Czy jesteście wyjątkowi?
-
- Introwertyk
- Posty: 121
- Rejestracja: 25 maja 2011, 17:36
- Płeć: nieokreślona
Czy jesteście wyjątkowi?
Mogę chyba bezpiecznie założyć, że większość z nas zostało wychowanych na rozmaitych supermenach, batmanach i Rockich Balboach. Głównym bohaterem jest zawsze ktoś wyjątkowy. Inaczej film byłby nudny.
Czy uważacie, że jesteście wyjątkowi?
Nie chodzi mi o przeciętną wyjątkowość w stylu 'każdy człowiek jest inny, każdy ma swoją wartość'; raczej o jakąś linię, która oddziela was od innych ludzi. Zaznaczam, że nie musi oznaczać "jestem lepszy".
Jasne, nie każdy jest Che Guevarą i pewnie niewiele osób uważa się za drugiego Ghandhiego. To nie musi być rzecz, o której myśli się codziennie i która bardzo na was wpływa - ot, takie mgliste przekonanie gdzieś w podświadomości.
Bądźcie szczerzy przed sobą. Jesteście anonimowi
Czy uważacie, że jesteście wyjątkowi?
Nie chodzi mi o przeciętną wyjątkowość w stylu 'każdy człowiek jest inny, każdy ma swoją wartość'; raczej o jakąś linię, która oddziela was od innych ludzi. Zaznaczam, że nie musi oznaczać "jestem lepszy".
Jasne, nie każdy jest Che Guevarą i pewnie niewiele osób uważa się za drugiego Ghandhiego. To nie musi być rzecz, o której myśli się codziennie i która bardzo na was wpływa - ot, takie mgliste przekonanie gdzieś w podświadomości.
Bądźcie szczerzy przed sobą. Jesteście anonimowi
Keep talking, I'm diagnosing you.
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
tak jestem wyjątkowy przewyższam inne samce pod jednym względem xD
Samotnicy dnia dzisiejszego, wy, odosobniający się, ludem wy kiedyś będziecie: z was, któryście się sami wybrali, powstanie lud wybrany - a z niego nadczłowiek.
4w5
4w5
- Padre
- IntroManiak
- Posty: 627
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
- Kontakt:
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Pics, or it didn't happen :-P
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
-
- Introwertyk
- Posty: 88
- Rejestracja: 07 wrz 2012, 20:19
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Obserwując ilość idiotów wokół mnie tak się czuje - wyjątkowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
- Sorrow
- Krypto-Extra
- Posty: 829
- Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ENFP
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak Ja. A miło by było, szczególnie gdyby była to osoba płci odmiennej.
Tak swoją drogą, to jak wam się podoba mój avatar ?
Tak swoją drogą, to jak wam się podoba mój avatar ?
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Do mnie bardziej by pasowało stwierdzenie "inny" lub "nienormalny". Wyróżniam się w wielu rzeczach, ale chyba nie jestem wyjątkowy. To większość ludzi jest szara i przewidywalna.
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
@Sorrow na avatarze to ten Azjata co 2-3 lata temu popstrykał sobie kilka groźnych fotek a później zrobił masakrę ?
Z tą wyjątkowością to jest ciężko widząc zachowanie ludzi z zarazem będąc od nich innym(mając inny punkt spojrzenia)...
Z tą wyjątkowością to jest ciężko widząc zachowanie ludzi z zarazem będąc od nich innym(mając inny punkt spojrzenia)...
Samotnicy dnia dzisiejszego, wy, odosobniający się, ludem wy kiedyś będziecie: z was, któryście się sami wybrali, powstanie lud wybrany - a z niego nadczłowiek.
4w5
4w5
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 paź 2012, 3:01
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Chrzanów/Kraków
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Czasem ogarnia mnie taki przypływ energii, że mam wrażenie że mógłbym się wznieść w powietrze i poczuć jak to jest przekroczyć barierę dźwięku. A potem spaść na ziemię niczym meteoryt, wstać, otrzepać się z kurzu i pójść dalej.
Czuje się wyjątkowy, mam wrażenie że jest dla mnie jakaś rola w tym świecie, ale nie jestem w stanie określić co to mogłoby być.
Czuje się wyjątkowy, mam wrażenie że jest dla mnie jakaś rola w tym świecie, ale nie jestem w stanie określić co to mogłoby być.
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Swoją drogą witam wszystkich zebranych.
Mam trzydzieści lat, trochę już przeżyłem i trochę siebie jednak znam. Wiesz, wyjątkowość u introwertyków - a w zasadzie poczucie wyjątkowości to rzecz znamienna na tyle, że można by ją wrzucić do objawów klinicznych tego typu osobowości (o ile jeszcze tego nie uczyniono). I ty pytasz w czym jestem wyjątkowy?
Głupio tak pacnąć pierwszy post na forum od autoreklamy, ale whatever. No to lecim: mam IQ powyżej przeciętnej, doskonale orientuję się w nowych technologiach - i to na tyle na tyle, że często ludzie proszą mnie o pomoc tudzież poradę, potrafię także robić ludziom wodę z mózgów gdy mam taki sadystyczny nastrój (co zabawne - niektórzy palacze konopii to uwielbiają), jeśli z kimś komunikatywnym dostatecznie długo jestem w jednym pomieszczeniu, osoba taka zaczyna zwierzać mi się z różnych prywatnych - by nie rzec - intymnych spraw, mimo tego że o to nie zabiegam, poza tym potrafię zrobić Ctrl-Alt-Delete stopami, złożyć koszulkę w kostkę w ciągu sekundy oraz zjeść samemu 50cm pizzę :-)
Aha - a na imię mam Jordan (serio).
