Polski Portal Introwertyków

Ja bardzo lubię wszelkie kryminały (na odprężenie), a na co dzień rzeczy typu biografia steve'a jobsa, klasyka wszelka prawie, oscar wild, proust, kafka… i ostatnio zakochałam się w książce paryski szyk mimo że nie ma chyba zbyt dużej wartości jeśli chodzi o treść

Bardzo lubie fantastyke i powiesci grozy, nie lubie natomiast powiesci historycznych.

Przede wszystkim lubię thrillery, romanse oraz horrory :wink:

Zdecydowanie sensacja i militaria.
Kiedyś było sporo Clancyego, od kiedy natomiast trafiłem na polską serię "Warbook" nie mogę się od niej oderwać.

Fantasy. A najbardziej Wiedźmina, Pana Andrzeja Sapkowskiego :wink:

Kurta Vonneguta. Inteligentny, czarny humor.

Najbardziej fantastykę, typu LoTR czy HP, ale lubię też przygodowe oraz opowiadanie z perspektywy autora, ale tylko jeśli ma ZA, bo inaczej mnie nudzą. :wink:

Ostatnio poczytuje sobie polską fantastykę. Pilipiuk, Eugeniusz Dębski, Grzędowicz, Kossakowska. Aktualnie czytam "Pan Lodowego Ogrodu". Mistrzostwo.

Później mam zamiar przeczytać "Kroniki Czarnej Kompanii" Glena Cooka, a potem jeszcze raz sagę "Pieśni Lodu i Ognia", tak żeby sobie przypomnieć przed wydaniem następnego tomu.

W ostatnim czasie przeczytałem "Drugi Brzeg" Michała Gołkowskiego. Dla fanów STALKERa pozycja wręcz obowiązkowa.

Wysłane z telefonu

Kiedyś żem czytał bardzo dużo. Mało oryginalnie ale w większości była to fantastyka. Ostatnimi czasy mi się jednak coś zacięło i czytam tylko kilka książek na rok. Nad czym w sumie ubolewam ale ciężko mi się zawsze zabrać za nową książkę ale jak już to ją czytam jak za dawnych czasów w ekspresowym tempie. Powinienem się pewnie teraz zabrać za nadrabianie intelektualnych zaległości i poczytać trochę poważnej literatury

A aktualnie czytam "Gulasz z Turula" i "Czardasz z mangalicą". Zbiór tekstów pół Polaka pół Węgra o kraju śliwowicy.

Lubię książki egzystencjalne i non-fiction, które chyba są najbliższe mojej rzeczywistości. Fantastyka często mnie nudzi, kiedyś próbowałem czytać LOTRa ale wymiękłem po 20 stronach. Jak już to s-f a z tego gatunku podobało mi się Metro 2033.

A co do pierwszego zdania: polecić mogę Salingera (Buszujący w Zbożu), Bukowskiego (Kobiety), Kerouaca (Mój brat ocean, W drodze) i Dostojewskiego. Ogólnie czytam powoli i leniwie dlatego nie mam za dużo do zaproponowania.

A aktualnie czytam "Gulasz z Turula" i "Czardasz z mangalicą". Zbiór tekstów pół Polaka pół Węgra o kraju śliwowicy.

UnderPressure a czytałeś może coś więcej Vargi? Kilka lat temu czytałam "Tequile" i pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie. Nagrobka z lastryko nie dokończyłam, (chyba czasu nie starczało, doba za krótka ) kiedyś dokończę.

miotła_pod_myszą nie czytałem nic innego jak dotąd

Heh pamiętam jak w podstawówce czytałem Robinsona Crusoe'a...jedyna lektura szkolna która mnie wciągnęła, no potem w liceum były jeszcze "Cierpienia młodego Wertera"(praca maturalna ^^) A tak poza szkoła to dwie książki psychologiczno-samodoskonalące + kilkadziesiąt artykułów w necie, ale to się chyba nie liczny. Nie jestem molem przyznaje.

Książką która mnie jako młodego czytelnika i człowieka ukształtowała jest Sun Tzu Sztuka wojny polacam każdemu Intro który ma problemy z walką z otoczeniem ekstra .