: 08 sie 2008, 5:54
Ja myślę, że system ostrzeżeń jest najwłaściwszy. Ostrzeżenie, następnie usunięcie posta / przekleństwa. W przypadku powtórzenia się takiego zachowania - ban. Każdy zabanowany będzie wiedział, o co chodzi. Ewentualne pretensje może przesłać e-mailem do redakcji. To jest "oczywista oczywistość", że za niewinność nikt stąd nie wyleci
Shy: Pisałaś o brzydkich słowach. Sprawa będzie ułatwiona, została poszerzona lista takich słów i włączone jest ich automatyczne zmienianie na "*****". Oczywiście z pewnością nie wszystkich, bo ta część języka jest bardzo bogata Ale wystarczy zgłoszenie (najlepiej na moje PW) o jakimś "nowym" wyrazie, a dodam go do listy. Ogólnie - na szczęście - mało tu osób przeklinających
Shy: Pisałaś o brzydkich słowach. Sprawa będzie ułatwiona, została poszerzona lista takich słów i włączone jest ich automatyczne zmienianie na "*****". Oczywiście z pewnością nie wszystkich, bo ta część języka jest bardzo bogata Ale wystarczy zgłoszenie (najlepiej na moje PW) o jakimś "nowym" wyrazie, a dodam go do listy. Ogólnie - na szczęście - mało tu osób przeklinających