysty od kilku miesięcy i wszystko się unormowało, śpię normalnie. Nie muszę już oglądać jak krzyczące pająki i inne twory mojej wyobraźni próbują mnie udusić podczas snu...Zawsze wszystko wydawało się takie realistyczne, zawsze był huki i piski, zawsze był halucynacje i prawie zawsze się dusiłem będąc przekonanym że to koniec i umieram...i ta obezwładniająca niemoc... Zdecydowanie nie polecam, koszmar senny to przy tym pryszcz.
Nabawiłem się ich gdy brałem narkotyki i leki, aktualnie jestem czysty od kilku miesięcy i wszystko się unormowało, śpię normalnie. Nie muszę już oglądać jak krzyczące pająki i inne twory mojej wyobraźni próbują mnie udusić podczas snu...Zawsze wszystko wydawało się takie realistyczne, zawsze był huki i piski, zawsze był halucynacje i prawie zawsze się dusiłem będąc przekonanym że to koniec i umieram...i ta obezwładniająca niemoc... Zdecydowanie nie polecam, koszmar senny to przy tym pryszcz.
Re: Paraliże senne
To ja jestem gdzieś pośrodku was. Niby to coś normalnego i czasami może się przytrafiać, ale mi w ostatnim czasie przez kilka miesięcy znacznie się nasiliły. Miałam bardziej stresujący okres w życiu, wieloma rzeczami się martwiłam, wielu się bałam i to chyba to przez to. Jak piszesz Anthrax91, są przerażające i strasznie nieprzyjemne. Budziłam się z takim strachem, że potem bałam się zasypiać, żeby to nie wróciło. U mnie na szczęście także nie pojawiały się żadne stwory, ale potrafiłam się kilka razy 'budzić' , za każdym razem wszystko wyglądało niezwykle realistycznie, byłam przekonana , że już nie śpię, co prawda byłam lekko zamulona, ociężała, ale potrafiłam normalnie wstać, chodzić, czułam fizycznie, że chodzę, czułam nogi i tylko jakieś drobne szczegóły pokazywały mi, że to jednak dalej sen, np. włączony telewizor, a przecież wyłączałam. Raz okazało się, że ktoś wlazł mi do mieszkania, raz byłam pewna, że budzi mnie siostra, okazało się potem, że jej tak naprawdę nie było itd. Najgorsze, że często łączą się z koszmarami i budzisz się z największym przerażeniem w życiu, z przeszywającym strachem.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Paraliże senne
Nie miałem nigdy takiego czegoś. Jedyny paraliż to czasem mam ręki: gdy mi na niej śpie i mi krew nie dopływa xDDD
Re: Paraliże senne
Miewam. Zwłaszcza jak śpię na plecach. Przy spaniu na boku problem nie istnieje,Ani pisze:Ma ktoś z was?
- eddard
- Stały bywalec
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Kraków
Re: Paraliże senne
Nie wiem nawet co to, więc zapewne też i nie miewam. Przydałoby się jakieś wprowadzenie w pierwszym poście.
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Paraliże senne
Wikipedia krótko i zwięźle tłumaczy czym są paraliże senne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne
- nyarlathotep
- Introwertyk
- Posty: 96
- Rejestracja: 06 wrz 2016, 3:28
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Paraliże senne
Miewam, a nawet dokładnie wiem co zrobić, żeby mieć - po wstaniu z łóżka funkcjonować jakieś 2-3 godziny, a następnie położyć się znowu i zasnąć - wtedy jest praktycznie gwarantowany. Nie widziałem żadnej "zmory" anie innych stworów.
Irrecoverable error, bailing out.
C:>_
C:>_
-
- Rozkręcony intro
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 sty 2015, 15:47
- Płeć: mężczyzna
Re: Paraliże senne
Nie wiem czy to podchodzi pod paraliż, ale na przełomie podstawówki i gimnazjum miałem ogromne lęki związane z... dziewczynką z The Ring. Po prostu nie mogłem odwrócić się od ściany bo bałem się, że ona nade mną stoi. To był tylko jeden element, bo do tego dochodził oczywiście strach przed ciemnością i inne. Minęło mi w momencie, w którym udało mi się zrozumieć, że jeśli już się pojawi, to po pierwsze - fizycznie mam nad nią ogromną przewagę, po drugie - zawsze lubiłem mroczne dziewczyny z długimi włosami. Niestety od tamtej pory się nie pojawiła.
Mistyk
Wystygł.
Wynik:
Cynik.
Wystygł.
Wynik:
Cynik.
- wazz
- Stały bywalec
- Posty: 208
- Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Paraliże senne
Też się jej bałam i ten dźwięk schizowy...Patrycjusz pisze: miałem ogromne lęki związane z... dziewczynką z The Ring. Po prostu nie mogłem odwrócić się od ściany bo bałem się, że ona nade mną stoi. To był tylko jeden element, bo do tego dochodził oczywiście strach przed ciemnością i inne.
A paraliże posiadam, bardzo niepokojące uczucie delikatnie ujmując. Zawsze mam wrażenie jakby ktoś się zbliżał przy tej okazji.
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
Re: Paraliże senne
Był kiedyś temat o tym.
Kiedyś miałem takie paraliże. Z natury rzeczy takiego zjawiska można nawet podczas trwania próbować walczyć z tym, ciekawa sprawa. Podobno nawet właśnie pewna kontrola podczas paraliżu (kontrola umysłowa) pomaga na usunięcie zjawiska, mi już się nie pojawia więc chyba działa.
Kiedyś miałem takie paraliże. Z natury rzeczy takiego zjawiska można nawet podczas trwania próbować walczyć z tym, ciekawa sprawa. Podobno nawet właśnie pewna kontrola podczas paraliżu (kontrola umysłowa) pomaga na usunięcie zjawiska, mi już się nie pojawia więc chyba działa.
"Life is so unnecessary"
-
- Introwertyk
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Paraliże senne
Ja tak samo jak zimny. Sparaliżowana ręka też jest przerażająca Czasem mija parę minut zanim odzyskuję czucie w ręce i myślę sobie w tym czasie, że na pewno już za długo spałem na tej ręce i nie da się jej już uratować i mi ją amputują... myśli w środku nocy nie są zbyt logiczneColdman pisze:Nie miałem nigdy takiego czegoś. Jedyny paraliż to czasem mam ręki: gdy mi na niej śpie i mi krew nie dopływa xDDD
Ten, kto wyzwala z siebie bestię, pozbywa się bólu bycia człowiekiem.
- Dant3s
- Rozkręcony intro
- Posty: 341
- Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTP
Re: Paraliże senne
Raz usnąłem z rękoma za głową na fotelu przed komputerem, kilka godzin później się obudziłem i nie czułem rąk, nie mogłem nawet nimi ruszyć, były kompletnie bezwładne To było całkiem ciekawe :lol:Krata_Browara pisze:Ja tak samo jak zimny. Sparaliżowana ręka też jest przerażająca Czasem mija parę minut zanim odzyskuję czucie w ręce i myślę sobie w tym czasie, że na pewno już za długo spałem na tej ręce i nie da się jej już uratować i mi ją amputują... myśli w środku nocy nie są zbyt logiczneColdman pisze:Nie miałem nigdy takiego czegoś. Jedyny paraliż to czasem mam ręki: gdy mi na niej śpie i mi krew nie dopływa xDDD