Jakim byłeś/aś bobasem ?
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jakim byłeś/aś bobasem ?
Do około 3 roku życia jakimi byliście bobasami ?
Byliście głośni, ciągle się darliście na cały dom, czy na odwrót, byliście potulnymi i cichymi niemowlakami.
Jest taka dosyć dobra teoria i badanie, żeby sprawdzić czy niemowlak jest introwertykiem czy ekstrawertykiem.
Jeśli się bobas żywiołowo reaguje, jest głośno, płaczę z powodu reakcji na otaczający go świat to można przypuszczać, że jest introwertykiem.
A jeśli jest cicho, spokojnie reaguje na nowe bodźce to znaczy, że jest ekstrawertykiem
Tu macie doświadczenie opisujące podane zjawisko
https://imgur.com/a/lKIBg1p
https://imgur.com/qK5k7pg
Byliście głośni, ciągle się darliście na cały dom, czy na odwrót, byliście potulnymi i cichymi niemowlakami.
Jest taka dosyć dobra teoria i badanie, żeby sprawdzić czy niemowlak jest introwertykiem czy ekstrawertykiem.
Jeśli się bobas żywiołowo reaguje, jest głośno, płaczę z powodu reakcji na otaczający go świat to można przypuszczać, że jest introwertykiem.
A jeśli jest cicho, spokojnie reaguje na nowe bodźce to znaczy, że jest ekstrawertykiem
Tu macie doświadczenie opisujące podane zjawisko
https://imgur.com/a/lKIBg1p
https://imgur.com/qK5k7pg
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Podobno byłem spokojnym i uśmiechniętym brzdącem. Prawie nie płakałem. Powinienem być hiperekstrawertyczny według tej teorii, a jestem raczej na skrajnym biegunie intro
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
A ja byłem takim pół na pół podobno
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Od początków raczej cechował mnie duży indywidualizm, chodzenie "własnymi ścieżkami" - byłam strasznie upartą istotą, ale jednak lubiłam cisze i skupienie na snucie moich własnych "kocich" tras i planów. Upartym, obrażającym się, przekornym, zbuntowanym i z lekka złośliwym, nie kojarzę z opowieści większej płaczliwości no i jakaś żywiołowość jednak mnie charakteryzowała - o mało przez nią straciłam wzroku.
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Byłem głośny, nie dawałem starym spać w nocy jak nauczyłem sie chodzić to łaziłem wszędzie, w piaskownicy bawiłem się głównie z koleżankami. Teraz boje się gębę otworzyć do ludzi a czas wolę spędzać samemu. Tak że wiele się pozmieniało przez te 20 lat
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Płaczliwa mniej ale głośna i żywiołowa na pewno. Jak się nie oparzyłam, to coś ściągnęłam z szafki albo spadałam z łóżka. Moja mama opowiadała, że dziękowała opatrzności za to, że mój brat, który się urodził półtora roku po mnie, był spokojny. Bo by nie dała sobie rady z taką dwójką XD
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 656
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Jaki śliczniutki temacik... tju tju tju.
W głębokim wózku cały czas się uśmiechałem i wyciągałem do wszystkich rączki. Płakałem rzadko. Wszystkie starsze panie mnie uwielbiały i mówiły : "jaka śliczna dziewczynka".
W piaskownicy to już samiec alfa się ujawnił. Wszyscy musieli się bawić tak jak chciałem. Ale jakoś się dogadywaliśmy.
Dorosłym wchodziłem na kolanka i chciałem się bawić, aż mieli mnie już serdecznie dosyć.
W pociągu uciekali do innych przedziałów od tej mojej przymilności.
Sąsiadom wchodziłem do mieszkań i robiłem szczegółową rewizję wszystkiego co mieli, mimo tego byli bardzo mili i lubią mnie do dziś.
Byłem nazywany dzieckiem szczęścia.
Przeminęło z wiatrem niestety.
W głębokim wózku cały czas się uśmiechałem i wyciągałem do wszystkich rączki. Płakałem rzadko. Wszystkie starsze panie mnie uwielbiały i mówiły : "jaka śliczna dziewczynka".
W piaskownicy to już samiec alfa się ujawnił. Wszyscy musieli się bawić tak jak chciałem. Ale jakoś się dogadywaliśmy.
Dorosłym wchodziłem na kolanka i chciałem się bawić, aż mieli mnie już serdecznie dosyć.
W pociągu uciekali do innych przedziałów od tej mojej przymilności.
Sąsiadom wchodziłem do mieszkań i robiłem szczegółową rewizję wszystkiego co mieli, mimo tego byli bardzo mili i lubią mnie do dziś.
Byłem nazywany dzieckiem szczęścia.
Przeminęło z wiatrem niestety.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 326
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Jakim byłeś/aś bobasem ?
Ja w wieku około 3 lat przejawiałem już autystyczne fascynacje liczbami, wzorami i ciągami znaków, znałem na pamięć wszystkie linie komunikacyjne w Olsztynie, nasz nr domowy telefonu i wszystkie marki samochodowe
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so