Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Zapisałem się na wizytę. Ciekawe co z tego wyjdzie... Trzeba jeszcze tylko dobrze się zastanowić, jak przedstawić mój problem.
-
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 sie 2014, 0:56
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Ja czekam na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, by dostać skierowanie do psychologa , bo na prywatne leczenie mnie nie stać. Też jestem ciekaw, zastanawiam się od którego problemu zacząć itp.
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Dlaczego nikt z was nigdy nie idzie do psychoanalityka!? Dlaczego! xD Wszyscy do tych psychologów, dziś każdy, mający odrobinę chęci i trochę oleju w głowie jest w stanie dostać tego licencjata czy magistra z psychologii dostać. Ludzie... Widziałem po swojej klasie kto idzie na psychologię, w życiu bym do żadnego nie poszedł.
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Osoby które wchodzą na to forum i widza różnicę pomiędzy: psychoanalityk, psycholog, lekarz psychiatra, psychoterapeuta... no to takie osoby można policzyć na palcach jednej ręki.Dlaczego nikt z was nigdy nie idzie do psychoanalityka!?
Dla większości naszych współobywateli psychologia = psychiatria, czyli mgr = lek. med. psych. i vice - versa. Wizyta u lekarza psychiatry jest przez nich określana jako wizyta u psychologa.
Kiedyś mnie to uwierało, ale po pewnej przygodzie z Agonem stwierdziłem... że szkoda życia na kretynów i prostowanie im wiedzy o świecie.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2014, 16:47 przez Drim, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 sie 2014, 0:56
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Od czegoś trzeba zacząć, jeszcze rok temu nie pomyślałbym, że jakakolwiek pomoc tego typu w ogóle będzie mi potrzebna. Poza tym psycholog jest szerzej dostępny, także w publicznych przychodniach i nie trzeba płacić za wizyty (a podejrzewam że finanse często odgrywają jakąś rolę w takich kwestiach, znam ludzi którzy wolą odczekać długi termin i iść do 'darmowego' lekarza).
Spróbuję, zobaczę i wtedy szerzej się odniosę
Spróbuję, zobaczę i wtedy szerzej się odniosę
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Z resztą... ostatnio byłem z mamą na EKG. Spacerowałem sobie po ośrodku i patrzę na drzwi a na nich tabliczka: PSYCHOLOG, a poniżej mniejsza lek. med. psych. A. Kowalska.
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Mimo wszystko, mało kto w ogóle w naszym kraju słyszał o psychoanalitykach. Ja bym wolał rozwiązywać swoje problemy prędzej przez jakąś kilkuletnią zabawę ze świadomością a nie branie leków i mówienie, że jest wszystko ok. No chyba, że to depresja to moooże... Z drugiej strony koszty psychoanalizy też mogą odrzucać, ale i tak większość ludzi nigdy o niej nie słyszała i nawet nie chce zgłębić się w temat.Drimlajner pisze: Osoby które wchodzą na to forum i widza różnicę pomiędzy: psychoanalityk, psycholog, lekarz psychiatra, psychoterapeuta... no to takie osoby można policzyć na palcach jednej ręki.
Dla większości naszych współobywateli psychologia = psychiatria, czyli mgr = lek. med. psych. i vice - versa. Wizyta u lekarza psychiatry jest przez nich określana jako wizyta u psychologa.
Ale, ale w zasadzie to... z czym Milanek idziesz? Nie ma magicznych pigułek na ekstrawersję (chociaż kokaina ponoć wszystkim rozwiązuje język). No ale próbuj, zobaczymy co Ci powie.
-
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 sie 2014, 0:56
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Dla mnie introwersja nigdy nie była jakimiś problemem w sumie. Jak trochę się życiowo zagubiłem ostatnio to zacząłem myśleć, pod wpływem gadania innych, że może jest to jakaś istotna kwestia, ale nie sądze. Bo całe życie byłem tym introwertykiem, samotnikiem itp, a problemy zaczęły się niedawno.
Najgorsza w mojej obecnej sytuacji jest jakaś taka dziwna obojętność i brak motywacji, i głównie z tym idę
Najgorsza w mojej obecnej sytuacji jest jakaś taka dziwna obojętność i brak motywacji, i głównie z tym idę
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Nooo to jak Ci coś zaradzą na tą obojętność to mi napisz, może jest dla mnie ratunek xD
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Nigdy u psychologa nie byłem, raz czy dwa gadałem tylko ze szkolnym psychologiem w związku z pewną sprawą. Chociaż ostatnio myślałem o wizycie, kiedy powoli zaczynała mnie depresja dopadać, ale znalazłem sobie zajęcia, dzięki którym samemu sobie z tym poradziłem.
Ale nigdy nie myślałem o wizycie u psychologa z powodu introwersji. Lubię swoją introsiowatość i za nic bym tego nie zmienił
Ale nigdy nie myślałem o wizycie u psychologa z powodu introwersji. Lubię swoją introsiowatość i za nic bym tego nie zmienił
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
te kwestie na pewno będą poruszane:topór pisze:Czego powinienem spodziewać się podczas I wizyty u psychologa? Na jakie pytania być przygotowanym = mieć przemyślaną i obiektywną odpowiedź? To pytanie kieruje do tych, którym taka wizyta faktycznie coś dała.
- życie towarzyskie
- relacje z rodziną
- ambicje, plany, edukacja, kariera zawodowa (wymarzony zawód)
- pytania o przeszłość / jaki byłeś kiedyś
- twój światopogląd/podejście do ludzi i świata
- fobie i natręctwa
- analizowanie konkretnego problemu z którym przychodzisz, przyczyny, dochodzenie do możliwych "przeciwdziałań"
ogólnie to, to wygląda tak, że przychodzisz, "odsłaniasz karty" (mówisz o sobie i swoim problemie) i razem z psychologiem
pracujesz nad zmianą siebie, lub konkretnego wycinka osobowości który Ci "przeszkadza" w "normalnym" funkcjonowaniu.
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Trudno mi żyć w przekonaniu, że kiedyś w przyszłości zostanę całkiem SAM. Powinienem iść do psychologa (czytając wasze posty widzę, że nie zawsze jest to skuteczne działanie)? Czy może są jakieś inne własne sposoby, które mogłyby mi pomóc?
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
W moim przekonaniu jest że Ci prywatni psychoterapeuci są "wydajniejsi" od tych publicznych. A z publicznych to chyba trafić na jakiegoś porządnego, wiadomo każdy inaczej podchodzi pod zawód(z doświadczenia wiem: jeden podszedł jako "kolega" a drugi bardziej profesjonalnie)
Niewiem jak pomóc, bo niewiem w czym tkwi problemDiversse pisze: Czy może są jakieś inne własne sposoby, które mogłyby mi pomóc?
Re: Wizyta introwertyka/czki u psychologa?
Chciałbym być mniej introwertyczny, tzn. łatwiej nawiązywać nowe znajomości, szczególnie z dziewczynami.