Strona 5 z 38

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 17 paź 2011, 9:20
autor: highwind
Phoebe pisze:Mój styl to elementy boho, hippie, etno.
Nie wiem nawet co to znaczy :P Ja jestem typem, który nie przykłada uwagi do "stylu" ubierania się. Tzn, nie ubieram się tak, żeby utożsamiać się z jakąś grupą czy modą. Właściwie to od zawsze ubieram się podobnie a wszelkie modowe fluktuacje po mnie spływają. Była moda na szerokie skejtowskie spodnie - whatever, teraz faceci chodzą w kolorowych butach i wąskich spodniach - whatever, na front wysuwają się hipsterzy - whatever.

Mam za to bardzo precyzyjne upodobania co do ubioru kobiet i zasmuca mnie, kiedy nagle wychodzi znikąd moda, która sprawia że panie zaczynają ubierać się wbrew moim upodobaniom - psuje mi to przyjemność :) Przykład - nie znosiłem biodrówek i wylewających się z nich "boków", na szczęście to już mija. Nienawidziłem wręcz kobiecych butów "ze szpicem", które były na topie parę lat temu, a uwielbiam powracającą modę na buciki z ładnym okrągłym zakończeniem :) itp, itd.
Phoebe pisze:Zauważyłam, że wśród introwertyków istnieje pewien lifestyle'owy kod ubierania się (generalizując) tzn. czarny kolor lub kolory ziemi, stonowane, glany, długie włosy
Coś jest z tym stonowanym kolorem ubrania. Włosy i glany - nie wydaje mi się :)

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 24 paź 2011, 0:22
autor: KapiX
Ja też lubię czerń. Najchętniej chodziłbym w czarnych dżinsach i czarnej bluzce, najlepiej bez żadnych nadruków, aby nie daj Boże nie wywoływały niczyich emocji.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 08 lis 2011, 6:01
autor: Akolita
W tym roku przerzuciłam się na różowy, chociaż jeszcze nie mam w szafie zimowych łachów w tym kolorze.
Jestem prawie pewna, że dla kobiety pragnącej kokietować poważnych i inteligentnych facetów, jest to niemal jak strzał we własną stopę.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 08 lis 2011, 13:27
autor: iksigrekzet
Zależy, IMHO inteligentny facet powinien mieć nos do wyczuwania ironii :)))))

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 09 lis 2011, 18:24
autor: Akolita
iksigrekzet pisze:Zależy, IMHO inteligentny facet powinien mieć nos do wyczuwania ironii :)))))
Ja i ironia? Dobciu, doceniam znakomity dowcip. :roll:
Tak, czy siak, znakomicie - lekko i swobodnie - czuję się z tym kretyńskim image.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 09 lis 2011, 18:58
autor: jcDenton
Akolita pisze:
iksigrekzet pisze:Zależy, IMHO inteligentny facet powinien mieć nos do wyczuwania ironii :)))))
Ja i ironia? Dobciu, doceniam znakomity dowcip. :roll:
Tak, czy siak, znakomicie - lekko i swobodnie - czuję się z tym kretyńskim image.
Przynajmniej nikt Cię nieproszony nie zaczepi, bo jak zobaczy ten strój, to pomyśli 'Różowy, pewnie jakaś głupia'. ;)

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 09 lis 2011, 19:12
autor: Akolita
A mówi się, że faceci boją się inteligentnych kobiet, więc do głupiej powinni lgnąc jak osy do cukierka. :roll:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 19 lis 2011, 18:28
autor: pieniek
Akolita pisze:A mówi się, że faceci boją się inteligentnych kobiet, więc do głupiej powinni lgnąc jak osy do cukierka. :roll:
Kiedys wyobrazalem sobie ze jakbym mial taka bysta i szybkomyslaca, trafnie ujmujaca mysli, odwazna dziewczyne to dopiero byloby cudownie, stanowilaby bowiem moja druga brakujaca polowe.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 19 lis 2011, 19:19
autor: Akolita
pieniek pisze:
Akolita pisze:A mówi się, że faceci boją się inteligentnych kobiet, więc do głupiej powinni lgnąc jak osy do cukierka. :roll:
Kiedys wyobrazalem sobie ze jakbym mial taka bysta i szybkomyslaca, trafnie ujmujaca mysli, odwazna dziewczyne to dopiero byloby cudownie, stanowilaby bowiem moja druga brakujaca polowe.
Gdyby okazała się bardziej wyedukowana i lepiej wyrażająca skomplikowane przemyślenia, to nie czułbyś się przy niej gorszy? Zazdrosny?

