Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Pytam dlatego, że w skład wymiaru ekstrawersji w wielkiej piątce wchodzi cecha asertywność i zobaczmy jak na naszym introwertycznym forum z tym jest.
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Zdecydowanie: nie. Asertywność to nie jest cecha mojego charakteru, to raczej umiejętność którą staram się nabyć albo sposób w jaki chciałbym prowadzić moje dalsze życie (mniej biernie, bardziej asertywnie). W młodości byłem dosyć naiwny i ugodowy względem innych ludzi, i z tego że to na dłuższą metę nie jest dla mnie dobre zdałem sobie sprawę dosyć niedawno bo w wieku lat 25-26. Obecnie dostrzegam wyzwania które przede mną stoją, rozróżniam zachowania asertywne od tych nieporadnych, ale... nie zawsze reaguje właściwie czy w odpowiednim momencie (stąd jest to w moim charakterze rzecz do poprawy).
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Też skłaniam się ku poglądowi że tego się trzeba nauczyć. Czy w ogóle ktoś się z tym rodzi??
"Life is so unnecessary"
- Divergencer
- Wtajemniczony
- Posty: 9
- Rejestracja: 20 sie 2018, 15:18
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 915
- MBTI: INFJ
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Ja jestem. Nie brakuje mi też charyzmy. Potrafię odmawiać, zdarzało mi się w pracy czy innych organizacjach non-profit pełnić rolę lidera i uderzyć w stół kiedy było trzeba.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 18:34
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Uważam, że asertywność jest składową pewności siebie. Można się jej nauczyć, jak każdej innej umiejętności. Z wiekiem trudniej to przychodzi, gdyż nasze poglądy, zachowanie mają dużo większe znaczenie niż w dzieciństwie. Jednak wciąż wydaje się to realne.
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Zgadzam się tylko trochę na odwrót:) że to pewność siebie jest jedną ze składowych asertywności, która to znowu jest zbiorem kilku umiejętności, które da się nauczyć i przychodzi z wiekiem. Jak ktos nie ma pewności siebie to krzyczy i bluzga, albo jest cichy i się zgadza na wszystko. Min pewnność siebie daje to że można powiedzieć "NIE" ze szczerym usmiechem na ustach
"Life is so unnecessary"
-
- Intronek
- Posty: 41
- Rejestracja: 02 wrz 2018, 17:43
- Płeć: kobieta
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Asertywność dla mnie to postępowanie zgodne ze swoim komfortem. Mówię nie, kiedy czuję że tak naruszy mój komfort.
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 325
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Bywam bardzo ugodowy, ale i mam swoje granice. Niestety, znajdują się osoby, które nagminnie je naruszają i wynikają potem z tego nieprzyjemne sytuacje.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Patrząc po wynikach ankiety na forum mamy raczej introwertyków z definicji kulturowej
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Jestem raczej asertywny więc klikam i sprawdzam wyniki. Odkopie, więcej zagłosuje leci freestyle dziki.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
-
- Pobudzony intro
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
- Płeć: kobieta
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Moja asertywność to dziwna sprawa. Bo z jednej strony umiem odmówić, a z drugiej, mimo że odmawiam grzecznie, przez tę odmowę jestem odtrącana przez grupę. Tak jakby pojedynczy brak zgody na coś był dla nich wielkim policzkiem, przez który trzeba mnie skreślić.
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
No coś w tym jest. Ludzie niby mówią "spoko, rozumiem", ale za tymi słowami zwykle kryje się obraza majestatu Ja akurat do asertywnych nie należę, aczkolwiek bardzo chciałabym się tego nauczyć, bo bycie zbyt uległym kończy się zazwyczaj na wchodzeniu temu komuś na głowę.enter enigma pisze: ↑24 lis 2019, 21:44 Moja asertywność to dziwna sprawa. Bo z jednej strony umiem odmówić, a z drugiej, mimo że odmawiam grzecznie, przez tę odmowę jestem odtrącana przez grupę. Tak jakby pojedynczy brak zgody na coś był dla nich wielkim policzkiem, przez który trzeba mnie skreślić.
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Często mam wrażenie,że przez to,że jestem raczej miła i grzeczna w relacjach z ludźmi, ci sądzą, że nie mam własnego zdania,jestem uległa czy nie potrafię podejmować właściwych decyzji.Często spotykam się z agresywną postawą skierowaną w swoją stronę.W takich sytuacjach zawsze jestem asertywna i potrafię zaskoczyć.
Re: Asertywność a cecha ekstrawertyzmu
Eee, to ja bym zawęził pojęcie introwertyzmu i wyłączył z niego brak umiejętności asertywności. W końcu asertywność polega na umiejętności obrony przed introwertykami i różnej maści manipulatorami. Nie służy do nawiązywania nowych kontaktów, gdzie czasem trzeba się wkraść w czyjeś względy, a więc poświecić chwilowo swój kawałek światopoglądu, lub go ukryć. Choć nie mówię, że taki kompromis może być dla introwertyka łatwy. Więc ankieta nie do końca tylko definicyjnie "kulturowa" Ja dalej uważam, że tego da się nauczyć. Po prostu introwertyk hodowany w domu nie ma jak tego nabyć, bo tu trzeba dużej i długiej interakcji z różnymi ludźmi i być wystawiony na ich manipulowanie i być świadomym tego. Introwertyk hodowlany nawet może nie wiedzieć, że jest manipulowany, np przez rodziców.
"Life is so unnecessary"