Za grzeczni...
-
- Pobudzony intro
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
- Płeć: kobieta
Re: Za grzeczni...
Ja to samo. Jestem bardzo grzeczna, kulturalna, spokojna... Bo wszystkie emocje tłumię w sobie. Częściowo jest to kwestia introwertyzmu, a częściowo to wina wychowania, bo rodzice strofowali mnie i strofują nadal za okazywanie choćby śladowej ilości gniewu (... mimo że sami aniołkami nie są).
- Ananas
- Pobudzony intro
- Posty: 153
- Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 6w5
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Za grzeczni...
Z reguły jestem raczej spokojny, grzeczny, sztywny i trzymam się pewnych zasad. Ale raz po raz potrzebuje szczypty takiej dzikości oraz wychodzą ze mnie często emocje przez co bywam impulsywny i tego z reguły żałuję i to bardzo :c.
„We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
Re: Za grzeczni...
Zawsze byłam zbyt grzeczna, zwłaszcza w szkole, ale w życiu poza szkołą kierują mną silne emocje, więc bywa że jestem zagniewana.