Szkolenie
- PsychoDoll
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:14
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
Szkolenie
Hej! Potrzebuję Waszej pomocy dobrym słowem
W pracy mamy mnóstwo nowych osób, rzecz jasna dla mnie sytuacja co najmniej niekomfortowa. W związku z tym, że osoby nowe nie mają zielonego pojęcia co własnie robią, to mnie wyznaczono do przeprowadzenia szkolenia dla nich.
Chyba z racji wieku i większej cierpliwości i tolerancji.
Jak przetrwać? Jak się zmotywować? Jak się przełamać, mówić z kamienną twarzą, być opanowaną, zapanować nad głosem?
W pracy mamy mnóstwo nowych osób, rzecz jasna dla mnie sytuacja co najmniej niekomfortowa. W związku z tym, że osoby nowe nie mają zielonego pojęcia co własnie robią, to mnie wyznaczono do przeprowadzenia szkolenia dla nich.
Chyba z racji wieku i większej cierpliwości i tolerancji.
Jak przetrwać? Jak się zmotywować? Jak się przełamać, mówić z kamienną twarzą, być opanowaną, zapanować nad głosem?
- PsychoDoll
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:14
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
Re: Szkolenie
Szkolenie ma dotyczyć końcowego etapu zamówień, czyli czytanie zleceń, kompletowanie towaru, sprawdzanie ilości i jakości, zabezpieczenia wysyłek itp. Całkiem banalne rzeczy, których nie ogarniają też starsi pracownicy ;/ Generalnie ja znam świetnie temat, podobno dobrze tłumaczę, wszystkich praktykantów zawsze wysyłają do mnie (o rety!), ale pierwszy raz będę przemawiać do grupy osób. Świeżaków na szkolenie mam chyba z 5, nie wiem czy tylko nowi będą na szkoleniu, czy starsi pracownicy też. O ile jakoś radzę sobie z praktykantami (nie zaczepiają mnie, bo różnica wieku, więc mam względnie spokój, poza tym raczej przychodzą pojedynczo), bo wyszukuję im zajęcia i mam z czapy, o tyle przemawianie do grupy osób, która pracuje na podobnych warunkach, jest dla mnie ogromnym wyzwaniem.
Tu raczej problem tkwi w moich emocjach. Bywało, że albo głos mi się trząsł, albo ja sie trzęsłam, albo czasem na chwile traciłam głos (tak, to jest możliwe).
Tu raczej problem tkwi w moich emocjach. Bywało, że albo głos mi się trząsł, albo ja sie trzęsłam, albo czasem na chwile traciłam głos (tak, to jest możliwe).
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2018, 19:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: infj
Re: Szkolenie
Myślę sobie, że w pewnym stopniu stres przed przemawianiem do większej grupy osób można zniwelować świadomością, ze zwrócono się do Ciebie jako do osoby świetnie znającej się na tym temacie owego końcowego etapu zamówień. Jesteś w tym ekspertką. To Twój niewątpliwy atut, które może być pomocny przy opanowaniu emocji. Dlatego też chyba lepiej skupić się na tym, w jaki sposób i co się mówi, niż na tym, co inni o tym myślą, jak reagują (szczególnie, że prawdopodobnie to szkolenie będzie przymusowe dla jakiejś grupy osób, więc część słuchaczy może autentycznie słuchać, a część tylko chcieć to odbębnić, bo "przełożeni kazali, ale ja i tak swoje wiem" - dlatego tym bardziej jest wskazany dystans wobec reakcji słuchaczy).
Kolejnym reduktorem stresu może być to, że na takim szkoleniu coś zyskasz, niezależnie od jego przebiegu. Jeśli pójdzie super, to będziesz bogatsza o nowe doświadczenie, o nowy sukces w zapanowaniu nad tremą przed publicznymi przemowami. A jeśli wypadnie to słabo, to więcej nie zostaniesz obciążona takim zadaniem.
Kolejnym reduktorem stresu może być to, że na takim szkoleniu coś zyskasz, niezależnie od jego przebiegu. Jeśli pójdzie super, to będziesz bogatsza o nowe doświadczenie, o nowy sukces w zapanowaniu nad tremą przed publicznymi przemowami. A jeśli wypadnie to słabo, to więcej nie zostaniesz obciążona takim zadaniem.
