Introwertyk a nauczyciel
-
- Introrodek
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 mar 2018, 21:01
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: łódź
Introwertyk a nauczyciel
Cześć, jestem introwertykiem i moje pytani brzmi.
Czy to dobry pomysł, abym został nauczycielem? Chodzi mi czy np. dzieci nie będą na tym tracić czy, to dobra praca dla intro.. coś podobnego?
Czy to dobry pomysł, abym został nauczycielem? Chodzi mi czy np. dzieci nie będą na tym tracić czy, to dobra praca dla intro.. coś podobnego?
Czasem łańcuchy, które Nas ograniczają leża tylko po stronie psychiki.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Introwertyk a nauczyciel
Człowiek to taki wór. A w tym worze jest kupa. Wieeeeelka kupa cech. Próba określania czy ktoś jest predestynowany do czegokolwiek na podstawie jednej jedynej z nich to rzecz nieodpowiedzialna, eufemistycznie mówiąc.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Introwertyk a nauczyciel
Dokładnie tak jak mówi kolega powyżej. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś został nauczycielem. Jak w każdej pracy mamy do czynienia ze stymulacją, ale jeśli czujesz, że praca nauczyciela będzie dawała ci radość to rób to.
Jaki kierunek dokładnie ?
-
- Introrodek
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 mar 2018, 21:01
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: łódź
Re: Introwertyk a nauczyciel
Wczesnoszkolna/przedszkolnaJaki kierunek dokładnie ?
Czasem łańcuchy, które Nas ograniczają leża tylko po stronie psychiki.
Re: Introwertyk a nauczyciel
Podpisuję się pod tym, co napisali Panowie Administratorzy
Wprawdzie nie jestem z zawodu nauczycielem, ale miałam okazję sprawdzić się w tej roli.
Przed pierwszymi zajęciami bardzo się stresowałam, bo oprócz dzieci były tam jeszcze dwie nauczycielki i bibliotekarka, więc to mnie dodatkowo peszyło. Jak na pierwszy raz poszło całkiem nieźle. Trafiła mi się wtedy grupka bardzo sympatycznych i bystrych dzieciaków, jeśli dobrze pamiętam, drugoklasistów. Z każdymi kolejnymi zajęciami prowadziło mi się lekcje swobodniej i stres zniknął. Niestety każde zajęcia to nowa klasa, miałam więc tylko 45 minut, żeby ich do siebie przekonać. Ty pod tym względem będziesz miał ułatwione zadanie, bo dostaniesz swoją stałą grupę i będziesz widywał się z nimi codziennie.
Najmilej wspominam zajęcia z przedszkolakami i klasami 1-3, czyli Twój target
Introwertyzm ani mi nie pomógł, ani nie przeszkodził. Przynajmniej ja nie zauważyłam, żeby któraś z przypisywanych introwertykom cech (z tych, które mnie przypadły w udziale) miała istotny wpływ na moją pracę.
Najważniejsze jest to, czy lubisz dzieci i przebywanie w ich towarzystwie - skubane od razu wyczują twoje nastawienie. Szczerze przyznaję, że bardzo nie lubiłam lekcji z klasami V-VIII. Byłam z góry negatywnie nastawiona do dzieci wkraczających w okres dojrzewania i chociaż starałam się to ukryć, to i tak zaraz wywęszyły, co jest grane i nie chciały ze mną współpracować. I wcale im się nie dziwię.
Najważniejsza w pracy z dziećmi jest cierpliwość, opanowanie, poczucie humoru... i zapas tabletek nawilżających gardło
Zacząłeś już naukę w tym kierunku i masz wątpliwości czy dopiero stoisz przed wyborem?
Wprawdzie nie jestem z zawodu nauczycielem, ale miałam okazję sprawdzić się w tej roli.
Przed pierwszymi zajęciami bardzo się stresowałam, bo oprócz dzieci były tam jeszcze dwie nauczycielki i bibliotekarka, więc to mnie dodatkowo peszyło. Jak na pierwszy raz poszło całkiem nieźle. Trafiła mi się wtedy grupka bardzo sympatycznych i bystrych dzieciaków, jeśli dobrze pamiętam, drugoklasistów. Z każdymi kolejnymi zajęciami prowadziło mi się lekcje swobodniej i stres zniknął. Niestety każde zajęcia to nowa klasa, miałam więc tylko 45 minut, żeby ich do siebie przekonać. Ty pod tym względem będziesz miał ułatwione zadanie, bo dostaniesz swoją stałą grupę i będziesz widywał się z nimi codziennie.
Najmilej wspominam zajęcia z przedszkolakami i klasami 1-3, czyli Twój target
Introwertyzm ani mi nie pomógł, ani nie przeszkodził. Przynajmniej ja nie zauważyłam, żeby któraś z przypisywanych introwertykom cech (z tych, które mnie przypadły w udziale) miała istotny wpływ na moją pracę.
Najważniejsze jest to, czy lubisz dzieci i przebywanie w ich towarzystwie - skubane od razu wyczują twoje nastawienie. Szczerze przyznaję, że bardzo nie lubiłam lekcji z klasami V-VIII. Byłam z góry negatywnie nastawiona do dzieci wkraczających w okres dojrzewania i chociaż starałam się to ukryć, to i tak zaraz wywęszyły, co jest grane i nie chciały ze mną współpracować. I wcale im się nie dziwię.
