O wszystkim i o niczym
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: O wszystkim i o niczym
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Re: O wszystkim i o niczym
O proszę ciekawe mi czasami w sumie pomaga, że w ogóle na spacer pójdę i się przyrodą pozachwycam
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O wszystkim i o niczym
Świetlisty sierścią kotek z efektem halo wokół, zapewne, mądrej głowy, jak święty.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak konturowe zdjęcie.
Interesujące.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: O wszystkim i o niczym
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- ErnestPompka
- Pobudzony intro
- Posty: 148
- Rejestracja: 07 lis 2020, 23:45
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: Intp
Re: O wszystkim i o niczym
A ja, trzymając się kociej konwencji, dostrzegam tam kocie ogony
A good friend is a key to sanity in a totally insane world
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: O wszystkim i o niczym
Bo to są kolorowe drzewa rozmyte wodą
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O wszystkim i o niczym
Życzę wszystkim, którzy świętują dzisiaj, wesołych i zdrowych świąt.
A tym co nie obchodzą, też wszystkiego dobrego, nigdy nie zaszkodzi.
A tym co nie obchodzą, też wszystkiego dobrego, nigdy nie zaszkodzi.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- ErnestPompka
- Pobudzony intro
- Posty: 148
- Rejestracja: 07 lis 2020, 23:45
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: Intp
Re: O wszystkim i o niczym
Dziś pierwszy raz w życiu odwiedziłem babera, niby to taka błahostka bo przecież fryzier też obcina włosy. Ale jest w tym duża różnica nie tylko w cenie. Ale w jakości usługi, staranności w podcięciu włosów, brody. Ilości użytych kosmetyków podczas zabiegu. No i gorący ręcznik na twarzy, fajne uczucie. W ogóle to pierwszy raz ktoś, podcinał mi brodę bo do tej pory robiłem to sam. towarzyszyło mi podczas cięcia uczycie łaskotania na twarzy, trochę mnie to śmieszy, ale podobało mi się.
i tak się nie dogadamy
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O wszystkim i o niczym
Mieszkam w centrum Warszawy, gdzie co roku jest straszny hałas, ale tym razem, chyba było ciszej, albo ja się zmieniłem, bo mi nie przeszkadzało.
Sylwester uznaje za udany, bo spałem sobie smacznie od 23 do 5:45 jak co dzień.
Sylwester uznaje za udany, bo spałem sobie smacznie od 23 do 5:45 jak co dzień.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Fairytaled
- Rozkręcony intro
- Posty: 250
- Rejestracja: 01 lip 2019, 17:55
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFP
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O wszystkim i o niczym
Drugi pomysłowy i zabawny. Mastodonty wiecznie żywe spotyka się co krok. Wielu jest z setkami zaprzeczeń w sobie. Obdzielą szczodrze każdego, kto tylko coś zaproponuję. Nie chcę, nie pójdę, nie pomogę, nie potrzebuję, nie lubię, nie kocham, nie ma mnie. A jednak jesteś.Phoebe_Windwhisper pisze: ↑01 sty 2023, 22:23 Pierwszy, okołosylwestrowo-noworoczny:
– Jak nazywa się niedopałek, należący do Ziemi (podpowiedź: uniwersum Tolkiena)?
– Petardy.
Drugi:
– Jak nazywa się ktoś, kto ma setkę angielskich przeczeń?
– Mastodont.
Co do pierwszego znalazłem w Wikipedii, że arda oznacza ziemię u Tolkiena. Nie czytałem. Nie lubię fantastyki.
Czyli pet ardy. Ma to sens, bo pety czasem znajdują swoje wieczne odpoczywanie na ziemi. Obecnie w Warszawie, gdzie mieszkam coraz rzadziej, bo społeczeństwo nam się cywilizuje i wrzuca je grzecznie do kieszonek na niedopałki w koszach na śmieci. A w PRLu, gdy były papierosy na karki, ludzie zbierali je. Wydłubywali resztki tytoniu i robili z nich skręty. Zatem miały swój recykling. Ach te ekologiczne czasy młodości.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Rafael
- IntroManiak
- Posty: 654
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O wszystkim i o niczym
Twoje rozumienie bardziej introwertyczne. Analizujesz na początek proces wewnątrz psychiczny, a następnie podajesz przykład, jak konflikt wewnętrzny przejawia się na zewnątrz.Phoebe_Windwhisper pisze: ↑07 sty 2023, 7:49 Ciekawa interpretacja, podoba mi się! Tak, to prawda. Jakby tak jeszcze to dalej rozszerzyć, to każdy ma w sobie pewne sprzeczności. Czasami pozostają one w sferze myśli (wątpliwości, obawy). A niekiedy ujawniają się na zewnątrz, gdy np. ktoś jedno deklaruje, a co innego robi.
Można by wykorzystać pytanie o interpretacje słowa mastodont przy konstrukcji testu psychologicznego różnicującego między ekstrawersją i introwersją.
Mnie by wyszedł ekstrawertyczny typ myślenia.
Ktoś może mieć ekstrawertyczny sposób myślenia, a z drugiej strony introwertyczny styl życia. U mnie tak właśnie jest.
Sam takie paliłem z kumplami w podstawówce. Nie żebym lubił, dla towarzystwa. Najtańsze były. I w pewnym okresie jedyne dostępne.A co do papierosów: ciekawe, nie słyszałam o takiej praktyce z czasów PRL. Słyszałam natomiast opowieści o tych papierosach bez filtra. Do dziś się zastanawiam, jak się dało nie poparzyć sobie nimi palców i ust...
Polegało to na tym, że nie dopalało się do końca. Jak zaczynało parzyć to wyrzucało się na ziemię. I właśnie stąd brały się te niedopałki, które ludzie potem zbierali. Też miałem taki czas, ale szukałem ich nie dla siebie, a dla sąsiada, który mnie prosił.
Był jeszcze drugi sposób w fifce. Dla bardziej oszczędnych, takich jak mój ojciec.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.