Polski Portal Introwertyków

Zawsze tak było, na szczeście po trzydziestce ciśnienie minęło i czasami samotność daje o sobie znać, ale jednak wolę nie mieć za dużo styczności z ludźmi dla świętego spokoju

Jestem chętny, nawet pomimo paru wątpliwości

nie mam, ale na pierwszy rzut oka dobrze się maskuję

Ani jakości, ani ilości, ani w sumie już chęci xD
Problem leży we mnie ze względu na spore wycofanie i brak doświaczeń, ale im człowiek starszy tym bardziej widzi że w zasadzie nic już nie łączy z ludźmi prócz śmierci i podatków.

Jak miło przypomnieć sobie swój wpis na forum z końca 2019 roku i dostrzec że materialnie i mentalnie jakieś zmiany zawsze zachodzą, ale samotność i braki nie do nadgonienia będą zawsze szły ze mną pod rękę. Dzisiaj w szczególności śmieszy mnie to jak polskie kabarety.

Dla fanów elektroniki, bardzo przepyszny soundtrack z małej gierki samochodowej.
https://www.youtube.com/watch?v=SjzrA0phUgA

Najważniejsze to być zrozumianym z wzajemnością, zazdroszczę.

Moje aktualne spostrzeżenia są takie że wydaję się być spoko jako współpracownik - człowiek do pogadania, odczuwam jakąś sympatię z ich strony w stosunku do mnie, ale jako że jest postawiony mur graniczny oddzielający sferę prywatną od pracowniczej, to tak naprawdę nie ma możliwości by ten dystans n...

Są dla mnie obojętne, nie mając z kim ich dzielić mogą być męczące słuchając ludzi mówiących o nich z przejęciem.

tonerek pisze: ↑08 lis 2020, 12:47 chyba że AI stanie się na tyle inteligentna że będę mógł sobie z nią porozmawiać.

Dla kogoś normalnego jest to przerażająco nieprzyjemnie, dla kogoś skazanego na samotność brzmi jak potencjalna proteza normalności która ma sens.

Agon pisze: ↑01 gru 2020, 21:30

Coś w tym jest. Aktualnie podobno w Japonii mamy falę samobójstw ze względu na sytuację pandemiczną która rzutuje na wszystkie aspekty społczeno-ekonomiczne. Obym zrobił się na tyle gruboskórny by nie dołączyć do takiego grona za parę lat.

Wkurza mnie to że od roku nie potrafię się wziąć za czytanie, jakbym unikał tego specjalnie w podświadomości zasłaniając się chęcią pójścia spać przed samą lekturą.

Myślę, że do takich dziwnych filmów zaliczyłbym "Łowcę androidów" z 1982. Jako że lubię filmy głębokie, z przesłaniem, a także klimaty cyberpunku, postanowiłem go obejrzeć i w sumie się rozczarowałem. Nie mam nic do powolnych filmów, ale w połączeniu z tym dziwnym klimatem, ciężko mi się ...

Zależy od tego na jakich współpracowników się trafi, nawet jak jest spoko to i tak każdy żyje w swoich bańkach i w zasadzie praca to tylko odskocznia od samotności, sporo daje i pomaga lecz również pozostawia niedosyt. Co do tematu jak intro ma szukać pracy to jest to ogromny problem, jeżeli nie mas...

Coldman pisze: ↑04 sie 2020, 21:17 Można sobie wykupić sesję przytulania. Choć teraz z pewnością firmy oferujące takie usługi to zawiesiły.

Dlatego warto czasami poobserwować trendy japońskie, to co tam się działo i było wyśmiewane parę lat temu o dziwo trafia po czasie do europy, oczywiście w zachodniej formie.