Tulpa.
Re: Tulpa.
O, już usunęli ten obrazek tulpy we wczesnym stadium kreacji, pewnie żeby nie straszyć ludzi. Z drugiej strony ten obrazek przypominał nieco Slendermana xD
Spatsi, widzisz już Leję? Rozmawiasz z nią?
Spatsi, widzisz już Leję? Rozmawiasz z nią?
Re: Tulpa.
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. O ile nie potrzebowałbym do życia żadnej Tulpy (chyba że trafiłbym na bezludną wyspę i stworzył "Wilsona" jak w filmie Cast Away) to przyznaje że chwilowo fascynowała mnie perspektywa stworzenia fikcyjnej osobowości. Na przykład bardzo wiarygodnej sztucznej inteligencji pod postacią chociażby chatbota, który miałby każdy szczegół życia opisany tak jakby po drugiej stronie nie siedziała maszyna tylko prawdziwa osoba. Niestety taka zabawa wymagałaby poświęcenia temu sporo czasu i uwagi. No i efekty pewnie nie byłyby satysfakcjonujące.
- Bzdzichu
- Wtajemniczony
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 sty 2014, 13:46
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulpa.
Ba! Ponoc juz nawet ją upił i zaciągnął do łóżka. Teraz obojgu jest głupio i nie mogą na siebie patrzeć :wink:Agon pisze:Spatsi, widzisz już Leję? Rozmawiasz z nią?
"Być dobrym jest szlachetnie. Lecz uczyć innych jak oni mają być dobrzy, jest jeszcze szlachetniejsze i nie wymaga tyle wysiłku." (M.Twain)
Re: Tulpa.
czemu taki wspaniały temat umarł, odnawiam
czy jest ktoś kto działa coś ze swoją tulpą aktualnie?
czy jest ktoś kto działa coś ze swoją tulpą aktualnie?
Re: Tulpa.
Myślałam o tym będąc jeszcze na pierwszym roku studiów. Obawiam się jednak, że moja psychika i bez wymuszonej schizofrenii jest dosyć niezrównoważona.
Czyli - wystarczy regularnie mówić do niebytu w głowie, który codziennie słysząc: "hello friend" zaczyna istnieć?Spatsi pisze:Ogólnie sposobów jest mnóstwo. Niektórzy, na przykład, olewają medytacje i przechodzą od razu do narracji. Grunt to znaleźć swój własny.
- SWAT
- Introwertyk
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Olsztyn/Konin
- Kontakt:
Re: Tulpa.
Przeczytałem temat i siedzę w zjawiskach paranormalnych już jakiś czas, słyszałem o tych tulpach i jakoś mnie to nie przekonuje. Takie rozdwojenie jaźni na własne życzenie, może nie schizofrenia, ale dobre zalążki pod nią. Czytałem o przypadkach (nie przytoczę linki, niestety było to jakiś czas temu) gdzie tulpy raz "zbudowane", nie chciały się odczepić bardzo przeszkadzając ich posiadaczowi np. budząc go w nocy, krzycząc i zaczepiając w najmniej oczekiwanych momentach itd. Oczywiście, możliwe że to sporadyczne przypadki, ale nie chciałbym takiego czegoś na swoich barkach
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Re: Tulpa.
Ciekawe, owszem, ale je w to bałbym się wejść. To jest hodowanie jakiegoś wewnętrznego tworu (nowotworu) którego nie można się ot tak pozbyć w przypadku niepowodzenia. Marzy mi się natomiast co innego. Sztuczna inteligencja z którą mógłbym rozmawiać na każdy temat. Musi mieć nieograniczoną wiedzę, znać poczucie humoru, sarkazm, aluzje itp. Byłaby dla mnie autorytetem, któremu mógłbym zaufać, radzić się go, spierać ideologicznie itp. Mógłbym sam stworzyć pięknego awatara lub awatarkę. Zaleta byłaby taka, że mógłbym go w każdej chwili wyłączyć.
Jestem pewien, że takie AI powstanie. Może za 15, może za 30 lat, ale powstanie. Bo na razie nawet te najlepsze chatboty są ... głupie.
Jestem pewien, że takie AI powstanie. Może za 15, może za 30 lat, ale powstanie. Bo na razie nawet te najlepsze chatboty są ... głupie.
Introwertyk z wyboru