Nie lubię deszczu (bo nie można wyjść z domu), szumu wiatru (bo nie lubię hałasu), ani melancholijnego nastroju (bo nie widzę żadnej przyjemności w byciu smutnym ). Za to lubię ciemność, a w szczególności zmierzch, bo jest cicho i klimatycznieColdman pisze: Czy nie jest tak, że większość introwertyków lubi deszcz, ciemność, szum wiatru itp ?
Według mnie to jest osobista preferencja nie związana z intro, chociaż te rzeczy są symbolami spokoju, wpędzają nas w melancholijny nastrój, który większość z nas lubi.
Pory roku.
Re: Pory roku.
Re: Pory roku.
Ja uwielbiam burze i noc, nie trzeba nigdzie wychodzić spokój, cisza w sumie od początku wakacji prowadzę nocny tryb życia, w staje o 18 kładę się spać o 6-7 rano.
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Pory roku.
Wiosna - lubią ją najbardziej, fauna i flora kwitnie życiem, zaczyna być kolorowo, a temperatury są w sam raz. Do tego mam urodziny w maju, zdecydowanie moja ulubiona pora roku.
Zima - jej nie lubię najbardziej, kojarzy mi się z rozmokłym brudnym śniegiem i smrodem dymu z kominów...serio, moja ulica jest przesiąknięta tym syfem. Zima w mieście śmierdzi 24h na dobę. Do tego nie lubię zimna, mrozów, palenia w piecu, ciemności o godzinie 16:00, ciemności o godzinie 7:00 szalików, grubych kurtek, czapek i rękawiczek...
Zima - jej nie lubię najbardziej, kojarzy mi się z rozmokłym brudnym śniegiem i smrodem dymu z kominów...serio, moja ulica jest przesiąknięta tym syfem. Zima w mieście śmierdzi 24h na dobę. Do tego nie lubię zimna, mrozów, palenia w piecu, ciemności o godzinie 16:00, ciemności o godzinie 7:00 szalików, grubych kurtek, czapek i rękawiczek...
- wazz
- Stały bywalec
- Posty: 208
- Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pory roku.
Zaczynam powoli wpadać w panikę, że już prawie koniec lata. Dlaczego tak szybkoo
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
- cristanov
- Introwertyk
- Posty: 114
- Rejestracja: 03 maja 2016, 9:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pory roku.
Nie panikuj, jeszcze mamy trochę czasu. Też mnie zima wnerwia, a za każdym razem kiedy się zbliża przypomina mi się to:wazz pisze:Zaczynam powoli wpadać w panikę, że już prawie koniec lata. Dlaczego tak szybkoo
https://www.youtube.com/watch?v=n9mzICdYjBo
Gdy masz serce do niczego i do niczego nie masz serca
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Re: Pory roku.
Jeżeli dzięki zimie przypomina Ci się taki dobry kawałek, to aż grzech nie lubić tej pory rokucristanov pisze:Też mnie zima wnerwia, a za każdym razem kiedy się zbliża przypomina mi się to:
https://www.youtube.com/watch?v=n9mzICdYjBo
Mnie wszystkie pory roku odpowiadają. Chyba nawet nie potrafiłabym wybrać ulubionej.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Pory roku.
Dozgonny szacunek za miłość do Łony i nienawiść do zimy. Tak zostałem wychowany!cristanov pisze:Nie panikuj, jeszcze mamy trochę czasu. Też mnie zima wnerwia, a za każdym razem kiedy się zbliża przypomina mi się to:
https://www.youtube.com/watch?v=n9mzICdYjBo
Re: Pory roku.
Zima! Zdecydowanie zima. Nienawidzę kiedy jest gorąco, jasno i gdzie okiem sięgnąć jest pełno robaków. Pewnie to zabrzmi nieco dziwacznie, ale słoneczne i ciepłe dni mnie przygnębiają. :lol: Zimą jest jakoś ciszej, ciemniej i zimniej, co najważniejsze.
Re: Pory roku.
Też zima. A zwłaszcza te momenty, kiedy można usiąść z książką i kakaem i patrzeć jak za oknem sypie śnieg. Idealnie
Re: Pory roku.
Nie sądzę byśmy lubili melancholijny nastrój, to on lubi nas.. a my jesteśmy czasami od niego uzależnieni.Coldman pisze:
Czy nie jest tak, że większość introwertyków lubi deszcz, ciemność, szum wiatru itp ?
