Co wolisz?

[Introja]

Zdecydowanie skorupki. Włosy są dla mnie mega mega obrzydzające eww

Książki kupować nowe czy wypożyczać bądź kupować używane?

[intbrun]

Wszystko powyższe, ostatecznie chodzi o to żeby książkę przeczytać, a dopiero potem posiadać. Do tego dodałbym "ściągnąć". Od lat korzystam z czytnika.

karta czy gotówka?

[Ziemniakke]

Karta. Wygodniej.

Pierś czy udo?

[Introja]

Piersi

Tradycyjne naleśniki czy typu amerykańskich pancakes?

[Ziemniakke]

Tradycyjne, wolę smarować dżemorem (albo miodem/nutellą/twarogiem/bananem z kakao/czymkolwiek innym), zawijać i tak jeść. Pankejki jakoś nie zyskały sobie mojej sympatii.

Zmywanie w ciepłej czy zimnej wodzie?

[Introja]

Tylko w cieplutkiej, a najlepiej w zmywarce

Uszkodzić sobię permanentnie dłoń czy stopę?

[Ziemniakke]

Stopę. Jednak dłoń się przydaje do większej ilości czynności.

Pieszo w zimnym deszczu czy samochodem bez klimy i nawiewu w upał?

[Introja]

To już chyba pieszo w deszcz, mogę mieć kurtkę to w sumie nie tak źle. A deszcz całkiem lubię

Spędzić noc samotnie pod namiotem w nowej okolicy czy w pokoju w hostelu z obcymi ludźmi?

[Asperger]

Pokoju. Jeśli mnie zabije, trudniej mu będzie ukryć ślady niż w plenerze.

Pięciogwiazdkowy hotel w kraju trzeciego świata, czy jednogwiazdkowy w kraju pierwszego świata?

[Ziemniakke]

Pięciogwiazdkowy. Po luksusowym turnusie mogę wrócić do siebie, gdziekolwiek to jest.

Gotowanie na gazie czy indukcji?

[intbrun]

W kuchni zdecydowanie na indukcji, a wcześniej na ceramice. Gaz w kuchni jest be, generuje dużo syfu. Chyba że grill w ogródku, albo trekking/namiot. Wtedy na gazie. Czysto, wygodnie i bezpiecznie.

Skok do wody na główkę czy na bombę?

[Ziemniakke]

Na bombę. Wolę obić sobie zad niż zmasakrować kręgosłup.

Obieraczka do warzyw wzdłużna czy poprzeczna?

[Introja]

Ja używam tylko noża do skrobania warzyw, więc nie wiem, może wzdłużna obieraczka

Sajgonki z warzywami czy z mięsem?

[Ziemniakke]

Z mięsem. Mając do wyboru mięso i niemięso, wybieram to pierwsze.

Spacer po gęstym lesie w nocy czy po ruchliwym mieście w dzień?

[Iszkafel]

Miałem okazję być w gęstym ciemnym lesie w nocy i już się nie śmieję z postaci z trillerów. Nawet nie chodzi o to czy strasznie czy nie, zrobisz 10m i już nie masz pojęcia w którą stronę północ oraz jak z tego miejsca wyjść.

Weekendowy ranek: świetna pogoda ale pierwszą połowę dnia musisz poświęcić na obowiązki czy spanie do 10 przy czym jest mokro i wietrznie nie do zniesienia?