Jestem "antyspołeczny"
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Jak się czasami słucha ludzi to kopara opada. Ludzie nie znają introwertyków i nie rozumieją że to że działamy sami to nie znaczy że się od nich odcinamy tylko potrzebujemy spokoju. Myślą że nie mamy przyjaciół a tak nie jest...
Ostatnio zmieniony 07 lip 2017, 12:54 przez Wolfgang, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Skurwysyny nie powinni zasługiwać na szacunek, jednak kolesiostwo, wzajemne adoracje to gaszą przez co w najbliższym środowisku za wzór stawia się właśnie nich.Ertix pisze: ↑07 lip 2017, 12:28 A ja nie lubię ludzi. Jestem aspołeczny. Drażnią mnie, nie lubię, nie chcę z nimi przebywać na dłuższą metę.
Są tacy dziecinni i naiwni, a drudzy to sk..syny którzy najchętniej by Cię zabili. A wiecie co jest w tym śmieszne? To, że sobie z tego ludzie zdają sprawę, a i tak nic z tym nie robią. Do czego to doprowadzi? Do większej ilości depresji, ale może i ludzie się przez to czegoś nauczą.
Chyba, że to ja zbyt dosłownie to odbieram i nie potrafię się cieszyć z głupot które cieszą innych. :/
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Może nie spotkałeś na swej drodze kogoś kto by ci pomógł ewentualnie pozytywnie byłby do ciebie nastawiony.
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Kiedyś na interpalsie rozmawiałem z dziewczynami z Rosji. Jest niebo a ziemia z porównaniem do Polek. Różne tematy, duperełki, nawet na skypie czy whatsappie rozmawialiśmy audio po Angielsku. Udało mi się też zamienić kilka słów z Ukraińcem i Rosjaninem, byli to bardzo ciepli ludzie. Niemki są mega zimne, szukały tam pewnie mężów ale z wyglądu nie są jakieś ładne. Nawet z Amerykanką było to coś w rozmowie niż z Polkami. Polacy przez to że są gorsi, biedniejsi od innych pewnie mają ten kompleks wzajemnego czubienia się.
- metalowymateusz
- Stały bywalec
- Posty: 243
- Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Jestem "antyspołeczny"
Żeście się chłopaki dobrali, coś niesamowitego.
Parodiując Walecznego: "Jak się czasami słucha introwertyków to kopara opada. Introwertycy nie znają nikogo poza nimi samymi, myślą że rozumieją wszystko i wszystkich, a to że ktoś inny do nich zagaduje traktują jak inwazję prywatności porównywalną do wkroczenia wojsk Radzieckich do Czechosłowacji. Myślą, że wszystko mają rozpracowane a życia nie znają".
Jak się nie próbuje zrozumieć perspektywy drugiego człowieka, to potem się pisze takie farmazony jak tutaj. Najprościej podzielić ludzi na idiotów i skurwysynów a potem walić gruchę w triumfalnym akcie radości z rozpracowania mechanizmów rządzących światem. Albo generalizować i na podstawie jakiegoś dowodu anegdotycznego przypisywać jakieś cechy całym społecznościom, bo ktoś coś napisał w Internetach, a ktoś inny napisał coś innego i wystarczy. Panowie, trochę dystansu do tego co widzicie i trochę perspektywy. Nie zabiją, a na pewno nie zaszkodzą.
Parodiując Walecznego: "Jak się czasami słucha introwertyków to kopara opada. Introwertycy nie znają nikogo poza nimi samymi, myślą że rozumieją wszystko i wszystkich, a to że ktoś inny do nich zagaduje traktują jak inwazję prywatności porównywalną do wkroczenia wojsk Radzieckich do Czechosłowacji. Myślą, że wszystko mają rozpracowane a życia nie znają".
Jak się nie próbuje zrozumieć perspektywy drugiego człowieka, to potem się pisze takie farmazony jak tutaj. Najprościej podzielić ludzi na idiotów i skurwysynów a potem walić gruchę w triumfalnym akcie radości z rozpracowania mechanizmów rządzących światem. Albo generalizować i na podstawie jakiegoś dowodu anegdotycznego przypisywać jakieś cechy całym społecznościom, bo ktoś coś napisał w Internetach, a ktoś inny napisał coś innego i wystarczy. Panowie, trochę dystansu do tego co widzicie i trochę perspektywy. Nie zabiją, a na pewno nie zaszkodzą.