Według mnie to jest osobista preferencja nie związana z intro, chociaż te rzeczy są symbolami spokoju, wpędzają nas w melancholijny nastrój, który większość z nas lubi.
Jestem nocnym markiem, uwielbiam ciemność.
Deszcz.. lubię,ale co za dużo to niezdrowo. Jestem zmarzluchem przez co wilgoć mi nie odpowiada.
Taka jesienna aura jest fajna na chwilę. Każda pora roku jest fajna na chwilę. Ktoś kto mówi,że uwielbia tylko jedną porę roku prawdopodobnie zmieniłby zdanie gdyby cały rok w jednej żył..
- seraph infj
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 12 sie 2016, 0:26
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: infj
- Lokalizacja: Szczecin, Miami, Barcelona
Re: Pory roku.
Jesień. Zdecydowanie. A szczególnie taka deszczowa.
ubieram wtedy skórę i dobre buty i na spacer do parku i w las he he he . A jak jest chłodniej to jeszcze sweterek i wtedy jest ok.
A inne pory roku - cóż, żyjemy w Polsce wiec oczekujac na swa ulubiona przez 3/4 roku mamy możliwość doceniac ja jeszcze bardziej
ubieram wtedy skórę i dobre buty i na spacer do parku i w las he he he . A jak jest chłodniej to jeszcze sweterek i wtedy jest ok.
A inne pory roku - cóż, żyjemy w Polsce wiec oczekujac na swa ulubiona przez 3/4 roku mamy możliwość doceniac ja jeszcze bardziej
Re: Pory roku.
Pewnie nie tylko ja tak mam, że pory roku wpływają na charakter muzyki, jakiej słucham. Od paru dni było ciemno za oknem, dopiero teraz wyjrzało słońce, niemniej jednak playlisty się trochę pozmieniały, muzyka zwolniła tempa, zrobiła się przesadnie sentymentalna, deprecha wisi w powietrzu. I przyznam szczerze, że lubię ten nastrój, przynajmniej raz w roku wraz z jesienią przychodzi taka faza w której się zastanawiam nad tym czego jeszcze nie zrobiłem lub co zrobiłem źle. Ale chyba tylko początek jesieni wygląda w miarę sympatycznie. Gdy już spadną wszystkie liście a na ziemi będzie tylko błoto nie będzie już tak fajnie. Chociaż ma to też swoją zaletę, ludzie mniej chętnie wychodzą z domu, można się ciepło ubrać, wziąć słuchawki i przejść się nad jezioro w spokoju. Myślę jednak, że najlepszą porą roku jest wiosna, nie jest wtedy ani za ciepło ani za zimno, no i ma się więcej energii niż dziś na przykład.
- Fangtasia
- Rozkręcony intro
- Posty: 311
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:20
- Płeć: kobieta
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pory roku.
Mój jesienny koszmar właśnie się zaczyna, przerodzi się w on zimę i skończy dopiero w kwietniu. Jedyne z czego można się cieszyć to możliwość założenia nowych odlotowych butów i otwarcie lodowiska za jakieś 2 miesiące.
Żadne herbatki pod kocykiem mnie nie zachwycają, to tylko w reklamie dobrze wygląda.
Żadne herbatki pod kocykiem mnie nie zachwycają, to tylko w reklamie dobrze wygląda.
- 27pazdziernik
- Intronek
- Posty: 41
- Rejestracja: 25 sie 2014, 13:08
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Pory roku.
Ja tam najlepiej czuję się latem, chociaż wczesna jesień też jest okej. Zima jest chyba najgorszą dla mnie porą roku, tak jak wyżej koleżanka napisała, stereotyp nie pomoże przynajmniej osobie takiej jak ja uzależnionej od powietrza, słońca, ruchu. Jedyna nadzieja to sanki i zimny spacer :X
Re: Pory roku.
wczesna jesień - to chyba przez to, że urodziłam się w październiku i zwyczajnie jestem melancholikiem.
zima - tylko w domu, ze śniegiem za oknem i dobrą kawą w ręku
zima - tylko w domu, ze śniegiem za oknem i dobrą kawą w ręku
~ minęło wiele miesięcy, ale mnie nic nie minęło