jakąś hipokryzje wyczuwampanini pisze:Chodzi mi o wizerunki lansowane w mediach. Całą tą nagonkę na to że musisz być szczupły bo jak nie to jesteś gorszy. Pierdylion preparatów odchudzających w reklamach w których występują szczupłe kobiety mówiąc że muszą schudnąć. I owszem może Ty nie wytykasz ludzi palcami ale jest wiele takich co robią to wręcz z lubością. Tego nie rozumiem. Poczucia wyższości nad innymi ze względu na wygląd.
A teraz na poważnie, Panini, ja jestem przekonany, że jakbyś zobaczyła na ulicy jakiegoś spoconego grubasa, ważącego ponad 150kg, wpierdalającego chipsy lub rolo z cielęciną w podwójnym sosie ketchupowym, to też byś poczuła wstręt...
no chyba że "fałdy tłuszczu" u innych, są twoim fetyszem, to wtedy nie wnikam...
Ale i tak nie chce mi się wierzyć, że jesteś taka tolerancyjna wobec wyglądu innych - po prostu impossibiru.
Albo jeszcze inaczej, po prostu się przyznaj że "zarzuciłaś" idealistycznym tekstem, bez większego namysłu...