Każdy chyba jest w pewien sposób dumny ze swojego światopoglądu.grabaż pisze:czy to powód do dumy, że ktoś jest niewierzący?
Religia, wiara
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
- Płeć: nieokreślona
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
- Płeć: nieokreślona
Czy to oznacza, że ma oddać "duszę" za jedzenie? Konstytucja mówi, że rodzice powinni w wychowaniu uwzględniać poglądy dziecka. Mam nawet taki czarny Domowy poradnik medyczny, w którym pisze, że zdrowa rodzina to taka, gdzie (m.in) szanuje się wzajemnie własne przekonania.Cliodne pisze:może i światopogląd niezależny ale na 'garnuszku' u rodziców wciąż jest
I PRL, gdzie komuniści zwalczali Kościół, a Kościół był opozycją.Cliodne pisze:starsze pokolenie to wierzący katolicy bo pamiętają jeszcze biede, wojne i cierpienia.
Niewierzącym Bóg nie zawadza. Oni w niego nie wierzą. Chyba, że mówisz o wierzących, którzy nie są konsekwentni w swojej wierze.Cliodne pisze:Teraz mimo nienajlepszej sytuacji w Pl jest wszystko czego człowiek potrzebuje dlatego Bóg ze swoimi przykazaniami tylko zawadza. nie jest potrzebny i tyle.
Co masz na celu pisząc takie rzeczy? Chcesz "zastraszyć" ludzi, którzy żyją zgodnie z tym co myślą i czują? Jestem świadomy tego, że śmierć oznacza dla mnie koniec. To mobilizuje.Cliodne pisze:współczuje ateistom deprechy na starość. ta świadomość że idą w nicość. brrr
M.in. z tego, że nie uległo się bezrefleksyjnie temu co się zastało; z odwagi życia bez asekuracji boga i aniołów, a po życiu - nieba; z samodzielności światopoglądowej. Chwilowo mi nic nie przychodzi do głowy, ale zapewniam, że jest wiele powodów.grabaż pisze:z czego tu być dumnym? Confused
Sprawa istnienia boga jest na tyle poważna, że to nie jest kwestia jakiegoś "buntowania się", czy chęci wybicia. Tu chodzi o prawdę. Prawdą jest to, że nie wiemy, czy bóg istnieje. Dlatego też niektórzy wierzą, a inni nie wierzą itp.grabaż pisze:tak bardzo introwertyk chce być inny, prawda? jestem inny pod każdym względem, Boga też nie ma...
Tak, robale zjedzą moje ciało. I co z tego?grabaż pisze:a po śmierci zjedzą Cię robaki i ciemność...? Evil or Very Mad
ciepło będzie Twisted Evil
- underdog
- Stały bywalec
- Posty: 242
- Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraków
Dodam tylko, że z tego dumny może być też wierzący.Piotrek K pisze:M.in. z tego, że nie uległo się bezrefleksyjnie temu co się zastało;grabaż pisze:z czego tu być dumnym? Confused
Choć czasem odnoszę wrażenie, że ta nagła fala ateizmu to właśnie w pewnym stopniu pragmatyzm, zniechęcenie klerem i bezrefleksyjność, to ateistów z przekonania bardzo szanuję.