Re: Jestem "antyspołeczny"
+1metalowymateusz pisze: ↑07 lip 2017, 14:47 Żeście się chłopaki dobrali, coś niesamowitego.
Parodiując Walecznego: "Jak się czasami słucha introwertyków to kopara opada. Introwertycy nie znają nikogo poza nimi samymi, myślą że rozumieją wszystko i wszystkich, a to że ktoś inny do nich zagaduje traktują jak inwazję prywatności porównywalną do wkroczenia wojsk Radzieckich do Czechosłowacji. Myślą, że wszystko mają rozpracowane a życia nie znają".
Jak się nie próbuje zrozumieć perspektywy drugiego człowieka, to potem się pisze takie farmazony jak tutaj. Najprościej podzielić ludzi na idiotów i skurwysynów a potem walić gruchę w triumfalnym akcie radości z rozpracowania mechanizmów rządzących światem. Albo generalizować i na podstawie jakiegoś dowodu anegdotycznego przypisywać jakieś cechy całym społecznościom, bo ktoś coś napisał w Internetach, a ktoś inny napisał coś innego i wystarczy. Panowie, trochę dystansu do tego co widzicie i trochę perspektywy. Nie zabiją, a na pewno nie zaszkodzą.
Re: Jestem "antyspołeczny"
Chłopaki mają problem, zaburzenie, ale dadzą rade się jeszcze ogarnąć jak będą chcieli i wiedzieli jak
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Po pierwsze nie mam żadnego zaburzenia i nie muszę robić nic w tym kierunku, niech środowisko ogarnie cztery litery że agresją psychiczną nic nie wskurają. Zresztą przekonają się na karmie. Będzie słodka i widoczna gołym okiem
Po drugie dziwi mnie to że wy byście na spokojnie przyjęli to że ludzie was gnoją psychicznie
Po trzecie widzę że kto poniektórzy na tym forum to pewnie zarabiają u pewnych osób
Po czwarte Ertix dobrze mówi że skurwiele i wrogowie pogarszają psychikę i wywołują depresję. Ale co tam szanowne grono użytkowniczków z introwertyzm.pl uzna to za normalność
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Jestem "antyspołeczny"
Najłatwiej tupnąć nóżką, obrazić się na cały świat, zwyzywać ludzi o dziecinnych skurwysynów, a potem marudzić że jest się samotnym i nikt mnie nie lubi. Tak, to brzmi jak naprawdę dobry plan.
Chcesz zmieniać świat zacznij od siebie, zamiast wylewać pomyje na zwykłych ludzi.
Jak w każdym społeczeństwie trafiają się ludzie ciepli, serdeczni i otwarci oraz tacy z którymi lepiej się nie zadawać i tak, tyczy się to zarówno Polskich kobiet jaki tych z Honolulu i Zimbabwe.
Chcesz zmieniać świat zacznij od siebie, zamiast wylewać pomyje na zwykłych ludzi.
I wyciągnąłeś takie wnioski po kilku rozmowach?WalecznyOPL pisze: ↑07 lip 2017, 13:37 Kiedyś na interpalsie rozmawiałem z dziewczynami z Rosji. Jest niebo a ziemia z porównaniem do Polek. Różne tematy, duperełki, nawet na skypie czy whatsappie rozmawialiśmy audio po Angielsku. Udało mi się też zamienić kilka słów z Ukraińcem i Rosjaninem, byli to bardzo ciepli ludzie. Niemki są mega zimne, szukały tam pewnie mężów ale z wyglądu nie są jakieś ładne. Nawet z Amerykanką było to coś w rozmowie niż z Polkami. Polacy przez to że są gorsi, biedniejsi od innych pewnie mają ten kompleks wzajemnego czubienia się.
Jak w każdym społeczeństwie trafiają się ludzie ciepli, serdeczni i otwarci oraz tacy z którymi lepiej się nie zadawać i tak, tyczy się to zarówno Polskich kobiet jaki tych z Honolulu i Zimbabwe.
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Kolejny dołączył się do gronaAnthrax91 pisze: ↑07 lip 2017, 15:39 Najłatwiej tupnąć nóżką, obrazić się na cały świat, zwyzywać ludzi o dziecinnych skurwysynów, a potem marudzić że jest się samotnym i nikt mnie nie lubi. Tak, to brzmi jak naprawdę dobry plan.
Chcesz zmieniać świat zacznij od siebie, zamiast wylewać pomyje na zwykłych ludzi.
Posiłki wezwali?
