Związki - ogólnie

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.

Czy byłes/byłas/jesteś w jakimś związku z innym człowiekiem?

Tak
58
60%
Nie
38
40%
 
Liczba głosów: 96

Awatar użytkownika
UnderPressure
Introwertyk
Posty: 75
Rejestracja: 10 lip 2014, 11:32
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTP
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Związki - ogólnie

Post autor: UnderPressure »

Zdarzyło mi się być w związku i to nawet więcej niż jednym (chociaż nie równocześnie). Ale chyba mam za trudny charakter co by ze mną wytrzymać dłużej niż parę tygodni ;)
Jakkolwiek dobra rzecz taki związek, generalnie polecam.
Omnis Moriar

Obrazek
alicjaa
Intronek
Posty: 25
Rejestracja: 28 wrz 2014, 18:55
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INTP

Re: Związki - ogólnie

Post autor: alicjaa »

A czy bycie z kimś 4 miesiące zalicza się już do związku :P ? Mam pewnie trudny charakter, ale odnoszę wrażenie że znaczna liczba ludzi jest jeszcze bardziej nieznośna niż ja :shock: Moje związki... hmm najdłuższy cztery miesiące, było trochę takich bliżej nieokreślonych, w sumie był taki czas że poznawałam dużą liczbę ludzi. Po prostu z nikim mi się nie układało tak bardzo bym chciała to dłużej ciągnąć. Niezgodność charakterów często aż rzucała się w oczy już na wstępie. Jeśli facet mi już na początku wypomina, że za mało mówię to po co mam się z takim znowu się spotykać...
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Związki - ogólnie

Post autor: highwind »

Eeeee, no na przykład po to, żeby i choćby się pobzykać, poeksperymentować, zaspokoić ciekawość :P Ja tam zawsze na starcie związku miałem duże opory.
Awatar użytkownika
przybysz
Pobudzony intro
Posty: 140
Rejestracja: 01 paź 2010, 16:51
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Poznań/Toruń

Re: Związki - ogólnie

Post autor: przybysz »

alicjaa pisze:Niezgodność charakterów często aż rzucała się w oczy już na wstępie. Jeśli facet mi już na początku wypomina, że za mało mówię to po co mam się z takim znowu się spotykać...
No to na spokojnie mogłaś mu wyjaśnić sprawę, może myślał, że coś Ci jest? Może wcześniej spotykał się z dziewczynami które lubią dużo mówić? A jakby to nie pomogło to faktycznie, nie ma co na siłę ciągnąć jeśli Ciebie i jego to irytowało, każdego na swój sposób.
Awatar użytkownika
UnderPressure
Introwertyk
Posty: 75
Rejestracja: 10 lip 2014, 11:32
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTP
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Związki - ogólnie

Post autor: UnderPressure »

Początki są zawsze trudne ale no nie ma co się zrażać. Zwykle i tak każdy z uczestników 'randki' odgrywa swoją rolę, a nie ukazuje siebie naprawdę. ;p
Omnis Moriar

Obrazek
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Związki - ogólnie

Post autor: Papaja »

Pierwsze randki i spotkania to jeden wielki cyrk :P
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
Awatar użytkownika
tao
Intronek
Posty: 25
Rejestracja: 29 paź 2014, 17:18
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w3
Lokalizacja: Wrocław

Re: Związki - ogólnie

Post autor: tao »

UnderPressure pisze:Zwykle i tak każdy z uczestników 'randki' odgrywa swoją rolę, a nie ukazuje siebie naprawdę. ;p
Hehe uczestnicy randki :D Aż się uśmiechnęłam :D

Ostatnio było mi dane brać udział w tym przedstawieniu i cała wypompowana wróciłam do domu. Kszzz...
Awatar użytkownika
NoxVurme
Introwertyk
Posty: 90
Rejestracja: 15 maja 2014, 18:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w2
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Chory umysł i Dewiacje Intelektualne

Re: Związki - ogólnie

Post autor: NoxVurme »

