Strona 2 z 2

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 30 maja 2011, 12:48
autor: AnaElaine Joice
W moim przypadku najbliższa rodzinka też zastanawiała się czy przypadkiem nie mam zespołu Aspergera. Sama nawet się zastanawiałam... Ale przeczytawszy coś niecoś na ten temat stwierdziłam, że nie.
Choć wiele cech zgadzało by się z zespołem Aspergera (np. trudność w patrzeniu ludziom w oczy, szczególnie obcym - okropnie tego nie lubię), to jest również wiele takich, które są sprzeczne z definicją (np. rozumiem znaczenia przenośne i ukryte). Są też takie które zgadzają się jedynie po części.
Zresztą, specjalistą nie jestem w tej dziedzinie, więc nie zamierzam wmawiać sobie żadnych zaburzeń.

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 20 lis 2011, 1:29
autor: Sake
W moim przypadku najbliższa rodzinka też zastanawiała się czy przypadkiem nie mam zespołu Aspergera. Sama nawet się zastanawiałam... Ale przeczytawszy coś niecoś na ten temat stwierdziłam, że nie.
Choć wiele cech zgadzało by się z zespołem Aspergera (np. trudność w patrzeniu ludziom w oczy, szczególnie obcym - okropnie tego nie lubię),
Moja rodzina też ma o mnie takie zdanie. ;/ W ogóle dla nich jestem jakimś freak'iem
Potrafię kłamać patrząc ludziom w oczy. Ale rozmawiać na luzie. Zwłaszcza z obcymi i patrzeć w oczy... Niewykonalne.

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 03 sty 2012, 3:48
autor: Alexielek
A miał ktoś z Was do czynienia z osobą, u której zdiagnozowano Zespół Aspergera?

To moim zdaniem coś w rodzaju skrajnego introwertyzmu. Zarazem bywały sytuacje, kiedy dobrze się czułam w towarzystwie takiej osoby i źle, gdy po raz pięćdziesiąty któryś zaczynała męczyć mnie swoją pasją do zagadnień technicznych.

Rzecz dotyczyła ośmioletniego dziecka. Nigdy nie wiedziałam, dlaczego płacze, bo chłopiec nie potrafił mówić o tym co i dlaczego czuje. Na pytanie odpowiadał dopiero po kilkakrotnym zadaniu go i nie zawsze był w stanie wydobyć z siebie coś poza dźwiękiem oznaczającym zdziwienie "hee?" (w domyśle: "czego ty kobieto ode mnie chcesz?!"). Nie lubił przebywać wśród rowieśników, wolał towarzystwo dorosłych, a przede wszystkim gier komputerowych. Nie można go było niczym zainteresować, wszystko oprócz jego pasji, czyli gier było dla niego nudne. Mówił sam do siebie. Na spacerze nigdy nie szedł obok mnie, tylko kilka metrów za mną, oczywiście mówiąc coś do siebie pod nosem. Czułam się wówczas, jakbym była na tym spacerze sama.

I z jednej strony, gdy on odpływał w swój świat, ja miałam czas dla siebie, by odpłynąć w swój. Problem zaczynał się w momencie, kiedy ja ze swojego światka się budziłam i wracałam do reala a on wciąż tkwił w swoim i nie można do niego było dotrzeć w żaden sposób i spowodować, aby choć na chwilę był obecny w równoległym wymiarze.

W najnowszym numerze pewnego pisma psychologicznego zamieszczono artykuł o tej chorobie. Nie wiem, czy na forum mogę wymienić nazwę tego pisma.

Takie osoby nie mogą jeść jogurtów? - pierwsze słyszę.

Tak poza tym to witam wszystkich serdecznie. Od pewnego czasu poszukiwałam miejsca dla siebie w sieci i chyba znalazłam...

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 03 sty 2012, 23:03
autor: K-PAX
Pewnie "Charaktery", psia jucha.
To forum tak naprawdę jest okropne i paskudne i myślę, że uciekniesz stąd prędzej niż później.

Ja pracuje z osobami z zespołem aspergera i autyzmem, są zajebiści.

Z natury skrajnie introwertyczni, niezależni od opinii innych, przepełnieni pasją i fascynacją do jednej dziedziny, a zarazem ignorujący całą resztę. Wśród dotkniętych tą chorobą można spotkać debila i geniusza w jednym. To niebywałe jak "wyleczony" autystyk może stać się silny. Ma w dupie zdanie innych, jest skoncentrowany na sobie.

Aspergerowcy i autystycy widzą i słyszą więcej od innych ludzi, są bardziej wrażliwi na bodźce i dlatego potrzebują więcej spokoju niż reszta. Czasami lubię sobie myśleć, że tak na prawdę empatycznie dostrzegają całą ludzką obłudę, dokładnie tak jakby mogli słuchać każdej ludzkiej myśli i właśnie przez to zamykają się w sobie i wariują :D

Asperger i autyzm to upośledzenie - ok, ale również inny, niesamowity typ umysłu, który okiełznany potrafi stać się wartościowy dla współczesnego społeczeństwa. Nie chce mi się więcej pisać, bo jestem pijany - najlepiej obrazuje to historia Temple Grandin:

http://www.ted.com/talks/lang/pl/temple ... minds.html

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 04 sty 2012, 10:48
autor: Alexielek
Dzięki K-PAX za miłe powitanie.

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 05 sty 2012, 20:34
autor: K-PAX
Alexielek pisze:Dzięki K-PAX za miłe powitanie.
Ja również bardzo się cieszę.

Z tymi jogurtami to jakiś bełkot. Myślę, że chodzi o cukier, czasami za bardzo ich pobudza, ale to samo się tyczy kofeiny, czy alkoholu...
Wiele rzeczy ich przesadnie pobudza...

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 06 sty 2012, 23:46
autor: Alexielek
A kogo cukier nie pobudza?

Re: Introwersja a zespół Aspergera

: 13 sty 2020, 19:54
autor: jubei
Wiem że stary temat, ale po o zakładać nowy?

Dziś przeczytałem ciekawe wypociny samoświadomego Aspiego, jest kilka smaczków, może ktoś odkryje coś podobnego u siebie. Plusy za ironię i dystans do siebie.
https://www.dobreprogramy.pl/Berion/Pie ... 05608.html