Ulubione miasto, miejsce
- wazz
- Stały bywalec
- Posty: 208
- Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ulubione miasto, miejsce
Uwielbiam Mazury, jeździłam kilka ładnych lat na żagle i mogłabym tam spędzać całe letnie miesiące. Z nostalgią wspominam wspólne wypady z rodzinką, ale niestety to se ne vrati.
Kocham góry, zdecydowanie Tatry ale również mniej uczęszczane południowe szlaki. Mimo, że mieszkam stosunkowo blisko zawsze uderza mnie ta majestatyczność gór. Taki rispekt.
Bardzo podoba mi się Toskania, miałam okazję zwiedzić kilka małych miasteczek regionu i poczuć ten specyficzny klimat, brak pośpiechu, "włoskie lenistwo”, cisza i spokój.
A moim małym marzeniem jest podróż na Islandię, ciągnie mnie do tej surowej, groźnej wysepki.
Kocham góry, zdecydowanie Tatry ale również mniej uczęszczane południowe szlaki. Mimo, że mieszkam stosunkowo blisko zawsze uderza mnie ta majestatyczność gór. Taki rispekt.
Bardzo podoba mi się Toskania, miałam okazję zwiedzić kilka małych miasteczek regionu i poczuć ten specyficzny klimat, brak pośpiechu, "włoskie lenistwo”, cisza i spokój.
A moim małym marzeniem jest podróż na Islandię, ciągnie mnie do tej surowej, groźnej wysepki.
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 sie 2016, 21:03
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISFJ / INFJ
Re: Ulubione miasto, miejsce
Śmiem wejść w polemikę - Najpiękniej położone lotnisko jest w Bielsku-BiałejDrimlajner pisze:Oczywiście nie ma niczego piękniejszego od Warszawskiego Okęcia.
Re: Ulubione miasto, miejsce
A mają takie fajne strażackie bzium-bzium co robią pianą pod ciśnieniem dobrze po poszyciu ? Huh, nie sądzę.ShadowS pisze: Śmiem wejść w polemikę - Najpiękniej położone lotnisko jest w Bielsku-Białej
- Saladin
- Ekstrawertyk
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 lut 2014, 23:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 7w8
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulubione miasto, miejsce
Z polskich miast, bardzo podobają mi się mój Poznań, Wrocław (krasnale <3) i nadmorskie Międzywodzie, gdzie jeździłem bardzo często na wakacje.
Jeżeli chodzi o zagranice, prym wiodą tu Petrovac na Moru w Czarnogórze (cudne widoki i klimat- zapraszam do wątku 'Zdjęcia' ) oraz Freigericht Neuses koło Frankfurt am Main, urocze niemieckie miasteczko w którym spędziłem rok swojego życia.
Jeżeli chodzi o zagranice, prym wiodą tu Petrovac na Moru w Czarnogórze (cudne widoki i klimat- zapraszam do wątku 'Zdjęcia' ) oraz Freigericht Neuses koło Frankfurt am Main, urocze niemieckie miasteczko w którym spędziłem rok swojego życia.
"The worst lies, are the lies you tell to yourself."
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
Re: Ulubione miasto, miejsce
zdecydowanie Edinburgh, jako miejsce, gdzie mogłabym mieszkać. właściwie uwielbiam Szkocję.
potem Bath, świetne małe miasteczko.
potem Nantes we Francji, ostatnio strasznie za nim tęsknię i próbuję wymyślić, jak znowu wyjechać na dłuższy okres do Francji, a najlepiej do samej Bretanii.
z polskich zdecydowanie Toruń, i Kraków, chociaż ostatnio tutaj przechodzę jakiś kryzys.
a z miast, do których lubię wracać, w których niekoniecznie chciałabym mieszkać to Paryż.
potem Bath, świetne małe miasteczko.
potem Nantes we Francji, ostatnio strasznie za nim tęsknię i próbuję wymyślić, jak znowu wyjechać na dłuższy okres do Francji, a najlepiej do samej Bretanii.
z polskich zdecydowanie Toruń, i Kraków, chociaż ostatnio tutaj przechodzę jakiś kryzys.
a z miast, do których lubię wracać, w których niekoniecznie chciałabym mieszkać to Paryż.
~ minęło wiele miesięcy, ale mnie nic nie minęło
Re: Ulubione miasto, miejsce
Co zapada w pamięć i pozostaje w sercu na długo - Oxford. Uliczne światła rozświetlające mury Alma Mater, atmosfera gęsta od tajemnicy, piękny ogród przy dormitorium i spacer nad rzeką, by nacieszyć się pejzażem blizej położonych pól.
Polecam.
