Wolontariat
-
- Wtajemniczony
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2016, 20:20
- Płeć: kobieta
Wolontariat
Angażowaliście się kiedyś lub angażujecie w jakiś wolontariat? Jeżeli tak to w jaki? Jakie macie doświadczenia z tym związane? Myślicie, że warto bezinteresownie pomagać?
Jeżeli chodzi o mnie to już w gimnazjum byłam na wolontariacie w schronisku. Potem w liceum chodziłam do domu dziecka i angażowałam się w jednorazowe akcje. Teraz jestem wolontariuszką w Akademii Przyszłości, czyli akcji, która pomaga dzieciom z problemami w mądry sposób. Dla mnie wolontariat to super sprawa i myślę, że naprawdę warto. Można zrobić coś użytecznego, wyjść z domu, poznać fajnych ludzi (chociaż zazwyczaj są to ekstrwertycy :wink: ), a do tego w niektórych przypadkach zdobyć doświadczenie zawodowe. Jestem bardzo ciekawa waszych opinii
Jeżeli chodzi o mnie to już w gimnazjum byłam na wolontariacie w schronisku. Potem w liceum chodziłam do domu dziecka i angażowałam się w jednorazowe akcje. Teraz jestem wolontariuszką w Akademii Przyszłości, czyli akcji, która pomaga dzieciom z problemami w mądry sposób. Dla mnie wolontariat to super sprawa i myślę, że naprawdę warto. Można zrobić coś użytecznego, wyjść z domu, poznać fajnych ludzi (chociaż zazwyczaj są to ekstrwertycy :wink: ), a do tego w niektórych przypadkach zdobyć doświadczenie zawodowe. Jestem bardzo ciekawa waszych opinii
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 paź 2016, 9:05
- Płeć: kobieta
Re: Wolontariat
Ja również angażowałam się w wolontariat od zawsze i w przeróżnych formach : )
Z takich najaktywniejszych, to:
- w Otwartych Klatkach (pro-zwierzęco):
http://www.otwarteklatki.pl/
- byłam na Wolontariacie Europejskim (na Cyprze): gdy już doszłam do tego, co chcę w życiu robić i postanowiłam "przetestować" swoje pomysły, zanim zabiorę się za własną firmę i zarabianie na życie dzięki pomocy innym.
Teraz jest tak, że wolontariat mam trochę w ramach pracy: jeżeli kogoś kompletnie nie stać na moje usługi, ale bardzo chce z nich korzystać (i ja również mam poczucie, że to tej osobie naprawdę się przyda), to pracuję z nią za darmo.
Wolontariat daje ogromną satysfakcję
Z takich najaktywniejszych, to:
- w Otwartych Klatkach (pro-zwierzęco):
http://www.otwarteklatki.pl/
- byłam na Wolontariacie Europejskim (na Cyprze): gdy już doszłam do tego, co chcę w życiu robić i postanowiłam "przetestować" swoje pomysły, zanim zabiorę się za własną firmę i zarabianie na życie dzięki pomocy innym.
Teraz jest tak, że wolontariat mam trochę w ramach pracy: jeżeli kogoś kompletnie nie stać na moje usługi, ale bardzo chce z nich korzystać (i ja również mam poczucie, że to tej osobie naprawdę się przyda), to pracuję z nią za darmo.
Wolontariat daje ogromną satysfakcję
-
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 gru 2013, 9:10
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Wolontariat
Podpisuję się obiema rękami, wolontariat daje ogromną satysfakcję i możliwość poznania ciekawych ludzi. Działanie jako wolontariusz bardzo pozytywnie wpłynęło na moją samoocenę Od czasów gimnazjalnych należę do Ochotniczej Straży Pożarnej (choć tutaj pieniądze za akcję dostajemy w postaci sprzętu dla jednostki) no i drugim takim jest Grupa Medyczna, polecam również Szlachtną Paczkę Na pewno dzięki takiej pracy zyskałem wiele wspomnień, przeżyłem też takie piękne czasem nawet wzruszające chwile które zapamiętam na pewno dość długo
- Dorotta
- Introwertyk
- Posty: 72
- Rejestracja: 20 sie 2016, 16:40
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISFJT
Re: Wolontariat
Kilka lat temu przez dłuższy czas angażowałam się w działalność prozwierzęcą w Viva! Akacja dla zwierząt. Bardzo dobrze wspominam ten czas, poznałam ciekawych ludzi, myślę, że niektóre przyjaźnie pozostaną na całe życie. Powtórzę za przedmówcami, taka działalność daje olbrzymie poczucie satysfakcji. Brakuje mi tego .
