Witam Was! Mam 16 lat i jestem uczennicą gimnazjum. Nieśmiałość towarzyszy mi odkąd pamiętam ( w mniejszym lub większym stopniu, zależy od okresu w życiu). Moje otoczenie staram się traktować przyjaźnie, ale otwieram się tylko przed prawdziwymi przyjaciółmi. Bardzo boję się śpiewać i przemawiać publicznie (od razu przypomina mi się "Inwokacja", której musieliśmy nauczyć się na pamięć rok temu). Na lekcjach praktycznie nigdy nie odzywam się bez wcześniejszego przygotowania. Zazwyczaj "siedzę cicho i nie sprawiam problemów", większość nauczycieli nawet nie wie jak się nazywam.
Przez pierwszy rok w gimnazjum "uzależniłam" się od jednej ze swoich koleżanek. Ona była taka śmiała i wygadana, do tego świetnie się uczyła. Na początku było fajnie - często mówiła za mnie, jakoś wspierała. Rok później obiecałam sobie, że się zmienię - poprawię oceny i jakoś 'nauczę się mówić"... Ona zareagowała w sposób, którego w życiu bym się nie spodziewała: zaczęła traktować mnie jak swoją rywalkę, wżywała się na mnie i traktowała jak kogoś gorszego... Teraz przestałyśmy ze sobą rozmawiać (zdecydowałam, że nie dam się tak traktować i zamilkłam). Jestem dziwnym człowiekiem - uwielbiam polski i robię wszystko, żeby mieć 6 na koniec roku, ale nie uda mi się to, ponieważ kompletnie nie umiem rozmawiać z nauczycielką. Bardzo ją lubię i szanuję... zależy mi na jej dobrej opinii i w ogóle, ale raczej nic nie osiągnę skoro nie mam odwago nawet zapytać o listę dodatkowych lektur...
Moim największym marzeniem jest poukładać sobie życie: skończyć studia, założyć rodzinę, mieć dzieci, mały dom na przedmieściach... Przy moim nastawieniu do ludzi raczej nie mam co marzyć o karierze... Spokojne życie pełne miłości i rodzinnego ciepła - to mój cel.
-----------------------------------------
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam...
Co nieco o mnie ~ EmilyEmmaLou
- EmilyEmmaLou
- Introrodek
- Posty: 14
- Rejestracja: 02 lut 2015, 22:53
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 2w1
- MBTI: INFJ
- Fangtasia
- Rozkręcony intro
- Posty: 311
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:20
- Płeć: kobieta
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co nieco o mnie ~ EmilyEmmaLou
No siema Emila, słuchaj taka sprawa...
Twoje życie jest właśnie poukładane. Nie widzę za dużego syfu, także enjoy your life to the fullest. Tyle przed Tobą, że nie ma co zawodzić nad tym, że nauczyciele nie znają Twojego imienia, mojego też nie znali a zobacz jak daleko doszłam (aż do Poznania, wow, to jak New York)! Ucz się jak najlepiej jeśli sprawia Ci to przyjemność, pogódź się ze swoją naturą i szalej!EmilyEmmaLou pisze:Moim największym marzeniem jest poukładać sobie życie:
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Co nieco o mnie ~ EmilyEmmaLou
Dokładnie jak mówi Fantasia , twoje życie jest poukładane masz swoje własne plany i cele do których dążysz, wystarczy się tego trzymać nie poddawać się.
Ja mam 17 lat niecały rok temu też dowiedziałem sie że jestem intro i na początku nie mogłem tego zaakceptować jednak dzięki ludziom z tego forum i innymi środkami przekazu dowiedziałem się że mam w sobie pełno zalet
Jeśli nauczyciel jest spoko to z pewności doceni ciebie , a nie tych co przeczytają szybko w podręczniku i sie zgłaszają na umór
PS: Życie miłego pobytu na forum i mam nadzieje że będziesz aktywnym userem
Ja mam 17 lat niecały rok temu też dowiedziałem sie że jestem intro i na początku nie mogłem tego zaakceptować jednak dzięki ludziom z tego forum i innymi środkami przekazu dowiedziałem się że mam w sobie pełno zalet
Bądz cichym pracusiem , pokaż swoją pracą i zaagażowaniem że umiesz wszystko i zasługujesz na 6EmilyEmmaLou pisze:Jestem dziwnym człowiekiem - uwielbiam polski i robię wszystko, żeby mieć 6 na koniec roku, ale nie uda mi się to, ponieważ kompletnie nie umiem rozmawiać z nauczycielką. Bardzo ją lubię i szanuję... zależy mi na jej dobrej opinii i w ogóle, ale raczej nic nie osiągnę skoro nie mam odwago nawet zapytać o listę dodatkowych lektur...
Jeśli nauczyciel jest spoko to z pewności doceni ciebie , a nie tych co przeczytają szybko w podręczniku i sie zgłaszają na umór
A dlaczego nie ? Jest wiele zawodów w których introś poradzi sobie lepiejEmilyEmmaLou pisze: Moim największym marzeniem jest poukładać sobie życie: skończyć studia, założyć rodzinę, mieć dzieci, mały dom na przedmieściach... Przy moim nastawieniu do ludzi raczej nie mam co marzyć o karierze... Spokojne życie pełne miłości i rodzinnego ciepła - to mój cel.
PS: Życie miłego pobytu na forum i mam nadzieje że będziesz aktywnym userem
Re: Co nieco o mnie ~ EmilyEmmaLou
Od razu dziwnym :p to bardzo fajnie, że interesujesz się tym, co przerabiacie na lekcjach. Taka uwaga - moim zdaniem nie warto się specjalnie spinać 'na szóstkę''; wystarczy pokazać nauczycielce, że naprawdę się interesujesz tematem, poczytać lektury, pisać (czyli to, co jak mniemam, lubisz). Jak nauczycielka jest dobra i to dostrzeże, to szóstkę i tak dostaniesz. Ogólnie, to dla mnie wystawiane oceny świadczą w większym stopniu o zdolnościach nauczyciela niż ucznia (niestety niewielu nauczycieli sobie z tego zdaje sprawę).EmilyEmmaLou pisze:Jestem dziwnym człowiekiem - uwielbiam polski i robię wszystko, żeby mieć 6 na koniec roku, ale nie uda mi się to, ponieważ kompletnie nie umiem rozmawiać z nauczycielką.
Raczej przy takim nastawieniu do kariery :p. Może i świat niespecjalnie faworyzuje introwertyków, ale to się dzieje tylko ze szkodą dla niego. Jeśli znasz trochę angielski, możesz posłuchać na youtube wykładów Susan Cain, która trochę o tym mówi - także o tym, jak przełamywała swoją nieśmiałość.Przy moim nastawieniu do ludzi raczej nie mam co marzyć o karierze...
Poza tym, jak rzekła panna Fangtasia:
Trzymasz się całkiem nieźle, Emilio. Tylko tak dalej.Nie widzę za dużego syfu, także enjoy your life to the fullest.
No i witamy serdecznie na forum. Rozgość się serdecznie, tylko uważaj na czacie - od czytania archiwum IQ może spaść o parę punktów :p