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
- Płeć: nieokreślona
urodzony jako katolik,od najmlodszych lat ,nie lubilem chodzic do kosciola(lenistwo,nuda)
wiekszosc znanych mi religii, kojarzy mi sie raczej jako narzedzie do sterowania "motlochem" w rekach pewnych elit, niz jako organizacja wlewajaca milosc boza w serca owieczek
i gdyby podsumowac wszystkie " za" i "przeciw",to wiekszosc sluzy bardziej Diablu niz Bogu
wiec ,nie naleze do zadnego kosciola,nie krytykuje tez,tych ktorzy praktykuja(ba.potrafie nawet zrozumiec (to za duzo powiedziane)uszanowac ich bezkrytyczne przyjecie wszystkiego tego ,co im mowia "ksieza" i inni przywodcy religijni)
natomiast sam ,dzieki mojej opornej naturze ,tak nie potrafie
w Boga wierze,nawet sie modle czasem
nie bardzo chce mi sie wierzyc , jednak w ateizm osob intro bo, wiadomo "jak trwoga to do Boga"(ja to rozumie bardzo doslownie)
trzeba byc naprawde "twardym" ,zeby powiedziec,gdy jest "krucho"
co w rodzaju...no Boze cale zycie mialem ci w ....,to i teraz sie caluj
wiekszosc znanych mi religii, kojarzy mi sie raczej jako narzedzie do sterowania "motlochem" w rekach pewnych elit, niz jako organizacja wlewajaca milosc boza w serca owieczek
i gdyby podsumowac wszystkie " za" i "przeciw",to wiekszosc sluzy bardziej Diablu niz Bogu
wiec ,nie naleze do zadnego kosciola,nie krytykuje tez,tych ktorzy praktykuja(ba.potrafie nawet zrozumiec (to za duzo powiedziane)uszanowac ich bezkrytyczne przyjecie wszystkiego tego ,co im mowia "ksieza" i inni przywodcy religijni)
natomiast sam ,dzieki mojej opornej naturze ,tak nie potrafie
w Boga wierze,nawet sie modle czasem
nie bardzo chce mi sie wierzyc , jednak w ateizm osob intro bo, wiadomo "jak trwoga to do Boga"(ja to rozumie bardzo doslownie)
trzeba byc naprawde "twardym" ,zeby powiedziec,gdy jest "krucho"
co w rodzaju...no Boze cale zycie mialem ci w ....,to i teraz sie caluj
- underdog
- Stały bywalec
- Posty: 242
- Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraków
wow, dziękidiablo pisze:nie krytykuje tez,tych ktorzy praktykuja(ba.potrafie nawet zrozumiec (to za duzo powiedziane)uszanowac ich bezkrytyczne przyjecie wszystkiego tego ,co im mowia "ksieza" i inni przywodcy religijni)
co za gówniana teoriadiablo pisze:i gdyby podsumowac wszystkie " za" i "przeciw",to wiekszosc sluzy bardziej Diablu niz Bogu
nie trzeba dziekowac
teoria moze troche zbyt dosadna,ale dla mnie nie gowniana,
nie wiem komu mialy sluzyc te wszystkie krzywdy wyrzadzone i wyrzandzane
ludzia w imie religi i Boga
ta cala nienawisc katolikow do protestantow, katolikow do katolikow,do zydow ,zydow do mulzulan,muzulan do zydow itp
wszyscy "reklamowali i reklamuja" swoje przekonania i swoje religie "milosci"
w sposob dla mnie "conajmniej" kontrowersyjny
jako urodzony w religi katolickiej(z innymi nie mialem do czynienia), widze
ze co prawda juz nie morduja,nie pala na stosach,nie podbijaja,ale dla mnie jest to jedna wielka korporacja z prezesem w Rzymie
teoria moze troche zbyt dosadna,ale dla mnie nie gowniana,
nie wiem komu mialy sluzyc te wszystkie krzywdy wyrzadzone i wyrzandzane
ludzia w imie religi i Boga
ta cala nienawisc katolikow do protestantow, katolikow do katolikow,do zydow ,zydow do mulzulan,muzulan do zydow itp
wszyscy "reklamowali i reklamuja" swoje przekonania i swoje religie "milosci"
w sposob dla mnie "conajmniej" kontrowersyjny
jako urodzony w religi katolickiej(z innymi nie mialem do czynienia), widze
ze co prawda juz nie morduja,nie pala na stosach,nie podbijaja,ale dla mnie jest to jedna wielka korporacja z prezesem w Rzymie