Mam trzydzieści lat, trochę już przeżyłem i trochę siebie jednak znam. Wiesz, wyjątkowość u introwertyków - a w zasadzie poczucie wyjątkowości to rzecz znamienna na tyle, że można by ją wrzucić do objawów klinicznych tego typu osobowości (o ile jeszcze tego nie uczyniono). I ty pytasz w czym jestem wyjątkowy?
Głupio tak pacnąć pierwszy post na forum od autoreklamy, ale whatever. No to lecim: mam IQ powyżej przeciętnej, doskonale orientuję się w nowych technologiach - i to na tyle na tyle, że często ludzie proszą mnie o pomoc tudzież poradę, potrafię także robić ludziom wodę z mózgów gdy mam taki sadystyczny nastrój (co zabawne - niektórzy palacze konopii to uwielbiają), jeśli z kimś komunikatywnym dostatecznie długo jestem w jednym pomieszczeniu, osoba taka zaczyna zwierzać mi się z różnych prywatnych - by nie rzec - intymnych spraw, mimo tego że o to nie zabiegam, poza tym potrafię zrobić Ctrl-Alt-Delete stopami, złożyć koszulkę w kostkę w ciągu sekundy oraz zjeść samemu 50cm pizzę :-)
Aha - a na imię mam Jordan (serio).
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Hmmm czy jestem wyjątkowy to nie wiem. Raczej nic jakoś super bardzo mnie nie wyróżnia. Nie wyłamuje się poza żadną fikcyjną skale. Jednak czuje się wyjątkowy tak sam dla siebie. Intryguje mnie moja własna osoba a 80% ludzi których znam wydaje mi się nudna i nie ciekawa.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
- BiałyGuzik
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 17:57
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 10w
- MBTI: ERROR
- Lokalizacja: świat prostopadły
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
A mnie się z kolei wydaje, że takim wyjątkowym pierwiastkiem we mnie jest to, że mimo mojej cichości, czasem nieśmiałości, trudno to określić - zamkniętości, staram się wyróżniać na tle innych (ale taka już chyba przypadłość czwórek ;p). Moją wyjątkowością, myślę, jest niedostępna dostępność.
Dygresja: Dobre pytanie by też było: "co wyjątkowego, jak myślisz, widzą w Tobie ludzie?"
Dygresja: Dobre pytanie by też było: "co wyjątkowego, jak myślisz, widzą w Tobie ludzie?"
Życie jest ciężkie jak worek ziemniaków.
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Myślę, że jakiś pierwiastek wyjątkowości się i we mnie znajdzie
Ale nie uważam siebie za osobę wyjątkową - jestem w stanie znaleźć duże grono osób posiadających moje "wyjątkowości", nawej więcej wyjątkowości w całej wyjątkowości. I też zdarza mi się słyszeć, że tutaj jestem do kogoś bardzo podobna, tutaj przewracam oczami jak inna osoba, tutaj się uśmiecham jak ktoś. Nie wiem, jesteśmy ludźmi i z gatunkowego punktu widzenia raczej jesteśmy do siebie podobni, nie do każdego, ale do kogoś zawsze. Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym"
Ale nie uważam siebie za osobę wyjątkową - jestem w stanie znaleźć duże grono osób posiadających moje "wyjątkowości", nawej więcej wyjątkowości w całej wyjątkowości. I też zdarza mi się słyszeć, że tutaj jestem do kogoś bardzo podobna, tutaj przewracam oczami jak inna osoba, tutaj się uśmiecham jak ktoś. Nie wiem, jesteśmy ludźmi i z gatunkowego punktu widzenia raczej jesteśmy do siebie podobni, nie do każdego, ale do kogoś zawsze. Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym"
- BiałyGuzik
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 17:57
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 10w
- MBTI: ERROR
- Lokalizacja: świat prostopadły
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:Dmindlessness pisze: ↑27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym"
Życie jest ciężkie jak worek ziemniaków.
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
W sumie racja.. Ale wciąż byłabym kosmitką wśród kosmitów z mojej planety!BiałyGuzik pisze: ↑27 lut 2019, 20:49Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:Dmindlessness pisze: ↑27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym"
Czyli w sumie i tak byłabym żadną kosmitką, ajć.
Chyba, że wchodzi w grę opcja bycia wśród kosmitów jako człowiek - to nie powiem, czułabym się jedyna w swoim rodzaju
Ale na aż takiej wyjątkowości mi nie zależy xd ;p
Ludki nie takie złe są ;]
-
- Intromajster
- Posty: 548
- Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia
Re: Czy jesteście wyjątkowi?
Ziemia jest w kosmosie, więc wszyscy jesteśmy kosmitamiBiałyGuzik pisze: ↑27 lut 2019, 20:49Z punktu widzenia kosmitów, jesteś kosmitką:Dmindlessness pisze: ↑27 lut 2019, 16:25 Żebym poczuła się kimś wyjątkowym musiałabym chyba stać się kosmitką lub nie wiem "czym"
Co by nie mówić, to nawet człowiek wśród kosmitów byłby absolutnie wyjątkowy. Tak samo kosmita na Ziemi, chociaż mam wrażenie, że część ludzi rzeczywiście pochodzi z kosmosu
Ale kto wie, czy z obcymi człowiek nie dogadałby się lepiej niż z przedstawicielami własnego gatunku. Nie zdziwiłbym się, jakby okazaliby się oni bardziej ludzcy od ludzi.
A co do wyjątkowości to myślę, że każdy jest wyjątkowy na swój sposób i ma jakieś własne cechy odróżniające go od innych. Sam odróżniam się od innych tym, że potrafię długo rozmyślać o tzw. "wielkich sprawach" jak chociażby obce cywilizacje, o których była tu mowa. Ale nie uważam się z tego powodu za lepszego od reszty ludzkości.