Domatorstwo czy aktywne samotnictwo?

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Domatorstwo czy aktywne samotnictwo?

Post autor: Coldman »

Riglostaj pisze: 29 cze 2020, 22:39 4 ściany są dla mnie wszystkim, czasami chciałbym gdzieś pojechać lub pójść - ale samemu totalnie psuje mi to humor ze względu na brak możliwości dzielenia się tą radością z kimś. Z jednej strony to jest sensowne, z drugiej dołujące.
Mam podobny problem z dzieleniem się radością, ale nic mnie przed podróżami nie powstrzyma :)
hmm
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 13 lip 2020, 20:23
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ

Re: Domatorstwo czy aktywne samotnictwo?

Post autor: hmm »

Coldman pisze: 11 lip 2020, 14:47
Riglostaj pisze: 29 cze 2020, 22:39 4 ściany są dla mnie wszystkim, czasami chciałbym gdzieś pojechać lub pójść - ale samemu totalnie psuje mi to humor ze względu na brak możliwości dzielenia się tą radością z kimś. Z jednej strony to jest sensowne, z drugiej dołujące.
Mam podobny problem z dzieleniem się radością, ale nic mnie przed podróżami nie powstrzyma :)
Odczuwam to podobnie do Riglostaja - samotna podróż nie ma sensu. Jeden potencjalny wyjątek to podróż w konkretnym, względnie mało towarzystkim z natury celu (np. festiwal filmowy). Wycieczki krajoznawcze to męczarnia w pojedynkę i ostatnimi czasy jest to spory problem.
anneline_87
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 14 lip 2020, 20:31
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Opole

Re: Domatorstwo czy aktywne samotnictwo?

Post autor: anneline_87 »

Lubię wychodzić z domu. Sama chodzę do teatru czy na wystawy. Slyszalam kiedys, że to dziwne chodzić tak samemu. Szczególnie lubię zwiedzać miasta, czuć ich energię. Dodatkowo lubię architekturę i sztukę, więc w muzeach czy galeriach ani trochę się nie nudzę. Marzę o zwiedzeniu europejskich stolic oraz miast na poludniu Francji i północy Włoch, ale nie mam z kim. :(
„Wie pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi, ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju”
ODPOWIEDZ