Najważniejsza w pracy z dziećmi jest cierpliwość, opanowanie, poczucie humoru... i zapas tabletek nawilżających gardło
Zacząłeś już naukę w tym kierunku i masz wątpliwości czy dopiero stoisz przed wyborem?
-
- Introrodek
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 mar 2018, 21:01
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: łódź
Re: Introwertyk a nauczyciel
Nauka już rozpoczęta.Zacząłeś już naukę w tym kierunku i masz wątpliwości czy dopiero stoisz przed wyborem?
Z dziećmi nie mam takiego problemu jak z dorosłymi, nwm tylko czy np. moje mało mówienie nie będzie przeszkodą w tej pracy.
Czasem łańcuchy, które Nas ograniczają leża tylko po stronie psychiki.
Re: Introwertyk a nauczyciel
Jeżeli przez całą lekcję nic nie będziesz gadał, to Cię po prostu wywalą, przecież musisz prowadzić zajęcia, za to płacą nauczycielom
Ale domyślam się, że chodzi Ci pewnie o taką małomówność towarzyską i o ucinanie sobie pogawędek z dziećmi na tematy pozalekcyjne? Trudno powiedzieć, ja w zasadzie też jestem małomówna, ale akurat z dziećmi lubię sobie pogadać, czasem nawet bardziej niż z dorosłymi.
Taka umiejętność rozmowy z dzieciakami, na ich poziomie, zawsze ułatwia nawiązanie kontaktu. Jeśli ograniczysz się tylko do prowadzenia lekcji, to po prostu będziesz nauczycielem, który robi co ma do zrobienia i tyle.
Przecież też chodziłeś do szkoły i mógłbyś pewnie podzielić nauczycieli na tych, z którymi można było pogadać (albo zagadać, byleby minęło trochę czasu i nie zdążył odpytać) i na tych, którzy skupiali się tylko na temacie lekcji.
Jeśli bardzo chcesz pracować z dziećmi, a obawiasz się, że małomówność jest przeszkodą, to może pomyśl o pracy w szkole dla głuchoniemych.
Ale domyślam się, że chodzi Ci pewnie o taką małomówność towarzyską i o ucinanie sobie pogawędek z dziećmi na tematy pozalekcyjne? Trudno powiedzieć, ja w zasadzie też jestem małomówna, ale akurat z dziećmi lubię sobie pogadać, czasem nawet bardziej niż z dorosłymi.
Taka umiejętność rozmowy z dzieciakami, na ich poziomie, zawsze ułatwia nawiązanie kontaktu. Jeśli ograniczysz się tylko do prowadzenia lekcji, to po prostu będziesz nauczycielem, który robi co ma do zrobienia i tyle.
Przecież też chodziłeś do szkoły i mógłbyś pewnie podzielić nauczycieli na tych, z którymi można było pogadać (albo zagadać, byleby minęło trochę czasu i nie zdążył odpytać) i na tych, którzy skupiali się tylko na temacie lekcji.
Jeśli bardzo chcesz pracować z dziećmi, a obawiasz się, że małomówność jest przeszkodą, to może pomyśl o pracy w szkole dla głuchoniemych.
Re: Introwertyk a nauczyciel
Wydaje mi sie że intro nauczyciel pasuje własnie dla małych dzieci. One mają dużo pytań, nie rozrabiaja, a jesli już to przynajmniej nie zakładają kosza na smieci na głowę. Trzeba troche bedzie cierpliwości na wszystko odpowiedzieć, a mysle że tej cierpliwości bedziesz miał. Co innego z gimba i średnią. Tu od razu wyczajają cechy nauczyciela i generalnie trzeba czasem sie postawić, no tak po prostu pokazac kto rzadzi. Nie mówie o patologiach bo tam inny temat. Kwestia postawienia się w takiej sytuacji czy podołał bys. Może akurat okazało by sie że odsłonisz swoja ciemna stronę mocy
A tak na serio, dla dzieciaczków w sam raz. W tym segmencie chyba przewaznie wystepuja kobiety nauczyciele, wiec na zasadach parytetów masz szanse spokojnie na znalezienie pracy w zawodzie.
A tak na serio, dla dzieciaczków w sam raz. W tym segmencie chyba przewaznie wystepuja kobiety nauczyciele, wiec na zasadach parytetów masz szanse spokojnie na znalezienie pracy w zawodzie.
"Life is so unnecessary"
-
- Introrodek
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 mar 2018, 21:01
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: łódź
Re: Introwertyk a nauczyciel
Myślałem nad, aby iść w te stronę.Jeśli bardzo chcesz pracować z dziećmi, a obawiasz się, że małomówność jest przeszkodą, to może pomyśl o pracy w szkole dla głuchoniemych.
Oby Tylko ciekawe czy rodzice zaakceptują męskiego wychowanka ich dzieciA tak na serio, dla dzieciaczków w sam raz. W tym segmencie chyba przewaznie wystepuja kobiety nauczyciele, wiec na zasadach parytetów masz szanse spokojnie na znalezienie pracy w zawodzie.
Czasem łańcuchy, które Nas ograniczają leża tylko po stronie psychiki.
Re: Introwertyk a nauczyciel
Idź na nauczyciela, mow to, co myślisz, traktuj uczniów jak podludzi a będą w tobie zakochani!
Kocham siebie.