Problem z dziewczyną intro z pracy

Tutaj możemy zadać pytanie dotyczące konkretnego problemu związanego mniej lub bardziej z introwertyzmem naszym lub innych, poprosić o pomoc, rady, wskazówki.
zycietosurfing

Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: zycietosurfing »

Witajcie, mam pewien problem i dlatego postanowiłam go skonsultować z osobami o introwertycznej naturze:)
Ja jestem ekstrawertykiem, w kwietniu rozpoczęłam nową pracę i poznałam tam dziewczynę. Jakoś tak od razu przypadła mi do gustu pod względem charakteru, zainteresowań i sposobu bycia. Ona nie ukrywała tego, że jest introwertyczką, a ja że chcę nawiązać z nią bliższą relcję. Ale ze względu na odmienność oczekiwań wobec drugiej osoby ta znajomość układała nam się różnie: było mnóstwo fajnych momentów, kiedy ze sobą rozmawiałyśmy, po czym następowały tzw. ciche dni, kiedy ona nie chciała kontaktu. Ostatnio jednak odcięła się zupełnie, dając mi do zrozumienia, że nie chce kontynuacji i pogłębiania tej więzi ("nie chcę", "to się odlub", "odinteresuj" itp.). Fakt, że ja też na nią naciskałam, żeby gdzieś wyjść, porozmawiać (sami wiecie jak to w pracy - nie da się swobodnie pogadać). Teraz ona reaguje agresją na moją osobę, czuję, że sama obecność ją drażni. Próbuję doprowadzić do normalności tj. do niezobowiązujących rozmów, ale to nic nie daje, nadal ściana. Taki stan trwa już dwa tygodnie, nie chcę tracić tej znajomości, bo osoba jest ciekawa (40 lat). Teraz nie bedziemy się widzieć miesiąc z racji mojego i Jej urlopu. Jak sądzicie czy to wystarczy dla introwertyka aby wyciszyć negatywne emocje? Czy będzie mozliwe jeszcze odbudowanie tej znajomości? Pytam Was jako ekspertów i będę wdzięczna za każdą pomoc.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: Inno »

Przeniosłam Twój post do nowego tematu - tak będzie czytelniej.

Co do problemu, to znamy mało szczegółów.
Piszesz, że ona przypadła Ci do gustu, czy to była odwzajemniona sympatia?
Może rozmawiała z Tobą wyłącznie z grzeczności?
Może faktycznie Cię lubi/lubiła, ale nie chciała przenosić tej znajomości na teren prywatny.
zycietosurfing pisze:Ostatnio jednak odcięła się zupełnie, dając mi do zrozumienia, że nie chce kontynuacji i pogłębiania tej więzi
Tak nagle i po prostu? Trudno uwierzyć, że nie dawała wcześniej jakichś sygnałów. Jaki był powód takiej zmiany?
zycietosurfing pisze:Fakt, że ja też na nią naciskałam, żeby gdzieś wyjść, porozmawiać
To niedobrze. Od takich osób ucieka sie daleko, daleko. Często naciskanie powoduje tym mocniejszy opór.
Nigdy nie spotkałyście się poza pracą?
zycietosurfing pisze:Teraz ona reaguje agresją na moją osobę, czuję, że sama obecność ją drażni. Próbuję doprowadzić do normalności tj. do niezobowiązujących rozmów, ale to nic nie daje, nadal ściana. Taki stan trwa już dwa tygodnie
Na Twoim miejscu bym odpuściła. Zupełnie. Witaj sięi żegnaj, i to wszystko. Pracujecie w jednym pokoju? Jeżeli kontakty zawodowe nie wymuszają Waszych spotkań w pracy, nie kontaktuj się na siłę. Prawdopodobnie zachowujesz sie namolnie według niej. Pokaż, że umiesz nie narzucać się i uszanować jej odmowę.
zycietosurfing pisze:Teraz nie bedziemy się widzieć miesiąc z racji mojego i Jej urlopu.
Uważam, że to dobrze.
zycietosurfing pisze:Jak sądzicie czy to wystarczy dla introwertyka aby wyciszyć negatywne emocje? Czy będzie mozliwe jeszcze odbudowanie tej znajomości?
Miesiąc może wystarczyc, ale nie wiemy, czy nie jest osobą, która kumuluje nagatywne emocje w sobie.
Czy możliwe, nie mam pojęcia. to zależy jaka jest przyczyna. Albo faktycznie zalazłaś jej czymś za skóre, albo ona nie do końca umie komunikować, o co jej chodzi (albo ty zrozumieć).

