Czyli nic się nie zmieniło. 25 lat temu, gdy przekroczyłem 30tkę było dokładnie tak samo.Kermit pisze: ↑28 lut 2024, 20:34 Sorry, że off topic, ale dlaczego wszyscy upierdliwie szukają partnera, a nikt nie szuka przyjaciół. Widzę taką tendencję, że jak ktoś skończy 30stkę to aby dorwać faceta/kobietę, trzymać się jego/jej kurczowo 24/7 i inni ludzie przestają istnieć.
A potem mają wymówkę, że nie mają czasu żyć, bo dziecko praca mąż netflix i na nic innego nie ma czasu.
Ludzie zamykali się w swoich małych kręgach i nie szukali nowych znajomych.
Mówię o większości, rzecz jasna, bo zawsze jakieś wyjątki się znajdą.