- PsychoDoll
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:14
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
Re: Szkolenie
Gdyby to kogoś obchodziło: udało sie
Miałam na poczatku chwile zwątpienia, nawet chciałam skołowac L4 (lata temu tak zrobiłam, miałam prowadzić wręczanie nagród zasłuzonym rzemieślnikom), ale uznałam, że nie mozna całe życie uciekać. Głos zaczął mi się łamać i... ukryłam się za kartkami zleceń
Po prostu przekierowywałam wzrok słuchaczy z siebie na zlecenia, towar itp.
Czy wygrałam sama ze soba? Raczej nie. Czy szkolenie wyszło ok? Myslę, że tak, zwłaszcza, że zaangażowałam słuchaczy do czynnego udziału, czyli czytanie zlecenia, kompletowanie towaru itp.
Miałam na poczatku chwile zwątpienia, nawet chciałam skołowac L4 (lata temu tak zrobiłam, miałam prowadzić wręczanie nagród zasłuzonym rzemieślnikom), ale uznałam, że nie mozna całe życie uciekać. Głos zaczął mi się łamać i... ukryłam się za kartkami zleceń
Po prostu przekierowywałam wzrok słuchaczy z siebie na zlecenia, towar itp.
Czy wygrałam sama ze soba? Raczej nie. Czy szkolenie wyszło ok? Myslę, że tak, zwłaszcza, że zaangażowałam słuchaczy do czynnego udziału, czyli czytanie zlecenia, kompletowanie towaru itp.
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2018, 19:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: infj
Re: Szkolenie
Nie wygrałaś sama ze sobą? Jednak nie uległaś pokusie ucieczki na L4, tylko podjęłaś to wyzwanie. Mało tego, wybrnęłaś ze stresującej dla siebie sytuacji: zaktywizowałaś słuchaczy (a niestety nie wszyscy szkoleniowcy/nauczyciele/wykładowcy o tym pamiętają!), przekierowałaś uwagę z siebie, na to, czego szkolenie dotyczyło - jak widać, to również była skuteczna strategia.
Szkoląc innych "podszkoliłaś" również siebie. :wink:
Re: Szkolenie
To żeś trafiła
mam nadzieję że w mojej karierze zawodowej nigdy nie przyjdzie ten moment
z doświadczenia wiem że kiepski ze mnie nauczyciel, każda prezentacja na studiach to dla mnie był wielki stres, zawsze mówiłem szybko aby szybko pójść do ławki. Podobnie miałem na obronie magisterki...
Niby tyle tego już miałem i powinno być coraz lepiej, a dalej wszystko stoi w miejscu
mam nadzieję że w mojej karierze zawodowej nigdy nie przyjdzie ten moment
z doświadczenia wiem że kiepski ze mnie nauczyciel, każda prezentacja na studiach to dla mnie był wielki stres, zawsze mówiłem szybko aby szybko pójść do ławki. Podobnie miałem na obronie magisterki...
Niby tyle tego już miałem i powinno być coraz lepiej, a dalej wszystko stoi w miejscu
- PsychoDoll
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:14
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
Re: Szkolenie
Obserwator, bo wiesz, ja liczyłam na ogromne postępy, że treme w ogóle pożegnam Wiem, że jestem dość kreatywna
jasiojas Ty nawet nie mów tego głośno, bo los jest przewrotny i się może okazać, że będziesz prowadził szkolenia co miesiąc
jasiojas Ty nawet nie mów tego głośno, bo los jest przewrotny i się może okazać, że będziesz prowadził szkolenia co miesiąc
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2018, 19:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: infj
Re: Szkolenie
Z jednej strony to mogłoby być bardzo kuszące, by trudne dla nas kwestie załatwiać ot tak, niemal za pstryknięciem palców... a z drugiej, czy wtedy byśmy umieli doceniać to, co przyszło tak łatwo?PsychoDoll pisze: ↑26 paź 2018, 18:08 Obserwator, bo wiesz, ja liczyłam na ogromne postępy, że treme w ogóle pożegnam