By wyjaśnić sytuację proponuję wysłać maila z krótkim i konktetnym komunikatem - wyrażasz żal, że tak sie potoczyła Wasza znajomość, prosisz o wyjaśnienie sytuacji. Informujesz, na czym Ci zależy i jak byś chciała widzieć waszą relację. Ale nie namolnie, nie pośpiesająco, bez żadnych emocjonalnych szantażów i wylewania łez. Nie twierdzę, że taki masz styl, ale nie wiem, czy nie masz ;p Być może lepiej byłoby wysłać tego maila po urlopie.
Obrazek
zycietosurfing

Re: Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: zycietosurfing »

Piszesz, że ona przypadła Ci do gustu, czy to była odwzajemniona sympatia?

Właściwie trudno powiedzieć, dlatego, iż ta osoba była w swoim zachowaniu bardzo niekonsekwentna. Tj. mówiła, że nie chce żebym do niej przychodziła a jak nie przychodziłam to sama sprawdzała czemu tego nie robie:) Mówiła, że za dużo, ale jednocześnie przyjmowała mnie z sympatią itp. Ujmę to w taki sposób to co mówiła nie współgrało z Jej zachowaniem. Poza tym po takich cichych dniach dwa razy sama wyciagała rękę.

Może faktycznie Cię lubi/lubiła, ale nie chciała przenosić tej znajomości na teren prywatny.

To bardzo możliwe, jednak sama przyznała że nie zamyka mi drogi i nie wyklucza przyjaźni w dalszym czasie, a trudno nawiązać bliższą znajomość w pracy (pracujemy w osobnych działach). Więc jedno drugiemu przeczy.

Tak nagle i po prostu? Trudno uwierzyć, że nie dawała wcześniej jakichś sygnałów. Jaki był powód takiej zmiany?

Sygnałay jak pisałam były, ale sama zachowywała się bardzo niekonsekwentnie. W tygodniu poprzedzającym odcięcie się byłyśmy na piwie i potem w kinie wspólnie z Jej przyjaciółką i jedną dziewczyną z pracy. Zatem dwa wyjścia. I w piątek było wszystko w jak najlepszym porządku w poniedziałek brak kontaktu i tak jest do dzisiaj (nie wykluczam w tym udziału osób trzecich). Potem mi oznajmiła, że na piwo poszła dla świętego spokoju i że mam się odlubić, nie do końca Jej wierzę, myslę, że nie podaje prawdziwego powodu, zwłaszcza, że wczesniej było dobrze. Sama nie wiem co mam robić, bo zależy mi na tej znajomości, a jednocześnie jestem kompletnie bezsilna (czasami odnosze wrażenie, że ona mnie próbuje ile wytrzymam i ma satysfakcję z tego kiedy ja ją proszę o rozmowę, a ona odmawia). Wiem, e duzo w tym mojej winy z racji nachalności, ale na miłość Boską czuję się tak, jakbym Jej rodzinę wytruła.
Piotrek K.
Stały bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
Płeć: nieokreślona

Re: Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: Piotrek K. »

Może być tak, że Cię lubi, ale woli kontakt bez zobowiązań. Tzn. może się obawiać, że będzie musiała się spotykać, wtedy kiedy nie będzie miała ochoty. W jaki sposób proponowałaś spotkania?

W sumie to trochę zabawne, że taka stara, a tak się zachowuje. Ale ja też ostatnio się zmagam z pewną ekstrawertyczką i wiem jak to jest. :D
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: Inno »

Na podstawie tego, co napisałaś jeszcze w drugim temacie można wnioskować, że ta osoba Tobą manipuluje. Wygląda na to, że lubi poczucie swoistej władzy wynikającej z Twojego zaangażowania i zabiegania o znajomość. Nie jest to cecha introwertyzmu (na szczęście :P ).
Obrazek
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Problem z dziewczyną intro z pracy

Post autor: Akolita »

Inno pisze:Nie jest to cecha introwertyzmu (na szczęście :P ).
Co absolutnie nie oznacza, że jak ktoś jest introwertykiem to już takowej cechy posiadać nie może.
Dałabym sobie z tą panną święty spokój.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
ODPOWIEDZ