To by trzeba było rozpatrzyć punktu widzenia ekonomi. Ile z tego co dało państwo wróci w postaci podatków, które są niemal w każdym produkcie i usłudze. I nawet dając coś za "darmo" jak to przyczyni się to do nakręcania gospodarki, ponieważ taki ""Kowalski" pójdzie i wyda te pieniądze na coś nie koniecznie tylko na "ognistą wodę", więc sklepikarz zarobi, taksówkarz zarobi itp.Pomidor pisze: ↑12 mar 2018, 15:30 Ale kto będzie robił na Ciebie? To trochę jak z tymi menelami i zasiłkami. Jeden będzie za ambitny na takie coś i będzie wolał pracować by mieć na coś więcej, a drugiemu do szczęścia wystarczy tanie wino i on dupy nie ruszy, bo "państwo" mu da. Pieniądze nie biorą się z powietrza i żeby miała jakąkolwiek jakąś wartość, to trzeba ja wypracować. Gardzę takimi ludźmi, którzy chcieliby coś dostać, ale nie chcą w tym kierunku nic zrobić. Strasznie roszczeniowa postawa.
Kolejna kwestia czy aby na pewno pieniądze "nie biorą się z powietrza" ? Czy nie mają wartości bardziej psychologicznej niż realnej ? Jaka waluta ma obecnie pokrycie w złocie ? Jak zmienia się wartość waluty państwa pod względem plotek czy rankingów ustalanych przez "uznane" agencje ?
Druga sprawa to jak bardzo w przyszłości będzie wyglądała sprawa z robotyzacją przemysłu a także usług (sztuczna inteligencja). Już teraz roboty robią za nas lepiej, szybciej i taniej niż Chińczycy często a koszty ich utrzymania spadają z roku na rok.
Kolejna sprawa zastanawiają mnie obecne "prace" w usługach przecież wiele z nich to patrzenie w ekran i klikanie w klawiaturę a potem sprzedawanie "idei": ubezpieczenia, gry komputerowe, itp., przecież to jest efemeryda, a do tego jak bardzo jest to praktyczne i niezbędne życia w zdrowiu.