Polecam.
-
- Introwertyk
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Ulubione miasto, miejsce
Z miejsc, które dotychczas udało mi się zobaczyć, największe wrażenie zrobiły na mnie norweskie fiordy. Surowy krajobraz, skały porośnięte mchem, kilkusetmetrowe przepaście, rozpadliny, morze wdzierające się w głąb lądu wąskimi językami, strumienie z których można pić lodowatą wodę, mgły, deszcze i piękne słońce na zmianę w ciągu jednej godziny ... Kiedyś będąc na fiordach zobaczyłem lecącego kruka, gdy zakrakał, dźwięk odbił się od skalnych ścian i powrócił wzmocniony, zwielokrotniony echem, poczułem że Odyn jest blisko i paczy
Ten, kto wyzwala z siebie bestię, pozbywa się bólu bycia człowiekiem.
- żyrafa
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 19 kwie 2017, 16:26
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ-T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ulubione miasto, miejsce
Uwielbiam podróżowanie, trochę miejsc odwiedziłam, jednak najbardziej lubię... po prostu morze. Działa bardzo uspokajająco. Ostatnio wzięłam sobie urlop i pojechałam samotnie na kilka dni nad polskie morze,czułam się naprawdę świetnie.
Poza granicami Polski - Petersburg. Byłam tam raz i bardzo mi się podobało, ogólnie czułam się dobrze w tym mieście.
Poza granicami Polski - Petersburg. Byłam tam raz i bardzo mi się podobało, ogólnie czułam się dobrze w tym mieście.
Re: Ulubione miasto, miejsce
Miejsce do którego pałam miłością bezwarunkową to Chełmno (kujawsko-pomorskie). Uwielbiam tamtejszych ludzi oraz bardzo mi się podoba to małe miasteczko położone między Toruniem a Bydgoszczą.
Kolejnym miejscem, które podbiło moje serce to Brighton w południowej Anglii, nad samym morzem. Jest przepiękne, ciekawe, tętniące życiem i na dodatek dosyć małe.
Kolejnym miejscem które kocham to Ostróda, niepozorne, małe miasteczko na Mazurach. Przepiękne i rozwijające się. Cudnie jest przyjeżdżając tam co jakiś czas widzieć jak to miasto się zmienia, na lepsze ^_^
Kolejnym miejscem, które podbiło moje serce to Brighton w południowej Anglii, nad samym morzem. Jest przepiękne, ciekawe, tętniące życiem i na dodatek dosyć małe.
Kolejnym miejscem które kocham to Ostróda, niepozorne, małe miasteczko na Mazurach. Przepiękne i rozwijające się. Cudnie jest przyjeżdżając tam co jakiś czas widzieć jak to miasto się zmienia, na lepsze ^_^
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulubione miasto, miejsce
Stary rynek,Poznan-szczegolnie zimowym popludniem w sobote albo letnie wieczory w piatek;)
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Ulubione miasto, miejsce
Ze wszystkich moich szalonych wyjazdów za granicę, czy też nie granicę, najbardziej w pamięć zapadło mi pewne holenderskie miasteczko - Volendam. Niby Holandia taka nudna i prosta (przynajmniej ja ją tak widzę, albo byłam tam już tyle razy, że zwyczajnie zdążyła mi zbrzydnąć), ale to miejsce darzę szczególnym sentymentem. Fakt, że śmierdziało rybami (bo z tego owa miejscowość słynie), ale miało to swój klimacik.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
- avatariks
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 06 maja 2017, 7:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Danzig
Re: Ulubione miasto, miejsce
Od niedawna odwiedzam Bastiony w Gdańsku, widok z górek ukazuje przemiły kontrast tłocznego miasta z sadzawkami i niedalekim laskiem.
Lub bulwar w Gdyni o szóstej rano, jeszcze pusty od biegaczy czy innych spacerowiczów.
No i jeszcze wszelkie lasy i bory, przepięknie pachną.
Lub bulwar w Gdyni o szóstej rano, jeszcze pusty od biegaczy czy innych spacerowiczów.
No i jeszcze wszelkie lasy i bory, przepięknie pachną.
Re: Ulubione miasto, miejsce
Kopalino. Chciałabym napisać: "nadmorska wiocha zabita dechami", ale na przestrzeni 14 lat (jak ten czas zapieprza...) sporo się tam zmieniło. Przybyło turystów i obciachowych bud z plażowymi zabawkami, więc powoli traci swój urok, jednak nie ma drugiego takiego miejsca, w którym w kilka dni regeneruję się po całym roku miejskiej zamuły.
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 cze 2017, 11:53
- Płeć: mężczyzna