Ale jak to tak, studiować na państwowej, uczelni? Za ukradzione przez państwo pieniądze? To czyste nieudacznictwo i postawa roszczeniowa. I pewnie jeszcze na utrzymaniu mamusi i tatusia? Nie dość że się okrada współobywateli to jeszcze rodziców zamiast wykazywać Samodzielność.highwind pisze:Wybór studiów w liceum to była dla mnie jedna wielka ściema. (...) A bardziej w temacie: wydaje mi się, że informatyka jest kierunkiem sprzyjającym introwertykom - tam działa się przede wszystkim solo. Ale właściwie na każdym z kierunków technicznych można z powodzeniem zaszyć się w czeluści laboratorium/pracowni, realizując wymarzony projekt za państwowe/unijne pieniądze i mieć święty spokój
Studia powinny być Prywatne i opłacane z pracy podczas studiów. Tak w zasadzie to od ukończenia podstawówki albo i wcześniej, młodzież powinna pracować po kilkanaście godzin na dobę w fabrykach i kopalniach (bez płacy minimalnej bo płaca minimalna odbiera wolność zawierania umów i bez tych bzdurnych przepisów BHP, które traktują ludzi jak idiotów!) a uczyć się zaocznie w Prywatnych szkołach a nie pasożytować na rodzicach i podatnikach. O ile oczywiście wynegocjują wolne weekendy z pracodawcą (tylko bez interwencji tych bandytów ze związków zawodowych!).
Wtedy będzie Wolność, Własność i Sprawiedliwość.
Tylko Kurwin!
PS.
Gratuluję strategii. Zapełnić rynek niby-inżynierami oszustami. Świetny sposób by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - zaniżyć swoje płace i ogólną jakość usług! Bardzo zaradnie!