Drim pisze: ↑24 cze 2023, 12:16
Generalnie idą w ruch hasła antyoligarchiczne, nie podoba im się Szojgu i Gierasimow, o Putinie mówią Papa ale powątpiewają w jego lojalność względem Specoperacji.
Internet mówi o maskirowce mającej na celu uwydatnić rolę Putina jako rozjemcy w momencie kryzysu, a niech uwydatni, gdzie drzewo rąbią tam wióry lecą.
Szczerze mówiąc wątpię. Putin jest częścią układu oligarchicznego, a Szojgu i Gierasimow to jego koledzy. Nawet nie jestem pewny, czy Putin jest w pełni zdrowia i czy to on podejmuje decyzje, czy jego ministrowie.
Po tym co Prigożin nagadał na telegramie w orędziu już nie było odwrotu. Podważać sensowność wojny na Ukrainie ? Mówić, że NATO przed 24 lutym nie zagrażało Rosji ? Przecież to zanegowanie całej narracji legityimzujacej wojnę na Ukrainie!
https://twitter.com/SomeGumul/status/16 ... 5934162944
Nie wiem kto osobiście stoi za projektem puczu. Wagner ma bardzo wiele kontaktów w armii i wielu "przyjaciół". Mógł przecież podkupywać sobie oficerów. I ma ogromny szacunek w Rosji, jako jedyna jednostka ,w której panuje dyscyplina, nie pije się i nie kradnie.
Siły przeprowadzające rejzy to trzon Wagnera (ten około 1000 rzeczywiście byłych zawodowych żołnierzy) i
Choćby było ich 10 to mają razem większe morale niż cała rosyjska armia.
Nie wiem, czy ten atak na tyły grupy Wagner to byłą prowokacja (jak mówią niektórzy), czy głupota tych z MONu. W każdym razie taki kopniak w tyłek rozwścieczył Psy Wojny i podejrzewam, że przejęcie władzy, a przynajmniej włądzy nad MONem będzie teraz priorytetem nad wojną na Ukrainie.
Być może zresztą wywiad ukraiński im w tym pomoże, a potem wszyscy się pogodzą i będziemy mieli nowego cara, który zakończy wojnę,