Zerwanie znajomosci

[Zosia]

Czy zdarzyło się kiedyś zerwać całkowicie znajomości?

[Rafael]

Mnie się nie zdarzyło.
Znajomości wygasały z czasem z powodu braku zainteresowania obu stron lub ktoś zrywał ze mną, zazwyczaj bez podania przyczyny.
Nie dociekałem.
Zawsze można poznać kogoś nowego, gdy powstaje wolna przestrzeń po stracie poprzedniego.

[Zosia]

A takie zerwanie znajomości z powodu tego że ktoś Was wkurzył zdarzyło się komuś?

[Rafael]

A takie zerwanie znajomości z powodu tego że ktoś Was wkurzył zdarzyło się komuś?

Takie też nie.
Ja nie podejmuje żadnych decyzji pod wpływem chwilowych emocji.

[Zosia]

To dobrze emocje szczególnie negatywne to zły doradca

[intbrun]

Introwertycy rzadko zrywają znajomość pod wpływem emocji. Raczej jest to kumulacja emocji w długim czasie, w połączeniu z solidnym bilansem 'zysków i strat'. Odpowiedź na postawione pytanie brzmi: Tak - zdarzyło mi się zerwać całkowicie znajomość. Ale nie było to pod wpływem jednorazowego impulsu. Jeśli ów znajomy nie był zupełnie ślepy, to powinien wyczuć temat wcześniej. A jeśłi nie wyczuł, to znaczy że i tak nie byłbym w stanie wytłumaczyć motywów.

[Fire]

Pani Zosiu, nawiązuje Pani do poprzedniego postu. Napiszę konkretnie jak to ja. Poza tym mam alergię na nielojalność.Zaangażowała się Pani w tę znajomość. Polecam odpuścić i skupić się na mężu lub rozwieść. Zagmatwała się Pani troszkę. Życzę wszystkiego dobrego.

[Zosia]

Nie jestem nielojalna wobec nikogo . Pomyliła się Pani pozdrawiam

[Kermit]

Jako rasowe INFJ palenie mostów to moja specjalność. Nie jestem nawet w stanie zrozumieć, że ktoś może mieć z tym problem. Wypełzam ze swojego świata wewnętrznego tylko jak ktoś/coś jest wysoce motywujące do wypełznięcia. Jak przestaje być motywujące, przestaję wypełzać. Kontakt się samoistnie urywa

[Zosia]

I nie da się nic z tym zrobić ?

[enter enigma]

Zazwyczaj nie zrywałam znajomości, luźne znajomości wygasały same z czasem (mimo moich prób potrzymania ich), a wszystkie moje przyjaźnie kończyły się, gdy ta druga strona zrywała kontakt.

[Zosia]

Acha przykre

[Joi]

A takie zerwanie znajomości z powodu tego że ktoś Was wkurzył zdarzyło się komuś?

Napiszę (nie)kontrowersyjnie, że wątpię, żeby jednorazowe wkurzenie kogoś spowodowało, że ktoś zerwie znajomość.
A jeśli tak, to świadczy tylko o to niedojrzałości danej osoby.

Natomiast jestem w stanie zrozumieć, że wkurzenie może być objawem czegoś innego, jakiejś nawarstwiającej się emocji bądź najzwyczajniejszym pretekstem.

Myślę, że jakby ktoś mnie jednorazowo wkurzył to nie zerwałabym z tego powodu znajomości. Ale jakby to była czyjaś dziwna forma komunikacji i zero współpracy no to cóż.

[Zosia]

Rozumiem i dziękuję za opinie

[Kermit]

I nie da się nic z tym zrobić ?

Pewnie dobry psycholog by coś zaradził