Strona 2 z 2

Re: Poczucie szczęścia

: 10 paź 2019, 11:34
autor: Fairytaled
bartek93 pisze: 10 paź 2019, 9:04 Mogę napisać, że jestem szczęśliwy. Mam wspaniałą dziewczynę, pracę, która mi się nawet podoba, jakieś pieniądze i powoli planuję spełnianie kolejnych marzeń :wink: Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze kilka rzeczy, ale jestem na dobrej drodze, by i to zmienić w niedalekiej przyszłości :wink:
Super, oby tak dalej :drinks:

Re: Poczucie szczęścia

: 10 paź 2019, 20:30
autor: Coldman
Masz 26 lat, czyli być może, jak zostanę próchnem to odnajdę szczęście w życiu.

Re: Poczucie szczęścia

: 10 paź 2019, 21:22
autor: Czerwonekredki
Coldman pisze: 10 paź 2019, 20:30 Masz 26 lat, czyli być może, jak zostanę próchnem to odnajdę szczęście w życiu.
Brzmi to trochę tak jakbyś musiał osiągnąć odpowiedni wiek żeby być szczęśliwym. Dlaczego nie możesz odnaleźć go wcześniej?

Re: Poczucie szczęścia

: 10 paź 2019, 21:41
autor: Polan
Coldman pisze: 10 paź 2019, 20:30 Masz 26 lat, czyli być może, jak zostanę próchnem to odnajdę szczęście w życiu.
:roll: To tak nie działa niestety. Życiowe próchno to nie bilet uprawniający do dozy szczęścia.

Re: Poczucie szczęścia

: 12 paź 2019, 8:10
autor: leonidas
Coldman pisze: 10 paź 2019, 20:30 Masz 26 lat, czyli być może, jak zostanę próchnem to odnajdę szczęście w życiu.
Nie da się odnaleźć szczęścia, szczęśliwy się możesz tylko stać, tak samo nie odnajdujesz w życiu flustracji i depresji, tylko stajesz się sflustrowany i depresyjny.

Pan X i Pan Z żyją w takich samych warunkach socjo ekonomicznych, mają podobne zarobki, związki, podobne środowisko, zyją w podobnym stylu. Pan X jest szczęśliwy a pan Z nie.
Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego że Pan X dysponuje właściwymi filtrami, które filtrują i odczytują rzeczywistość w korzystny sposób dla jednostki. Pan Z ma te filtry popsute, wystarczy że je naprawi, nie musi niczego szukać bo niczego nie znajdzie.

Re: Poczucie szczęścia

: 13 paź 2019, 22:54
autor: Coldman
Dzięki za Wasze zainteresowanie, ale ten mój poprzedni post był w takim tonie bardziej żartobliwym.
Dla mnie szczęście to głównie stan chwilowy, powiązany z emocjami i substancjami w mózgu.
Szczęście długofalowe to szczęście ocenione subiektywnie przez samego siebie. Każdy ma inną drogę do szczęścia i dla każdego szczęście oznacza coś innego. Akurat sądzę, że subiektywne odczucie mojego szczęścia życiowego będzie bardziej prawdopodobne w bliższej czy dalszej przyszłości. Po prostu mam takie cele, które nie przyjdą od razu. Moje życie i tak w pewnej części wyszło na prostą, jest tendencja wzrostowa, więc spokojnie ;)

Re: Poczucie szczęścia

: 15 paź 2019, 23:30
autor: aporia
Życie przyjemne czy szczęśliwe? Trudna perspektywa... Granice zatarte, i nieuchwytne, powodzenia :)

Re: Poczucie szczęścia

: 04 kwie 2020, 15:43
autor: nika35
Wydaje mi się, że jestem najsmutniejszą osobą na świecie. Może mam taki ponury wyraz twarzy. Tak mówiła o mnie rodzina.