Znaleziono 6 wyników
- 12 mar 2014, 19:26
- Forum: Związki
- Temat: Otwarcie się przed drugą osobą.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 25527
Re: Otwarcie się przed drugą osobą.
Lepiej nie ryzykować, nie znając kogoś dobrze.
- 23 lut 2014, 10:34
- Forum: Relacje
- Temat: pozowanie do zdjęć
- Odpowiedzi: 53
- Odsłony: 22055
Re: pozowanie do zdjęć
Zawsze udaje mi się za kimś schować Nie lubię fotografowania.
- 21 lut 2014, 16:21
- Forum: Relacje
- Temat: Mama introwertyczka
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 5757
Re: Mama introwertyczka
Ja miałam podobny problem, jak moje dzieciaki były małe. Z tym, że u mnie nie miał kto mnie zastąpić. (Samotne rodzicielstwo). Było więc np. uciekanie w pracę i tłumaczenie tego zapewnieniem dzieciakom utrzymania, były spacery na plac zabaw, gdzie dzieciaki mogły bawić się np. w piaskownicy, a ja si...
- 21 lut 2014, 11:20
- Forum: Być intro
- Temat: piekło introwertyków
- Odpowiedzi: 164
- Odsłony: 59789
Re: piekło introwertyków
Imprezy wszelkiego rodzaju, z tańcami, te z alkoholem i bez. Uroczystości rodzinne, wesela, chrzciny, święta, imieniny, urodziny. Tam zawsze jest pełno ludzi, a to już nie moje klimaty. Często było tak, że większości nie znałam i nieraz ktoś się przyczepił, że siedzę sobie w kąciku i obserwuję. Nie ...
- 21 lut 2014, 10:35
- Forum: Być intro
- Temat: Czy akceptujecie siebie?
- Odpowiedzi: 160
- Odsłony: 67589
Re: Czy akceptujecie siebie?
Akceptacja samego siebie to podstawa. Kiedyś tego nie umiałam, próbowałam dopasować się do otoczenia, środowiska, pełnić role narzucone odgórnie przez innych. Mnie było z tym źle, a inni uważali, że jestem jakaś nienormalna, sztuczna. Potem nauczyłam się kochać samą siebie ze wszystkimi zaletami i w...
- 21 lut 2014, 1:54
- Forum: Osobowość
- Temat: Fobia społeczna - test Liebowitza.
- Odpowiedzi: 110
- Odsłony: 57222
Re: Fobia społeczna - test Liebowitza.
Yyyy
Twój wynik to:
65 (lęk) + 65 (unikanie) = 130
Tak podejrzewałam, ale co innego podejrzewać, a co innego widzieć...
Twój wynik to:
65 (lęk) + 65 (unikanie) = 130
Tak podejrzewałam, ale co innego podejrzewać, a co innego widzieć...