Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Mam tak samo, lubię sobie czasami wypić zimne piwo do dobrego jedzenia, ale tak żebym miał się upić dla przyjemności to nie. Wódka tylko mnie muli, przez co najlepiej bym się położył i latał helikopterem.
- Adis
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 08 sty 2017, 11:15
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFJ-A
- Lokalizacja: WLKP
Re: Alcohol
Ja przestałem pić jakikolwiek alkohol od 1,5 roku. Raz się zdarzyło przez ten czas na weselu wypiłem 1 lampkę szampana. Alkohol nigdy mi nie podchodził, kilka razy przesadziłem. Nie lubię tego stanu po alkoholu i rano kiedy jest źle. O mojej całkowitej abstynencji wie tylko rodzina. Innym nie mowie bo i po co. Nie spożywam alkoholu i jest mi z tym dobrze
Re: Alcohol
Ja ostatnio zmieniłem opcję na whisky, ale rozcieńczone z wodą bo kostek lodu nie mam skąd wziąźć Nic innego nie dodaję.
"Life is so unnecessary"
-
- Intronek
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lip 2017, 21:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTP-T
- Lokalizacja: Katowice
Re: Alcohol
Ja czekam na swoja pierwszą libacje
Ostatnio zmieniony 07 lip 2017, 19:26 przez Wolfgang, łącznie zmieniany 1 raz.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Alcohol
Pije ( lubie piwo, choc winem tez nie pogardze ), nie pale. Chce, lubie i tez mnie w zasadzie nikt nie musi namawiac.
- Haille
- Intronek
- Posty: 55
- Rejestracja: 27 cze 2016, 16:11
- Płeć: kobieta
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Kraków
Re: Alcohol
Jak często to mało, jak rzadko to sporo
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
Re: Alcohol
Raz na jakiś dłuższy czas i w bardzo małych ilościach; im więcej wypije tym bardziej śpiąca i przymulona się staję, więc nie przepadam za alkoholem x.x
"The comfort — the inexpressible comfort of feeling safe with a person — having neither to weigh thoughts nor measure words, but pouring them all right out, just as they are, chaff and grain together; certain that a faithful hand will take and sift them, keep what is worth keeping, and then with the breath of kindness blow the rest away."
-
- Introwertyk
- Posty: 108
- Rejestracja: 10 maja 2015, 21:09
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: gdzieś nieopodal Piotrkowa
- Kontakt:
- avatariks
- Intronek
- Posty: 43
- Rejestracja: 06 maja 2017, 7:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Danzig
Re: Alcohol
próbowałem pić ale alkohol śmierdzi i nieważne w jakiej jest w formie nie jestem w stanie przełknąć więcej niż kilka łyków :/
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Ja nie lubię się upijać przy znajomych, bo zawsze palnę coś głupiego i na drugi dzień strasznie to przeżywam, pomimo że tamte osoby nawet by tego nie pamiętały. Dziwnie się czuję, kiedy nagle zaczynam tyle gadać, podczas kiedy na trzeźwo odzywam się tylko wtedy, gdy rzeczywiście mam coś do powiedzenia. No i nie lubię tego uczucia na drugi dzień, czyli kaca. Kilka godzin, rzekomo, mile spędzonego czasu przy alkoholu tylko po to, aby cały następny dzień poświęcić na umieranie? Ja już podziękowałam.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Alcohol
Lubię się napić od czasu do czasu, czy to w małych, czy w dużych ilościach, ale preferuję raczej te mniejsze ilości. Jakieś wino, drineczki, "napoje piwne o smaku..." czy klasyczne piwo. Wódka rzadkoo bardzo, nie wiem czy kiedykolwiek wódkę piłam z własnej woli.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
- Kiriot_Onky
- Intronek
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 maja 2016, 22:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Alcohol
Zdecydowanie nie, to twardy i wyniszczający narkotyk zarówno alkohol jak i tytoń. Preferuje raczej psychodeliki, LSD, psylocybina, rzadko mj.
Póki co wychodzi mi to na +
Póki co wychodzi mi to na +
"Każdy człowiek żyje wierząc w to co wie oraz to czego doznaje, sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata."