Polski Portal Introwertyków

Tak jak większość piszę zwykłym długopisem, tyle, że mój jest szczęśliwy ^^ I nie wiem co to będzie jak się wypisze o.O

Rzadko kiedy nie piszę za pomocą klawiatury, ale jeżeli już to długopisem, bo generalnie tylko to mam pod ręką . W czasach szkolnych również preferowałem długopis, bo nie rozmazywał się tak jak pióro i podobnie jak co niektórzy lubiłem go rozkręcać aby sprawdzić, w jaki sposób jest skonstruowany (szczególnie fascynował mnie mechanizm działania tych aktywowanych za pomocą "pstryknięcia" ). Mało tego. Uwielbiałem sprawdzać wytrzymałość mojego pisadła poprzez wyginanie go na wszystkie strony. Niestety prędzej czy później przekraczałem górną granicę jego odporności, więc jeżeli byłem w stanie przez miesiąc nie zmieniać długopisu, to traktowałem to jak sukces (czyt. postanawiałem, że teraz będę go wyginał jeszcze mocniej ).

Niebieskim jednorazowym długopisem. Bardzo dawno temu piórem, ale teraz zależy mi na szybkim notowaniu, więc by się nie sprawdziło.

Czym popadnie, jak nie mam długopisu a jakąś kredkę pod ręką to piszę kredką. Co do rzeczy że tak to ujmę "zdobycznych" - niektórzy tutaj widzę polowali na długopisy a ja miałem tendencje do niecelowego (poważnie) zawijania zapalniczek, w pewnym momencie miałem ich wszędzie pełno. Już mi przeszło.

uwielbiam pisać piórem

Najchętniej piszę piórem i automatycznym ołówkiem. Jeśli używam długopisu, to cienko i lekko piszącego ( bez drapania, grubych śladów i rozmazywania się ).

Rina pisze:Najchętniej piszę piórem i automatycznym ołówkiem.

Ja również Do tego ołówek musi być z miękkim rysikiem (2B). Długopisu natomiast używam sporadycznie.

Długopis lub pióro.

Tylko długopis.

Całą podstawówkę, gimnazjum i technikum pisałem piórem. Teraz jedyne co zapisuję to jakieś krótkie notatki, rzadko kiedy na biurku, więc lepiej sprawdza się ołówek czy długopis. Jednak z piórem do końca życia będzie mnie łączył sentyment. pisząc piórem czułem się wyjątkowy, wyróżniający z grupy. Po piórze do dziś został mi charakterystyczny sposób trzymania przyrządów do pisania

U mnie królują czarne długopisy. Niebieski jest dla mnie jakiś brzydki. Z początku wolałem dość smukłe zwykłe z BICa, ale potem kupiłem sobie droższy i większy za kilkanaście złotych, i naprawdę czuć różnicę. Piórem nigdy nie próbowałem, a takie typowe cienkopisy też odpadają.

Najczęściej niebieskim długopisem marki Bic wychodzi w sumie najtaniej i w sumie nawet miło się pisze tym :p. Swego czasu kupowałem takie aluminiowe długopisy za ok. 40 zł z wymiennym wkładem, ale zrezygnowałem jak zgubiłem z 3, a i wkłady kosztowały ok. 10 zł więc trochę słabo opłacalne :p.

Mam jeden który dostałem jeszcze na studiach z 5 lat temu i do dzisiaj mi służy (za dużo nie piszę). Choć mam też taki ładniejszy, z drewniana obudową. Jakoś nie umiałem się mu oprzeć jak go kiedyś na targach zobaczyłem.

Długopisami z czarnym wkładem, nie lubię niebieskich. Zdarza się też piórem, ale to w zasadzie tylko w ramach rozrywki.

Głównie pióra + brązowy lub czarny atrament.