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
- Płeć: nieokreślona
To tylko stereotyp. Albo ktoś nie wierzy z przekonania, że się tak wyrażę, albo udaje przed kimś lub przed sobą. Nieraz już cierpiałem (emocjonalnie), ostatnio troszkę poważniej chorowałem, ale to nie ruszyło mojego światopoglądu, bo dla niego ważne są racje rozumowe, które od humoru, samopoczucia itd. nie zależą.diablo pisze: "jak trwoga to do Boga"
- underdog
- Stały bywalec
- Posty: 242
- Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraków
przede wszystkim to trochę przesadziłem, sorry - byłem w kiepskim humorze jak pisałem ostatniego posta
rozróżniłbym jednak ludzką głupotę od religii i Kościoła, temu drugiemu wiele brakuje, sam jestem bardzo krytycznie do niego nastawiony, ale to też wina wierzących, z których pewnie 1% czyta Pismo Święte czy katechizm i przyjmuje nauki Kościoła skrajnie powierzchownie
model korporacyjny rzeczywiście drażni, choć z drugiej strony np. muzułmanom przydałby się on
ja osobiście rzadko mówię o sobie "katolik", chyba już nim nie jestem, używam słowa "chrześcijanin" i nie jestem duchowo przywiązany do żadnego konkretnego Kościoła
rozróżniłbym jednak ludzką głupotę od religii i Kościoła, temu drugiemu wiele brakuje, sam jestem bardzo krytycznie do niego nastawiony, ale to też wina wierzących, z których pewnie 1% czyta Pismo Święte czy katechizm i przyjmuje nauki Kościoła skrajnie powierzchownie
model korporacyjny rzeczywiście drażni, choć z drugiej strony np. muzułmanom przydałby się on
ja osobiście rzadko mówię o sobie "katolik", chyba już nim nie jestem, używam słowa "chrześcijanin" i nie jestem duchowo przywiązany do żadnego konkretnego Kościoła
za duzo powiedziane)uszanowac ich bezkrytyczne przyjecie wszystkiego tego ,co im mowia "ksieza" i inni przywodcy religijni)
wlasnie takimi jak Ty da sie sterowac najlatwiej:) uzasadnienia nie musze podawać:)nie wiem komu mialy sluzyc te wszystkie krzywdy wyrzadzone i wyrzandzane
ludzia w imie religi i Boga
ta cala nienawisc katolikow do protestantow, katolikow do katolikow,do zydow ,zydow do mulzulan,muzulan do zydow itp
wszyscy "reklamowali i reklamuja" swoje przekonania i swoje religie "milosci"
w sposob dla mnie "conajmniej" kontrowersyjny
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
jezeli masz na mysli zbieznosc ,tych pogladow z religia swiadkow jehowy,toCliodne pisze:
wlasnie takimi jak Ty da sie sterowac najlatwiej:) uzasadnienia nie musze podawać:)
trafilas
musza Ci jednak rozczarowac ,bo sa tylko podobne(nie trzeba,byc geniuszem,by samemu zrozumiec na jakich zasadach funkjonuje otaczajaca nas rzeczywistos)
ta religia tez jest u mnie na czarnej liscie,przede wszystkim dlatego bo przypomina firme akwizytorska w ktorej ktos nabija kase na naiwnosci innych.
Ps. w kupie latwiej komus dokopac....takie oczywiste a,jakie praktyczne.
nie mam zamiaru nikomu dokopac ale weź cos przeczytaj chociaz na dany temat zanim zaczniesz pisac takie bzdety o religii. chociażby Jan Paweł II gościl w synagodze, całował Koran, potępiał krytyke nawet ateistów, jaka nienawiść:/
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
- Pałer_Frytas
- Stały bywalec
- Posty: 182
- Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
- Płeć: nieokreślona
Chyba musze po raz drugi na tym forum napisać że zgadzam się z Cliodne. Teorie diablo są co najmniej bezsensowne i jak dla mnie wyjątkowo płytkie.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2008, 22:46 przez Pałer_Frytas, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4
INTP
ABASCUS!
INTP
ABASCUS!