Muzyka introwertyka, czyli czego słuchacie? :)
Wszystkiego oprócz disco-polo, popu i hip-hopu.
Czego słucham to oczywiscie zależy od nastroju, ale najczęściej leci u mnie metal, rock, punk, ska, blues, jazz, lub radio - bardzo lubie słuchać Antyradia.
Gdy piszę albo uczę się, to najczesciej słucham muzyki poważnej, Mozarta, Chopina, Vivaldiego, Straussa, albo relaksacyjnej.
Od czasu do czasu ujdzie techno czy remixy, ale bez przesady.
Czego słucham to oczywiscie zależy od nastroju, ale najczęściej leci u mnie metal, rock, punk, ska, blues, jazz, lub radio - bardzo lubie słuchać Antyradia.
Gdy piszę albo uczę się, to najczesciej słucham muzyki poważnej, Mozarta, Chopina, Vivaldiego, Straussa, albo relaksacyjnej.
Od czasu do czasu ujdzie techno czy remixy, ale bez przesady.
Właściwie słucham wszystko, co mi wpadnie w ucho. Jednynie unikam metalu (nie potrafię znieść tego "darcia gardła", nazywa się to chyba growl), techno (głowa mnie od tego boli, choć na imprezach mi nie przeszkadza jeśli jest lekkie) i hip hopu (tylko wybrane kawałki mi odpowiadają).
Muzykę dopasowuje do mojego nastroju. Gdy jestem zdenerwowana puszczam sobie dla rozładowania emocjii ostrego rocka. Gdy zaś mam doła, a mój nastój jest w opłakanym stanie uciekam do smutnych, stonowanych, wręcz depresyjnych dźwięków, np. muzyka z fimu "Kupiec wenecki", czy "West Across The Ocean Sea" Vangelisa.
Poza tym: poezja śpiewana, pop (z tej wyższej półki, np. Celine Dion), muzyka celtycka, irlandzka, orientalna, poważna, klasyczna.
Muzykę dopasowuje do mojego nastroju. Gdy jestem zdenerwowana puszczam sobie dla rozładowania emocjii ostrego rocka. Gdy zaś mam doła, a mój nastój jest w opłakanym stanie uciekam do smutnych, stonowanych, wręcz depresyjnych dźwięków, np. muzyka z fimu "Kupiec wenecki", czy "West Across The Ocean Sea" Vangelisa.
Poza tym: poezja śpiewana, pop (z tej wyższej półki, np. Celine Dion), muzyka celtycka, irlandzka, orientalna, poważna, klasyczna.
INFp, gr. B
Ja mam zróżnicowane upodobania ale to chyba dlatego, że wielu rodzajów muzyki słuchałem. Kiedyś istniało dla mnie tylko techno, później nagła zmiana długie pióra, glany i ostra muza. Swojego czasu odbywał się w mojej miejscowości Przystanek Woodstock - ŻARY więc tym bardziej mnie to rajcowało. Teraz jednak określam się w kwestii muzyki w jeden sposób: słucham poprostu tego co mi się podoba bez względu na to jaki gatunek muzyki prezentuje dany wykonawca lub zespół. Lubie słuchać System Of A Down i lubię pójść na dyskotekę i bawić się przy muzyce klubowej także nie szufladkuję się w jeden rodzaj muzyki i czuję się z tym dobrze :wink:
Jak już się odezwałam w 3-4 tematach to już chyba za dużo jak dla mnie na tak krótki okres, ale jeszcze tu mnie korci bo widzę, że tu się lubi PF (:
Słucham też jazzu, bluesa, i np. Świetliki, Alice in Chains, Pearl Jam i starych dobrych Doorsów, Deep Purple i Pidzame. , carrantuohill i różne takie folkowe też.
W dzieciństwie lubiłam albano i romina power , potem roxette i kelly family
Słucham też jazzu, bluesa, i np. Świetliki, Alice in Chains, Pearl Jam i starych dobrych Doorsów, Deep Purple i Pidzame. , carrantuohill i różne takie folkowe też.
W dzieciństwie lubiłam albano i romina power , potem roxette i kelly family
Massive Attack, Black Sabbath, Kazik_Kult - taaak to na pewno
System of a Down, Godsmack, Cracow Klezmer Band, Pearl Jam, Dżem, Tool, Akurat, Zabili Mi Żółwia, Pidżama Porno, Strachy Na Lachy, Happysad, Voo Voo... do tego szczypta różnego jazzu i czasem blues - też różny;]
wszystko co fajne i czego nie słyszę w radiu po 50razy na dzień... no i zależnie od nastroju;)
System of a Down, Godsmack, Cracow Klezmer Band, Pearl Jam, Dżem, Tool, Akurat, Zabili Mi Żółwia, Pidżama Porno, Strachy Na Lachy, Happysad, Voo Voo... do tego szczypta różnego jazzu i czasem blues - też różny;]
wszystko co fajne i czego nie słyszę w radiu po 50razy na dzień... no i zależnie od nastroju;)
nonconformist!
____________
introvert_78%
____________
introvert_78%
Generalnie nie gardzę niczym. Mogę słuchać dowolnego gatunku muzycznego, chociaż mam swoje ulubione nisze (o czym dalej). Jestem wielkim przeciwnikiem używania twierdzeń typu "słaby/dobry" odnośnie muzyki. Zamiast tego staram się używać "podoba/nie podoba mi się". Odbiór muzyki to sprawa indywidualna i jako taki nie powinien być wartościowany w moim odczuciu.
Co do moich preferencji, to lubuje się w różnych odmianach elektroniki eksperymentalnej, w szczególności w minimalizmie z Japonii. Tak w ogóle, to zbieram płyty i jest to moja wielka pasja. :-)
Co do moich preferencji, to lubuje się w różnych odmianach elektroniki eksperymentalnej, w szczególności w minimalizmie z Japonii. Tak w ogóle, to zbieram płyty i jest to moja wielka pasja. :-)
Kupiłem to niedawno na winylu i żałuję. Skusił mnie ten minimalistyczny design okładki. ;-)underdog pisze:polecam do posłuchania Joy Division, muzyka całkiem dla introwertyków
- underdog
- Stały bywalec
- Posty: 242
- Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraków
cóż, gustujemy w innych gatunkach muzyki, u mnie to jest przede wszystkim rock (najlepiej prog- albo hard-), choć zasadniczo też jestem otwarty na wszelką muzykę
natomiast cieszę się z tego odzewu, zaproponowałem Joy Division bo nie chciałem dawać czegoś oklepanego
a z ciekawości - której ich płyty wysłuchałeś ?
natomiast cieszę się z tego odzewu, zaproponowałem Joy Division bo nie chciałem dawać czegoś oklepanego
a z ciekawości - której ich płyty wysłuchałeś ?