Nie napisałem nigdzie że nikt mnie nie lubi i nigdzie nie marudzę że jestem samotny.
Jacy zwykli ludzie? Do zwykłych ludzi nic nie mam, pisałem o skurwysynach, patologii, która naprawdę nie ma nic wspólnego z zwykłym społeczeństwem.
I wyciągnąłeś takie wnioski po kilku rozmowach?WalecznyOPL pisze: ↑07 lip 2017, 13:37 Kiedyś na interpalsie rozmawiałem z dziewczynami z Rosji. Jest niebo a ziemia z porównaniem do Polek. Różne tematy, duperełki, nawet na skypie czy whatsappie rozmawialiśmy audio po Angielsku. Udało mi się też zamienić kilka słów z Ukraińcem i Rosjaninem, byli to bardzo ciepli ludzie. Niemki są mega zimne, szukały tam pewnie mężów ale z wyglądu nie są jakieś ładne. Nawet z Amerykanką było to coś w rozmowie niż z Polkami. Polacy przez to że są gorsi, biedniejsi od innych pewnie mają ten kompleks wzajemnego czubienia się.
Jak w każdym społeczeństwie trafiają się ludzie ciepli, serdeczni i otwarci oraz tacy z którymi lepiej się nie zadawać i tak, tyczy się to zarówno Polskich kobiet jaki tych z Honolulu i Zimbabwe.
[/quote]
To nie jest kilka rozmów, na necie czy w realu spytaj się Polaka który miał do czynienia z kobietami z zagranicy to ci powiedzą że Ukrainki czy Rosjanki są atrakcyjniejsze pod względem charakteru.
- Saladin
- Ekstrawertyk
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 lut 2014, 23:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 7w8
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jestem "antyspołeczny"
metalowy idealnie to wszystko podsumował. Z Waszych wypowiedzi wynika, że wrzucacie wszystkich do jednego wielkiego wora- kto nie intro i aspoł, ten wróg! I nie chodzi tu też o mentalność Polaków. Urodziłem się i wychowałem w Polszy, ba, nawet wciąż tu mieszkam! I jakoś nie zauważyłem by Polak Polakowi był wilkiem (a zombie zombie zombie).
Co do kobiet- gadałem na interpalsach z wieloooma kobietami z różnych stron świata i jakoś nie zauważyłem między nimi żadnej różnicy.
Wyjdźcie panowie z piwnicy, choćby na jakiś forumowy zlot. Ludzie nie gryzą, serio.
Co do kobiet- gadałem na interpalsach z wieloooma kobietami z różnych stron świata i jakoś nie zauważyłem między nimi żadnej różnicy.
Wyjdźcie panowie z piwnicy, choćby na jakiś forumowy zlot. Ludzie nie gryzą, serio.
"The worst lies, are the lies you tell to yourself."
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
\Saladin pisze: ↑07 lip 2017, 18:47 metalowy idealnie to wszystko podsumował. Z Waszych wypowiedzi wynika, że wrzucacie wszystkich do jednego wielkiego wora- kto nie intro i aspoł, ten wróg! I nie chodzi tu też o mentalność Polaków. Urodziłem się i wychowałem w Polszy, ba, nawet wciąż tu mieszkam! I jakoś nie zauważyłem by Polak Polakowi był wilkiem (a zombie zombie zombie).
Wy bezczelnie mi wmawiacie że wszystkich wrzucam do jednego wora. Pisałem o ŚRODOWISKU SZKOLNYM a nie o 36 mln narodzie. A Polak Polakowi jest wilkiem tylko wystarczy wyjść z pustelni i się o tym przekonać w korpo (wyścig szczurów i te sprawy). Na YT też nikt nie widział bitew o karpia ?? :lol:
Re: Jestem "antyspołeczny"
Ja pracuję w "korpo" (oddział w Polsce - 2000 ludzi), to jest w zasadzie najzdrowsza pod względem atmosfery instytucja, do jakiej dane mi było należeć ^^. Ale Ty pewnie wiesz lepiej, więc z góry przepraszam.
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jestem "antyspołeczny"
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.Smutny Zębodół pisze: ↑07 lip 2017, 21:18 Ja pracuję w "korpo" (oddział w Polsce - 2000 ludzi), to jest w zasadzie najzdrowsza pod względem atmosfery instytucja, do jakiej dane mi było należeć ^^. Ale Ty pewnie wiesz lepiej, więc z góry przepraszam.