"Charakter człowieka jest jego losem."
- Dorotta
- Introwertyk
- Posty: 72
- Rejestracja: 20 sie 2016, 16:40
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISFJT
Re: Wolontariat
Uczestniczyłam w różnych akcjach informacyjnych, gdzie staliśmy pokazując zdjęcia i filmy dotyczące tematyki prozwierzęcej, roznosiłam plakaty, rozdawałam ulotki na marszach (jak to brzmi hehe, ale kilka lat temu były marsze wegetarian ).
A skąd pytanie?
A skąd pytanie?
"Charakter człowieka jest jego losem."
- wazz
- Stały bywalec
- Posty: 208
- Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wolontariat
Jesteś może w tym roku? Ja zostałam wolontariuszem Szlachetnej Paczki i jestem niesamowicie dumna z siebieNobu pisze:polecam również Szlachtną Paczkę Na pewno dzięki takiej pracy zyskałem wiele wspomnień, przeżyłem też takie piękne czasem nawet wzruszające chwile które zapamiętam na pewno dość długo
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
Re: Wolontariat
A tak z ciekawosci pytam. Wiem ze Viva to duza organizacja i zastanawialam sie poprostu jak tam wyglada wolontariat i czy to jest wolontariat bardziej w terenie czy przy biurku. Nie zebym sie wybierala w najblizszym czasie, ale bylam ciekawa. Dzieki za info.Dorotta pisze:Uczestniczyłam w różnych akcjach informacyjnych, gdzie staliśmy pokazując zdjęcia i filmy dotyczące tematyki prozwierzęcej, roznosiłam plakaty, rozdawałam ulotki na marszach (jak to brzmi hehe, ale kilka lat temu były marsze wegetarian ).
A skąd pytanie?
-
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 gru 2013, 9:10
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Wolontariat
Też jestem z Ciebie dumny Ja w tym roku odpuściłem.wazz pisze: Jesteś może w tym roku? Ja zostałam wolontariuszem Szlachetnej Paczki i jestem niesamowicie dumna z siebie
Re: Wolontariat
Ja mysle o róznych wolontariatach wyjazdowych. Tzn na przyklad opiekowanie sie pandami w Chinach czy koalami w rezerwatach w Australii. Wbrew pozorom, brakuje rąk do pomocy.
- żyrafa
- Introrodek
- Posty: 19
- Rejestracja: 19 kwie 2017, 16:26
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ-T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wolontariat
Od dłuższego czasu przymierzam się do zostania wolontariuszem w schronisku dla zwierząt (Korabiewice), jednak dni szkoleniowe zawsze kolidowały z moimi studiami. W czerwcu kończę studia (przynajmniej zjazdy, z obroną zobaczymy jak będzie ) i zamierzam powrócić do tego pomysłu.
Re: Wolontariat
Byłem kiedyś wolontariuszem w bibliotece, przez krótki czas, a teraz interesuje mnie ten wolontariat europejski. Tyle że jednocześnie nie chcę prowadzić jakichś szkoleń, występować przed większą grupą osób.
-
- Introwertyk
- Posty: 70
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 22:55
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
Re: Wolontariat
Byłam w Szlachetnej Paczce rok temu. Dla mnie to był skok na głęboką wodę, ciągłe kontakty z ludźmi - wolontariuszami, rodzinami, darczyńcami. Mimo, że łatwo nie było, to ten czas wspominam bardzo dobrze. Powiem nawet więcej, w tym roku nie poszłam i zaczyna mi tego brakować
Z pewnością dzięki temu doświadczeniu stałam się bardziej wygadaną i lepiej zorganizowaną osobą. Przestałam się nawet panicznie bać rozmów przez telefon Poznałam też kilku bardzo wartościowych ludzi, myślę, że rozmowy z nimi wpłynęły na moje spojrzenie na życie.
Z pewnością dzięki temu doświadczeniu stałam się bardziej wygadaną i lepiej zorganizowaną osobą. Przestałam się nawet panicznie bać rozmów przez telefon Poznałam też kilku bardzo wartościowych ludzi, myślę, że rozmowy z nimi wpłynęły na moje spojrzenie na życie.
- Kuqi
- Introwertyk
- Posty: 94
- Rejestracja: 22 paź 2017, 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wolontariat
Chciałem być wolontariuszem w schronisku dla zwierząt w Poznaniu, ale chyba test mi poszedł za słabo (mało wiem o kotach), więc się nie dostałem. Jednak gdyby pojawiła się taka opcja to na pewno bym skorzystał.