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 20 lis 2011, 20:34
autor: IKM
Ja cieszyłbym się, że mogę się od niej uczyć. Jednak tylko wtedy gdy ona będzie w pełni akceptowała mnie.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 20 lis 2011, 22:37
autor: pieniek
Akolita pisze:
pieniek pisze:
Akolita pisze:A mówi się, że faceci boją się inteligentnych kobiet, więc do głupiej powinni lgnąc jak osy do cukierka. :roll:
Kiedys wyobrazalem sobie ze jakbym mial taka bysta i szybkomyslaca, trafnie ujmujaca mysli, odwazna dziewczyne to dopiero byloby cudownie, stanowilaby bowiem moja druga brakujaca polowe.
Gdyby okazała się bardziej wyedukowana i lepiej wyrażająca skomplikowane przemyślenia, to nie czułbyś się przy niej gorszy? Zazdrosny?
No cóż, marzyłem o takiej, ale nie wiem, zresztą co bym czuł, chociaż chyba bym ją podziwiał. Czy czułbym się gorszy? Zauważ, niektórzy wyliczają różne rodzaje ineligencji. Ta werbalna co prawda jest istotna. Ja myślałbym wolniej ale to nic nie szkodzi. Przecież nie tylko mowa się liczy ale, ale wszystko razem, sposób w jaki żyjemy. Dlatego nie musiałbym się czuć gorszy, jeśli ja sam akceptowałbym to kim jestem i widział wartość tego co robię.

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 10 gru 2011, 3:02
autor: SardonicAlly
Widzę, że z tymi stonowanymi, ziemistymi kolorami to jest jakiś introwertyczny punkt wspólny. Średnio zważam na modę, moja jedyną słabością jest wyszukiwanie markowych ciuchów w second handach. I tanie, i solidne. Od jakichś 2 lat jestem zdania że na sportowo ubierać się już mi nie wypada :P więc celuję w styl umiarkowanie elegancki. O tyle, o ile to jest wykonalne bez kiecek, butów na obcasach, biżuterii i makijażu. Wait...no. To nie brzmi zbyt elegancko.
Anyway, nie lubię się przesadnie wyróżniać, ale czasami jest to nieuchronne. Co ludzie o moim stylu ubierania myślą nie ma dla mnie znaczenia. Wychodzę z założenia, że jest to najmniej prawdopodobny temat ich przemyśleń.

Przyciągam wzrok płci przeciwnej w dwóch przypadkach a) płeć przeciwna jest pijana w sztok b)jest zafascynowana tym co mam do powiedzenia na temat wyznaczania stopnia statycznej niewyznaczalność konstrukcji(etc.) W obu tych przypadkach mój ubiór nie ma znaczenia.
Czy Wasza atrakcyjność fizyczna ma dla Was jakieś znaczenie?
Czy introwertyzm wpływa na Wasze poczucie atrakcyjności?
Ani ja, ani mój introwertyzm nie mamy wpływu na nieistniejące zjawiska. Zakładając, że atrakcyjność jest zjawiskiem :P

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 11 gru 2011, 14:13
autor: MetalMan
Akolita pisze:Gdyby okazała się bardziej wyedukowana i lepiej wyrażająca skomplikowane przemyślenia, to nie czułbyś się przy niej gorszy? Zazdrosny?
Ojtam, przecież byłaby ze mną i już z tego powodu nie czułbym się gorszy. ;)
SardonicAlly pisze:Przyciągam wzrok płci przeciwnej w dwóch przypadkach a) płeć przeciwna jest pijana w sztok b)jest zafascynowana tym co mam do powiedzenia na temat wyznaczania stopnia statycznej niewyznaczalność konstrukcji(etc.)
No tak, rozmowa o stopniu statycznej niewyznaczalności konstrukcji to cios poniżej pasa, toć konwencja Genewska o tym mówi. :twisted:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 11 gru 2011, 14:51
autor: highwind
MetalMan pisze:
SardonicAlly pisze:Przyciągam wzrok płci przeciwnej w dwóch przypadkach a) płeć przeciwna jest pijana w sztok b)jest zafascynowana tym co mam do powiedzenia na temat wyznaczania stopnia statycznej niewyznaczalność konstrukcji(etc.)
No tak, rozmowa o stopniu statycznej niewyznaczalności konstrukcji to cios poniżej pasa, toć konwencja Genewska o tym mówi. :twisted:
Czy ja wiem, to zależy od towarzystwa. Podejrzewam że na połowie, może 1/3 wydziałów "polibudowych" nie byłoby to niczym nadzwyczajnym :)

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

: 11 gru 2011, 17:36
autor: Piorun23
Pytanko: co to "statyczna nieoznaczalność"?

Jedyne z czym mi się to kojarzy, to z obgadywaniem np problemów tanatologii czy pasożytów człowieka przy obiedzie (dość typowe dla biologów) :wink: