Strona 16 z 23

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 14 gru 2015, 21:34
autor: highwind
Moja wychowawczyni z licbazy o mnie: "jego zachowanie jest ze wszech miar właściwe" xD
Wychowawczyni z gimbazy często powtarzała (na matmie, bo ją prowadziła): "Tomuś nie pizgaj", bo zwykle pól lekcji spędzałem na heheszkowaniu, a mój gimnazjalny, mutacyjny śmiech był dosyć piskliwy. Z resztą do teraz jest :P

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 15 gru 2015, 23:01
autor: Outro
Słyszałem o sobie różne opinie.

Ale najczęściej słyszę, że :

-nie mam dziewczyny, a powinienem
-nie mam kolegów
-jestem dzikusem, ciągle siedzę sam w pokoju
-robię dziwne miny, wykrzywiam szczękę
- nikt mnie nie lubi i wszyscy się ze mnie śmieją
-trzepikońca

Ogółem ludzie za mną nie przepadają :(

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 16 gru 2015, 15:38
autor: ponuraczek
Skoro mowa o czasach nauki w szkole, to przypomniało mi się, że w gimnazjum albo w podstawówce, gdy siedziałam sama na lekcji, nauczycielki czasem dosadzały do mnie zbyt rozgadane i przeszkadzające osoby, bo byłam "oazą spokoju" :P

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 18 gru 2015, 20:35
autor: Coro
Mi kiedyś koleżanka zwróciła uwagę na moje milczenie pytając powietrze "Ciekawe, o czym on myśli, gdy nic nie mówi?". Odpowiedziałem milczeniem z lekkim uśmieszkiem :)

Dzisiaj delikatnie śmieję na wspomnienie o tym ;)

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 18 gru 2015, 22:05
autor: Coldman
CoroDaNem pisze:Mi kiedyś koleżanka zwróciła uwagę na moje milczenie pytając powietrze "Ciekawe, o czym on myśli, gdy nic nie mówi?". Odpowiedziałem milczeniem z lekkim uśmieszkiem :) , w głębi duszy fantazjując o wakacyjnym numerku z jej udziałem.

Historia Prawdziwa :D :P :P

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 18 gru 2015, 23:15
autor: Sehnsucht
Ja codziennie słyszę od ludzi w szkole teksty typu 'co jest z tobą nie tak' itp. Najgorszą sytuacją jest, jak podejdzie się do grupy, powie się jakikolwiek tekst, a wszyscy tylko się na mnie spojrzą i nagła cisza :/

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 12:37
autor: Saite Atara
U mnie niebędzie nic nowego, klasyczne zwroty "co jest z tobą nie tak, co tak cicho siedzisz, czemu nic nie mówisz"itd. Jak na ironię kiedyś chcieli bym się odzywał a jak to robiłem leciał komentarz "oo, w końcu się odezwał" co jeszcze bardziej dawało świadomość że nie warto...

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 21:26
autor: Coro
Oprócz tych milszych zwrotów typu "dlaczego nic nie mówisz?", "musisz być bardziej towarzyski" itp. usłyszałem jeszcze od kolegi, że jego mama twierdzi, iż miałbym autyzm... HAHAHAHA! Dobre, co nie?

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 21:37
autor: Coldman
CoroDaNem pisze:Oprócz tych milszych zwrotów typu "dlaczego nic nie mówisz?", "musisz być bardziej towarzyski" itp. usłyszałem jeszcze od kolegi, że jego mama twierdzi, iż miałbym autyzm... HAHAHAHA! Dobre, co nie?
Nie śmiej się z tępych ekstrawertyków XD

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 21:48
autor: martuella
Tekst, który słyszę najczęściej: "Coś się stało, że taka smutna jesteś?" :D

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 22:23
autor: Kys
Do mnie ostatnio wujek coś takiego powiedział. Niby nic, gdyby nie to, że było to na stypie po moim dziadku :D

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 22 gru 2015, 22:46
autor: Saite Atara
Ahh, aż mi przypomniałaś, tekst "dlaczego jesteś smutny" powtarzał się dość często, raz miałem przypadek, że ktoś zauważył jak płacze... Dla wyjaśnienia, zdarzało mi się tak zanudzić na lekcjach, że ziewałem 5 razy w ciągu minuty i łzy mi leciały, ktoś to zauważył i od razu "czemu płaczesz, co się stało, ktoś ci coś zrobił, jesteś chory?"
I tak śmiejąc się, chociaż pewnie to brzmiało jak szloch próbowałem powiedzieć "wszystko ok" :D
Jestem ciekaw, czy tylko u mnie jest taki stan płakania z nudów :D

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 24 gru 2015, 23:26
autor: Ani
Osobiście jestem właśnie na etapie rozważań na temat płci i tego jakie ma tak naprawdę znaczenie. Ostatnio dostrzegłam w swoim najbliższym otoczeniu, i totalnie mnie to przeraziło i sprawiło, że się wycofałam, że moi znajomi tak strasznie kierują się stereotypami. To jest straszne. Dosłownie wszyscy uważają, że "on jest konkretny jak każdy facet", albo "ona kocha ciuchy jak każda kobieta" itd itd itd. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego "jak każda kobieta", albo "każdy mężczyzna". Być może kiedyś tak było, ale dzisiaj obserwując ludzi tak nie jest. Ilu facetów na co dzień spotykam, którzy są wygadani, że dosłownie nie mogę wcisnąć słowa? Ilu jest takich którzy nie znają się na samochodach? Ile kobiet jest bardzo konkretnych i potrafiących odróżnić lewą stronę od prawej? A najlepsze, że nawet tacy mają stereotypowe poglądy. Nic z tego nie rozumiem. Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy są stereotypami, ale kiedy siedzę obok nich i słyszę takie rzeczy, to po prostu czuję się dziwna i niepasująca do innych. A ostatnio słyszę je nawet od osoby, którą uważałam za przyjaciółkę. Ale co to za przyjaciółka, która nie akceptuje tego jaka jestem i nie próbuje sprawić, żebym czuła się pewna siebie i normalna? Nawet nie mówię jej tego co naprawdę myślę, bo wiem, że to nie mieści się w jej ramach normalnych ludzi.

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 19 sty 2016, 19:32
autor: liari
Stereotypy dla mnie są niezrozumiałe. Mój mózg nie potrafi pojąć, jak można uważać, że ktoś powinien zachowywać się w określony sposób, bo jest kobietą albo facetem. Nie rozumiem na przykład problemu, jakie ogromne rzesze mają z homoseksualistami. W głowie mi się nie mieści, jak można powiedzieć komuś, że ma się zmienić albo że postępuje wbrew naturze. Moja ciotka uważa np. że robię źle, bo ubieram się niekobieco. Mam nosić kiecki i czuć się w nich źle?

Ślepe przyjmowanie stereotypów dot. płci świadczy według mnie o niskiej inteligencji. Moi współpracownicy rzucają szowinistyczne żarty i dziwią się, że reaguję źle - jeden niedawno przekonywał mnie, że tacy są faceci i jeśli np. mój chłopak mówi mi, że wcale taki nie jest, to kłamie. Kim trzeba być, żeby tak uważać? Mało inteligentnym człowiekiem. Inteligentny człowiek, nawet jeśli po prostu ma samych podobnych do siebie znajomych (którzy wszyscy śmieją się z kobiet, bo to męskie), nie uznaje automatycznie, że wszyscy tacy są. Dostrzega złożoność świata i społeczeństwa. Potrafi przyznać, że nie każdy jest taki, jak jego otoczenie.
Całe szczęście, że wśród moich bliskich nie ma prostaków. :)

PS: Nie chodzi mi oczywiście o zachowania złe, krzywdzące innych (gwoli ścisłości - kto chce, i tak się doczepi).

PPS: W związku z tematem wątku - dzisiaj usłyszałam właśnie, że powinnam się zmienić, reagować bardziej emocjonalnie i mniej flegmatycznie. Czyli mam udawać, że coś mnie rajcuje, skoro mam to gdzieś, tak?

Re: Komentarze ludzi o waszej introwertyczności

: 23 sty 2016, 0:04
autor: lonelywolf
Kilka razy ostatnio spotkałem się z komentarzami jakiejś osoby, że jestem "najspokojniejszym człowiekiem, jakiego spotkał(-a)" i pytaniami w stylu: "czy ty się kiedyś złościsz?". Bardzo mnie wkurzają takie komentarze i właśnie wtedy się złoszczę, ale nie okazuję tego na zewnątrz, tak jak w większości nie okazuję otwarcie innych emocji. Uwagi o byciu smutnym też się kiedyś zdarzały. Ogólnie dziwi mnie, że ludzie się dziwią, jak ktoś może być inny niż oni i zachowywać się inaczej.