Po co?

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

zarat pisze:Po co to wszystko? Szkoła, praca, domy, technologia, internety i telewizje - po co? Po co w ogóle cała cywilizacja? W imię czego każdy z nas ma teraz poświęcać całe swoje życie dla cywilizacji? W imię szczęścia, oszczędności czasu - powiecie... Czy jesteśmy teraz bardziej szczęśliwi niż wtedy, gdy obiad trzeba było upolować, a domem była każda jaskinia? A oszczędzony czas na co poświęcamy? Na ślęczenie przed telewizorem, komputerem, komórką. Na zabawę w tych wszystkich wytworach cywilizacji, dyskotekach i innych pierdołach. P o c o ?
A no wlasnie: po co? wkraczasz pan na grunt filozofii. Tylez odpowiedzi iluz ludzi, a ze wiekszosc ludzi to bezrefleksyjne, organiczne twory ...
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Po co?

Post autor: Piorun23 »

Po co to wszystko?
Choćby po to że gdyby nie powyższe, 3/4 z nas miało by realny kłopot z dożyciem do 20 roku życia, tak jak to było w paleolicie
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

To tylko jeden z aspektow - klasyczne spojrzenie 'praktyczne', 'przyziemne' - niechetne abstrakcji. Trudno jest sie jednak oszukiwac cale zycie, ze 'to wszystko ma sens', bo to nie ma sensu. Sens mozna sobie wykreowac, mozna stawiac przed soba kolejne cele, ale ostatecznym celem i tak jest smierc, ktora sensu nie ma [jak i cale zycie wraz z jego wydarzeniami]. Nie zmieni tego nic - bliskie relacje, majatek, chwytanie dnia.

Memento mori.
Awatar użytkownika
makaj
Pobudzony intro
Posty: 147
Rejestracja: 17 lis 2007, 16:13
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wlkp

Re: Po co?

Post autor: makaj »

Pierwotnym celem jest rozmnażanie czyli podtrzymanie gatunku, zatem nie mów, że on nie istnieje.
Jak w ogóle można nazywać śmierć celem. Czy napisy końcowe są celem filmu? Mi cel nie kojarzy się tylko "z tym co jest na końcu".
Oczywiście jakieś wychwalanie abstrakcji przy okazji...
dream is destiny
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

Definicja celu jest punkt koncowy, myle sie? nie mowimy o subiektywnym 'sensie zycia', bo to inna rzecz ;)
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Po co?

Post autor: Inno »

Śmierć to tylko efekt (uboczny :wink: ) zużycia się ciała.
Obrazek
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Po co?

Post autor: kosmita »

marc pisze:Definicja celu jest punkt koncowy, myle sie? nie mowimy o subiektywnym 'sensie zycia', bo to inna rzecz ;)
Niet. Definicją celu jest punkt, do którego się dąży. Jedni dążą do zostania miliarderem, drudzy do zostania lekarzem, a trzeci do śmierci. Natomiast życie w oderwaniu od "sensu życia" nie ma celu - tak samo, życie muchy, dzięcioła, bobra czy człowieka nie ma celu. Cel może mieć tylko coś inteligentnego, życie (jako zjawisko) myśleć nie umie.
szukam
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

zarat pisze: Niet. Definicją celu jest punkt, do którego się dąży. Jedni dążą do zostania miliarderem, drudzy do zostania lekarzem, a trzeci do śmierci. Natomiast życie w oderwaniu od "sensu życia" nie ma celu - tak samo, życie muchy, dzięcioła, bobra czy człowieka nie ma celu. Cel może mieć tylko coś inteligentnego, życie (jako zjawisko) myśleć nie umie.
Jak dla mnie to wymieszanie pojec, znaczen; sensu, wiec nie ustosunkuje sie do tego ;) Napisalem zreszta, ze smierc to punkt = cel.
Awatar użytkownika
makaj
Pobudzony intro
Posty: 147
Rejestracja: 17 lis 2007, 16:13
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wlkp

Re: Po co?

Post autor: makaj »

Wygodnie sobie upraszczasz. Cel to nie punkt, ale "punkt, do którego się dąży". Nie wyrywaj z kontekstu :roll:
dream is destiny
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

To, ze upraszczam to twoje zdanie, do ktorego masz prawo, a z ktorym ja sie nie zgadzam :) z tym, ze ja ciebie nie chrystianizuje i nie mowie ci jak masz myslec, wiec i ty nie rob tego w stosunku do mnie.
Awatar użytkownika
makaj
Pobudzony intro
Posty: 147
Rejestracja: 17 lis 2007, 16:13
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wlkp

Re: Po co?

Post autor: makaj »

Taa, tylko nie upraszczasz mojego zdania, a definicję z "Nowego słownika języka polskiego" PWN. A że się z nią nie zgadzasz to zakrawa na absurd, ale oczywiście nie będę Cię nawracać i możesz sobie np. nazywać słonia niedźwiedziem a kwiat samochodem, nikt nie powie Ci jak masz myśleć :wink:
dream is destiny
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

Rowniez i ja moglbym sprowadzic twoje wypowiedzi do absurdu, ale mi sie nie chce. Czesc ;)
Awatar użytkownika
makaj
Pobudzony intro
Posty: 147
Rejestracja: 17 lis 2007, 16:13
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wlkp

Re: Po co?

Post autor: makaj »

Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i nie umiesz się przyznać do błędu.
dream is destiny
marc

Re: Po co?

Post autor: marc »

"Whatever, dude". Tak, nosze naszyjnik z zapalek i gram na flecie poprzecznym.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Po co?

Post autor: kosmita »

marc, mam świetny pomysł. Zrealizuj swój życiowy cel.
szukam
ODPOWIEDZ