Polski Portal Introwertyków

Nie chciałabym być ekstra.
Chyba wreszcie jestem w stanie docenić intro.
Ale nie zamykałabym się na zmiany w kierunku bycia lepszą wersją siebie jeżeli oznaczałyby ekstrawertyzmowanie c:

Tak. Dla mnie ekstra są ekstra, dlatego że lepiej potrafią się dogadywać z innymi.

Witek pisze: ↑13 mar 2019, 20:17 Tak. Dla mnie ekstra są ekstra, dlatego że lepiej potrafią się dogadywać z innymi.

Czy lepiej? Na pewno pod wieloma względami mają łatwiej :wink:

Nie. Jestem sobą i tyle. W połączeniu z moją niezależnością może to kiepsko zgrywać ale jakoś nie jest źle.

Czasami chciałabym, myślę, że wiele by to ułatwiło. Kto wie, może dzięki temu byłoby łatwiej nawiązywać nowe znajomości.

Wszystko ma swoje wady i zalety. Introwertyzm powoduje skupienie uwagi na własnych myślach - świecie wewnętrznym, ekstrawertyzm - szybszym działaniu w świecie zewnętrznym. Introwertycy są generalnie lepsi w pracy umysłowej, ekstrawertycy w interakcjach z innymi ludźmi.

Stopień intro-, ekstrawertyzmu determinuje przede wszystkim poziom dopaminy i noradrenaliny. Jako osoba ekstremalnie pewna siebie, mająca jednak silne skłonności introwertyczne - po manipulacji biochemią własnego organizmu często doświadczałem również ekstrawertyzmu - rozmawiając bez przerwy ze wszystkimi dookoła.

Wolę być introwertykiem, mogącym opracowywać złożone plany działania i następnie wcielać je w życie podkręcając nieco swój ekstrawertyzm na końcu całego procesu.

po manipulacji biochemią własnego organizmu często doświadczałem również ekstrawertyzmu

możesz przybliżyć temat? (interesują mnie możliwości bio/chemicznego wpływu na psychikę i zachowanie)

Nie chciałabym być ekstrawertykiem, bo ekstrawertyzm jest uciążliwy dla otoczenia. Wolałabym być po środku. Wolałabym nie chować się w mysią norę, ale też nie być co piątek pijana na imprezie. Miło byłoby za to co piątek spotkać się z przyjaciółmi i np. obejrzeć razem serial.

Też nie. Nie widzę problemu w byciu intro, no i nie mam pojęcia jak to jest być ekstrawertykiem.