Randki są jak gra strategiczna pokazujesz co oponent chce widzieć a robisz co innego ot co . Dopiero w dłuższym związku weryfikujemy swoje osobowości
Człowiek rodzi się miękki i słaby a umiera twardy i mocny-- Lao Tsy
https://www.youtube.com/watch?v=DTZaU5vwhXg
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 866
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Związki - ogólnie

Post autor: Agon »

NoxVurme pisze:Randki są jak gra strategiczna pokazujesz co oponent chce widzieć a robisz co innego ot co . Dopiero w dłuższym związku weryfikujemy swoje osobowości
Temu tyle związków się rozpada. Niektórzy ludzie mają jakiś problem z akceptowaniem prawdy o sobie i drugim człowieku. Nabierają się na udawane pozy drugiej osoby, idealizują tę osobę, a sami też udają, by się przypodobać.
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: Związki - ogólnie

Post autor: Dant3s »

Agon pisze:
NoxVurme pisze:Randki są jak gra strategiczna pokazujesz co oponent chce widzieć a robisz co innego ot co . Dopiero w dłuższym związku weryfikujemy swoje osobowości
Temu tyle związków się rozpada. Niektórzy ludzie mają jakiś problem z akceptowaniem prawdy o sobie i drugim człowieku. Nabierają się na udawane pozy drugiej osoby, idealizują tę osobę, a sami też udają, by się przypodobać.
Dokładnie, wychodzi na to że jeśli takie osoby się w sobie zakochają to tak naprawdę zakochały się w "maskach", które te osoby założyły, a później płacz, że "wcześniej taki nie był" itp.
lukasamd

Re: Związki - ogólnie

Post autor: lukasamd »

Tak, to prawda. Nie zapominajmy jednak o czymś jeszcze - czasami jest tak, że uczucie przysłania wady, nawet jeżeli nikt nie zakłada żadnej maski i jest w pełni naturalny.
Po prostu to się zdarza, że człowiek jest odurzony i nie może do pewnego momentu otworzyć oczu.
Awatar użytkownika
Demon Hunter
Pobudzony intro
Posty: 143
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ (?)
Lokalizacja: Poznań

Re: Związki - ogólnie

Post autor: Demon Hunter »

Dlatego należy kierować się rozsądkiem, a nie uczuciami. Uczucia to złooooo :mrgreen: :twisted:
The future belongs to the mad
lukasamd

Re: Związki - ogólnie

Post autor: lukasamd »

Nie zgodzę się z tym. Oczywiście możemy kierować się jedynie zimną kalkulacją, rozumem, rozsądkiem... ale w związku musi być i pewna spontaniczność, to coś, co ludzi zbliża. Ja sobie nie wyobrażam życia z kimś, kto jest dla mnie perfekcyjny (lub bliski perfekcji), a zarazem w ogóle mnie nie przyciąga, niczym nie zaskakuje, nie ciekawi i nie intryguje. To byłoby... po prostu nużące.
Awatar użytkownika
Demon Hunter
Pobudzony intro
Posty: 143
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ (?)
Lokalizacja: Poznań

Re: Związki - ogólnie

Post autor: Demon Hunter »

Oczywiście możemy kierować się jedynie zimną kalkulacją, rozumem, rozsądkiem ...
Dzięki temu możemy w drugiej osobie i w całej relacji znaleźć coś wartościowego, coś co nam odpowiada i co będzie nadawało temu sens w momencie kiedy chemia się skończy. A ona się skończy prędzej czy później.
ale w związku musi być i pewna spontaniczność, to coś, co ludzi zbliża.
Spontaniczność? Nie znam takiego słowa :mrgreen:
The future belongs to the mad
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Związki - ogólnie

Post autor: highwind »

Demon Hunter pisze:Spontaniczność? Nie znam takiego słowa :mrgreen:
Sarkazmy, sarkazmy, i ciężko wyczuć ile w nich żartu, a ile na serio. Kto był zakochany, wie że takie pierdu pierdu o racjonalnym postępowaniu idącym w parze z motylami w brzuchu, można wsadzić między baśnie. A związek z rozsądku? Nie wiem, nie praktykowałem :P Wydaje mi się nietrwały i bardziej narażony na zewnętrzne porywy namiętności.
ODPOWIEDZ