Strona 1 z 1

introwertyzm a wydzielanie adrenaliny

: 12 paź 2008, 20:21
autor: nevermind
Witam

mój pierwszy post na tym forum.

zastanawiam się czy też coś takiego macie: np. siedze na lekcji i jestem wezwany do odpowiedzi. w tym momencie czuję coś jak ukłucie mniej więcej tam gdzie są nadnercza. zaczynam się gubić w odpowiedzi i koniecznie muszę czymś zająć ręce (np. długopisem) żeby coś sensownego powiedzieć.

ten stan mija po pol minuty ale i tak przeszkadza. nie jestem niesmialy, nie boję się rozmawiac czy cos. ale nie potrzebnie się stresuję i zastanawiam się czy problem nie jest w jakiejs nadaktywnosci jakiejs części mozgu lub nadnerczy?

w teście wyszło mi 70% introwertyka. najchętniej bym to obniżył o połowę, ale pewnie nie ma prostego sposobu;)

: 16 paź 2008, 14:57
autor: Sorrow
Nom, mam podobnie, tyle, że nie gubię się w odpowiedziach.

Ale jak coś mnie wkurza, to kłóje mnie w tych okolicach i generalnie jestem w nastroju do rąbania ludzi na kawałki siekierą.
Przez to np. wieczorem mnie coś wkurzy a potem nie mogę zasnąć bo organizm jest przygotowany do tego by kogoś rozwalić a nie do spania albo do nauki albo pracy.

: 16 paź 2008, 23:54
autor: qba797
Jesli jest taka sytuacja że nagle zostaje spytany to niewiem gdzie wzrok podziac, robie pewnie jakąs głupią albo przestraszoną mine (nie wiem jak to widzą inni) no i prawie zawsze nie odpowiem na pytanie,
zaczyna mi sie formowac odpowiedz jak już cała "klasa" ze mnie wzrok zdejmie. W ogóle to mam wrażenie że jak sie na mnie wszyscy patrzą to coś przeskrobałem czy coś albo coś w stylu ten to głupek jak zwykle nic , dopiero jak uwaga ze mnie zejdzie to formuje mi sie pytanie i myśle sobie mogłem tak powiedzieć.

: 17 paź 2008, 8:18
autor: bezimienny
Zwykle siedzę w pierwszej ławce, żeby lepiej nauczycieli słyszeć i żeby nauczyciele słyszeli kiedy coś mruknę pod nosem, ale gdy mam kontynuować wypowiedź, to czuję wzrok całej klasy na plecach i nachodzi mnie pustka w głowie. Postanowiłem, że spróbuję się przesiąść na koniec, gdzie nie będzie tylu gapiów i pomiędzy mną a nauczycielem będzie większy dystans. Jakie będą tego efekty? Dowiecie się wkrótce. :)

: 30 paź 2008, 19:32
autor: qb
Tutaj chodzi chyba o strach przed popełnieniem czegoś głupiego na forum większej grupy ludzi, tutaj klasy. Sytuacja byłaby przeciwna gdybyś był w cztery oczy z nauczycielem.
Tutaj znów pojawia się problem pewności siebie, no bo żeby się nie denerwować trzeba być pewnym tego co się będzie mówiło, a jak tego zabraknie to się właśnie tak plącze. też czasem tak miałem ;P

: 31 paź 2008, 11:10
autor: Inno
Dużo zależy od tego jak się czujemy w danej klasie, jeśli dobrze i pewnie, to i mniejszy stres przy publicznej odpowiedzi.

Wydaje mi się, że na osoby w pierwszych ławkach nauczyciele nie zwracają dużej uwagi, więc może tam być bezpieczniej.

Jeżeli siedzi sie z tyłu, to jednak widzi sie wszystkich przed sobą i to jak się odwracają czasem żeby spojrzeć. W pierwszej ławce są za nami i można o nich trochę zapomnieć jakby. Ale jeśli uważamy klasę za "zagrozenie", no to wtedy to mało komfortowe, mieć wszystkich za sobą.

Wiele zależy w sumie od nauczyciela i rozstawienia ławek.

Z moimi nadnerczami nie mam osobistego kontaktu XD, ale nie lubię nagłego wyrywania do odpowiedzi, często mam wtedy pustkę w głowie i trudno mi skupić sie na pytaniu i odpowiedzi. Czytałam, że introwertycy mają problemy, żeby w tym samym czasie myśleć i mówić (jak to brzmi ^^), informacje trzymają w pamięci długotrwałej, więc trochę to trwa zanim je z niej wydobędą. U mnie by sie to zgadzało. Dlatego zawsze wolałam formy pisemne odpowiedzi od ustnych.

: 24 lis 2008, 21:51
autor: Sorrow
Może takie rzeczy są powodowane nadmiarem kofeiny?

Re: introwertyzm a wydzielanie adrenaliny

: 24 sty 2019, 12:05
autor: Coldman
Introwertyzm akurat nie ma nic wspólnego z adrenaliną. Nigdy nie znalazłem informacji w tym temacie. Nie ta część i rola mózgu :) U introwertyka chodzi o dopaminę :D